Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćMorelka90

poradzcie proszę problem z lokatorką brudaską

Polecane posty

Gość gośćMorelka90

tak w skrócie-wynajmuję 1 pokój gdyz zostalam niestety sama po rozwodzie a mam 3 pokoje,dzieci nie mam i jestem sama. Postanowilam wynając 1 bo jak wiadomo trochę mi się po rostaniu pogorszyło. I teraz od tego roku akademickiego (wynajmuję juz kolejny rok,chyba 4ty z rzędu) mam studentkę,mialam taką sytuację ze nie widzialam jej wczesniej bo ona z daleka i nie mogla przyjechac na rozmowę i tylko z nia pisalam przez net i fb ,wysłałą mi tez zaliczkę,bo widziala zdjecia mieszkania pokoju i moje dane,spodobala mi się jako porzadna,cicha,spokojna,pochodzi ze wsi a tacy ludzie jak wiadomo sa skromni,niepaląca,studentka dzienna takze same superlatywy. I teraz jest juz 2gi miesiac i cos mi sie zaczyna nie podobac. To znaczy ogólnie jestem zadowolona,wszystko ok,jest skromna,cicha,niepaląca i td ale mam jedno i to wielkie ALE. Mianowicie jest straszną brudaską.To znaczy ja tam nie ejstem jakas pedantką no ale jak cos np ugotuję to jasne ze po sobie sprzątam.Zwlaszcza ze jak ja nie posprzątam no to krasnoludki tego za mnie nie zrobią.A ona chyba traktuje mnie jako darmowa sprzataczkę. Z jednej strony nie chce byc zrzędliwa bo jak pisałam poza tym jest wszystko super i nie chcę teraz jej wypowiadac umowy i szukac kogos innego bo tez niewiadomo na kogo się trafi . Ale chwilami to juz wytrzymac nie mogę. W mikrofali mcos podgrzeje to rozbryzga się na wszysdtkie scianki np jakis kotlet mielony i resztki sa na wszystkich sciankach mikrofalowki łącznie z sufitem. Bo nastawi n a8 min np gdzie powinna np na 2. I ten kotlet wybucha. Obiera cos nad wiadrem np ziemniaki to wiecej obierków jest wokoło wiadra niz w samym wiadrze. Robi nalesniki to wszędzie jest rozchlapane od tego ciasta a jakt o wyschnie to cieżko zdrapac.itd itd...Resztki jedzenia sa wszedzie,zlew zafajdany, syf na podłodze. I to nie jest 1 przypadek ale to się dzieje codziennie. Powoli juz wariuję. Zwracałam jej grzecznie i uprzejmnie uwagę bo wkoncu mieszkamy razem to powinna byc dobra atmosfera.Ale z nią to jak z jakimś tłuczkiem. Przytakuje a i tak robi swoje. Co robić? Prosze poradzcie cos czy moze ja przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMorelka90
pdn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz odpowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMorelka90
no to odpowiadaj bo widze ze nikt tu nic mi nie chce doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz , ze jak sie nie zmieni to musi sie wynieś innej rady nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak bylam z chlopakiem w UK to mieszkalismy u takiej mlodej pary. Strasznymi byli brudasami. Doslownie gory garow,grzyb na naczyniach, czekoladowy kibel. Na poczatku zmywalam Te Gary Bo wiadomo noe chcialam sie pokazac od chamskoej strony a im uwagi nie moglam zwrocic bo mieszkalam u nich. Jak przestalam sprzatac to wielce obrazeni przytyki zaczeli robic jak my cos zostawilisny. Wiec moja rada. Jestes na swoim I zwroc jej delikatnie uwage. Mieszka u Ciebie I ma byc porządek. Każdy sprząta po sobie jak najszybciej. Najgorzej jak pozwolisz. Jej na robienie z siebie sprzątaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przegarniając obca osobę pod dach zawsze sie trzeba liczyć z jakimiś udziwnieniami. Ale to jest Twoje mieszkanie, Ty ustalasz zasady. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMorelka90
