Nie mam orgazmu podczas minetki, czy to dziwne?

Czy raczej się zdarza? Bo mi się wydaje że może coś jest ze mną nie tak...

no niestety nie dziwne, w domu mam taki egzemplarz chociaż zawsze może ktoś nieżyczliwy powiedzieć że robię coś nie tak, ale to nie ludzie, to wilki ;)

Myślę że partner mało się stara i robi to źle

To mój pierwszy partner, jest dużo bardziej doświadczony ode mnie więc wie co robi. Co zrobić żeby było lepiej?

szakuł, niektóre nie lubią...

Gospodarz tu muszę Ci przyznać rację nie każda lubi być lizana

Mi to się całkiem podoba, chociaż jestem trochę spięta bo wiadomo, że nie całuje mnie w usta :p i boję się że może mu się nie podobać.

No własnie, jesteś spięta. To może być przyczyna. Albo on nie robi tego w taki sposób, w jaki możesz mieć orgazm. Albo robi to za krótko. Albo nie wiem co :)

Odpręż się nie nie myśl źle , bo jak facet to robi to nie sądzę żeby się zmuszał sam lubie to robić i to bardzo

To może być kwestia spięcia, podobnie jest z lodem. Żona robi z intencją że będzie finał, ja mówię do siebie no już dawaj, dawaj, strzelaj a jakoś nie idzie ;) Też słyszałem że kobiety mają tam łaskotki, podobno wtedy to jest oznaka, że nie są podniecone należycie, minetka nie podnieca je no i taki fajny efekt, ja liżę a ona się zaśmiewa ;) Od żony słyszałem właśnie że jest miło i tyle. A czasami były łaskotki ;) Generalnie minetka to bardziej dla mnie zabawa ;)

jak miałam 15 lat to tez nie miałam ale gdy skonczyłam 17 to wtedy juz był ogień w majtkach;D

Myślę że każdy ma inne punkty czułe na pieszczoty.....

Bardzo możliwe. Ja mam tak samo i jest to spowodowane tym że nigdy się nie masturbowalam. Po prostu gdy zaczelam wspolzycie moim pierwszym orgazmem byl orgazm pochwowy bo innego nie znalam i tak jak pisal gospodarz - gdy masuję łechtaczkę to czuję łaskotki.

może coś w tym być, z tym brakiem masturbacji, widzę podobne zależności

Myślę że koleżanka musi popróbować sama się pieścić poznać swoje ciało żeby później pokazać które części łechtaczki są najbardziej wrażliwe na te pieszczoty.

ja się masturbuję, sama mogę się doprowadzić do orgazmu, a z facetem nie mogę- a mam faceta który ustami potrafi robić cuda. Ale nie mogę dojść- właśnie dlatego, że jak jestem z facetem ( z jego poprzednikami tez tak było) bo właśnie się zawsze trochę spinam i nie mogę się pozbyć tego

jezeli istnieja kobiety, ktore nie przezywaja orgazmu poprzez penetracje, to chyba logicznie bedzie zakladac, ze rowniez istnieja kobiety, ktore nie maja orgazmu lechtaczkowego. :)

Pytanie czy w ogóle chcesz być tam pieszczona języczkiem, może po prostu tego nie lubisz.

witaj Kotko, co za gość tutaj;) W sumie ciekawe że faceci doradzają kobiecie o odczuwaniu minetki, no nie?

:D typowo kafeterianskie zachowanie ;) a co do tej minetki, to oprocz tego co napisalam wczesniej, to tego trzeba sie rowniez nauczyc :) za pierwszym razem tez nie mialam orgazmu... za drugim rowniez... ale za ktoryms ;)

no wszystkiego trzeba, normalnego seksu, minetki, analu. NIc nie przychodzi ot tak ;)

Moja dziewczyna też na początku miała problemy z orgazmem w ogóle, poprawiło się dopiero kiedy mi w pełni zaufała i kiedy się w pełni odprężyła nie myśląc o głupotach typu "czy aby całowanie mnie tam mu się podoba"... chyba oczywiste jest to że gdyby mi się nie podobało, to bym tego nie robił ;) Teraz ma orgazmy za każdym razem, tylko kuźwa zbyt szybko dochodzi.

Nie mam problemu z dojściem własnoręcznie. Tylko właśnie z moim partnerem pojawiają się problemy. Bo mi się wydaje, że on nie lubi, że mu się tam nie podobam, że powinnam dojść a nie dochodzę.

wiesz co autorko? wypij sobie, ale tylko tak by byc wstawiona, a nie by byc spita i jazda.... ;)

jak sam chce robić to chyba lubi? Zresztą, to jak z np smakiem whisky, idzie przywyknąć i polubić, trening czyni mistrza.

A skąd to wrażenie że nie lubi, że się mu tam nie podobasz?

Koleżanka dobrze napisała dodatkowe wsparcie może się przydać. tak ja piszą wyżej próbuj i nie poddawaj się w końcu się uda . Szkoda że nie możesz się przełamać żeby opadły blokady bo to przyjemne z tego co widzę po żonie ;) z resztą ona wie że lubię tak pieścić i czuć jej zapach

Bo ostatnio wcale nie próbuje nic tam robić. Było kilka razy tak, że nie chciałam ale mówiłam mu dlaczego (byłam chora, końcówka okresu itd). A teraz nawet nie zaczyna.

kobiety zawsze sobie coś wkręcą ;) powiedz mu może, poliż mnie tam, czy coś w tym rodzaju Może on widział że na ciebie nie działa, wiec dał sobie na razie spokój

To jak ma na mnie działać skoro nie m co? Chyba przy następnej okazji się upomnę. I może spróbuję tak jak radzi kotka coś wcześniej wypić.