Jego zachowanie,jak je odcztać? A może mu jeszcze zależy ?

Witam. Mam 19 lat,mój "były" 22 lata. Dziwnie sie zachowuje. Nasz zwiążęk trwał 2,5 roku. W tracie związku,a zwłaszcza pod konieczrywaliśmy jakieś 5 razy ,powody,takie : został ci jeszcze roku technikum,musisz skonczyć. Drugim powodem było m.in. wyjazd jego za granice, trzecim ze już nie kochał,czwartym ze ma dosc i tak w kólko. No więc sie rozstaliśmy. Jakies 3 dni "po" zadzwonił zeby wrocila, wiec wrocilam. Bylismy troche razem. Potem jednak ze on napewno jedzie za granice,płakała wtedy bardzo długo. Ale okazało sie..zadzwonił po dwóch tygodniach ze jest w PL. I tak jakość minęło pare tygodni. Najpierw mówił ,ze mnie nie nawidzi,ze nie kocha,ze nie mozemy miec konaktu. Ale ja dalej kochałam. A on dzwoni i takimi "szyframi" i "zagadkami" mowi i daje swiadomosc ze cos czuje itp. Wiec mamy kontakt. Ale czasem odzywa się nieregularnie-po 2/3 dni. Proszę pomożcie ,czy ten chłopak może coś do mnie czuc i czy chce kochac ? I czy wgl kocha ? Prosze o pomoc,bo nie wiem co mam myślec. Tak,kocham go.

moim zdaniem on do ciebie wraca bo nie ma kogo bzykać

Kopnij go w dupę dziewczyno, bo bawi się z Tobą jak chce. Kochasz, to przebolej, przepłacz, uświadom sobie, że on nie kocha i raz na zawsze zakończ znajomość, bo gość, który tak się zachowuje to chłopiec, a nie facet i jeszcze długo nie będzie gotów do poważnego związku.

Oto chodzi ,że ja go bardzo kocham i mi trudno :( Nie,nie kochaliśmy sie ,jestem dziewicą...