gość dziś no chyba masz rację ,ja poprostu i tak staram się byc tolerancyjna,n aniektore rzeczy to przymykam oko npo ze mi zbila juz talrz i szklankę i mało co patelni drogiej nie przepalila, to ja ją uratowałam ( ta patelnię) bo zerknełam mimochodem a patelnia palila się juz prawie bez tłuszczu ani niczegoi,sama ptelnię nastawila i zapomniala,gdyby nie ja to nei wiem co by było,nieraz tez tak jest ze gar z woda nastawi i zapomina a co bedzie jak mnie nie bedzie w domu? naprawde niewiem juz czasami to az mma hycxba jakis zespół strsu pourazowego czy cos. jak ona cos włącza to a zmi serce bije mocniej. A czesto gotuje mimo ze ma tani bufet na uczelni ok niech gotruje ale gotowac tez trzeba umiec i sprzatac po sobie i zeby to było bezpieczne a nie ona nastawi i zapomina. tak nie moze być! Fajnie ze mnei rozumiecie bo juz myslalam ze wyjdę na jakas zrzędliwą i moherową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej bardziej stanowczo albo po prostu pokaz jej palcem gdzie nabrudzone i nawiaz do wczesniejszych upominan. Ja mam w pracy taka laske ktora jest istnym hardcorem! Wokol siebie ma taka trzode chlewna ze nie sposob opisac a najciekawsze jest to ze ona tego nie widzi, nie zwraca uwagi. Chyba musisz dac jej pare instrukcji bo panna pewnie nie zauwaza tego co ty i nie ma takich nawykow. Musi sie nauczyc i warto bys bardziej stanowczo - wciaz kulturalnie i grzecznie jednak - powiedziala czego oczekujesz. Mozna to rozegrac dyplomatycznie: "nie chce sie czepiac ani atakowac tylko chcialabym cie prosic zebys sprzatala po sobie" i tu mozesz jej powiedziec co konkretnie kluje w oczy najbardziej. Dla niej sa to drobne szczegoly ktore bagatelizuje wiec warto ja nieco poinstruowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej, że dopóki nie nauczy sie po sobie sprzatać w kuchni, ma zakaz gotowania czegokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam z 3 brudaskami, także mam większy problem. Do nikogo się zwrócić. Jak rzygi zaschnięte przez friendsów jednej były na drzwiach to druga stwierdziła, zajadając przy tym obiad, że jej nie przeszkadza. Studentki, przyszłe żony i matki. Damy wielce, a syf taki mają, że wstyd. ale co kto lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
Na szczescie nie mam umowy na cały rok podpisanej.jak juz to wypowiedzialabym jej miesiac wczesniej zeby mogla sobie cos znalezc. Choc trochę mi szkoda bo poza tym jest super.ale nie moge uwierzyc ze takie osoby sa i zastanawiam sie czy ona wogole o tym wie,co robi?I czy tak tez się zachowuje w swoim domu?Nie rozumiem tego naprawde jak mozna npo wylac do zlewu całą zawartość patelni z sosem i resztkami mięsa,gdzie cały zlew mi zatkała,musialam przetykać,to do ubikacji nie wyleke tylko do zlewu twarde resztki gulaszu i zostawi zadowolona i nawet patelni nie umyje.Ciekaaw jestm naprawde czy u siebie tez tak,czy tylko o cudze się nie dba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no co Ty :) wiesz jest tez granica między: Przepraszam zapomniałam zmyć po sobie , a zrobię Ci chlew z mieszkania i przy okazji Ci je spale . Mysle ze im szybciej zareagujesz tym będziesz spokojniejsza. Tu nie chodzi o chlanie sie z nią ale ogarniecie tej dziewczyny. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMorelka90
Sorry,skopiowałam czyjś nick omyłkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowania i nawyki wynosi sie z domu. Jesli mamusia cale życie za nią ze sciera latala no to sorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMorelka90
gość dziś No własnie myślę,że b ęde musiala być bardziej stanowcza ale nadal kulturalna choć h. mnie strzela cholernie. A jak nie wytrzymam to jej wypowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje. Po co masz sobie nerwy psuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bądź bardziej stanowcza.No i powiedz,że wypowiesz jej mieszkanie,jak nie bedzie sprzatać po sobie.Może faktycznie laska nie ma takich nawyków i trzeba jej palcem pokazać co i jak ma posprzatać;)Twój dom ,twoje bezpieczeństwo,twoja wygoda ,więc twoje zasady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płaci to wymaga. A ty sie czyścioszko gośćMorelka90 czep tramwaju albo wynajmij kosmitom hahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o Pokrywce do mikrofali nie slyszala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zrobilam tak. napisalam kartke o tresci : zakazuje 1. ... 2... 3... itd. w podpisie wlascicielka mieszkania. zawiesilam to w kuchni. od tamtej pory kartka wisi i skonczyly sie popisy panienek. czystko, przyjemnie, ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×