Jak żyć bez kochanka 3

Jesteś Beata zmotoryzowana? Masz własne auto do dyspozycji?

Madzia to jest Sługa nie poznałaś

Zrobimy sobie zjazd ludzi z topiku :-)

Ale było by ciekawie. .

Kto był dobry w pchaniu tematu?

Pewnie że poznałam:-)

Dobry wieczór To co napisał SPRITTT jest bardzo podobne do mojej sytuacji z przed paru lat Romans był bardzo ognisty i uczuciowy Rozstaliśmy się żeby nie ranić innych ale niestety ja już nie potrafiłem odnaleźć się w moi związku i po roku rozstaliśmy się z żoną

Sługa krawca ..fajny nick

Madzia mam auto ,R to też sporo przezyłeś ..

Troche tak a teraz się leczę po następnym związku

Nie wiem czy taki fajny, bycie uzależnionym od krawca to nic fajnego ;)

R jak R przykro Mi, bardzo Tobie współczuję.

R to Ty tak trochę jak recydywa. ( oczywiście żartuje , nie jest to złośliwe) .Myślę co ze mną? Czy Ja się odnajde po tym wszystkim. .ups będzie ciężko, czuje to .

Madziu dzięki ale tamto to już przeszłość jedyne czego żałuje to że wcześniej się z żoną nie rozszedłem bo szkoda lat moich i jej a ten związek z góry był skazany na nie powodzenie tylko mi dużo czasu zajęło żeby to przyjąć do wiadomości

Odnajdziesz się tylko zajrzyj głęboko do swojej duszy i zastanów się czego chcesz ? Czy Chcesz to ciągnąć czy zostać z Mężem

Myślę że muszę dać radę , bo kocham nadal swojego męża, często się kochamy, może nawet bardziej zależy Mi teraz na mężu niż kiedyś.

Moim zdaniem to żaden taki związek nie ma przyszłości .

R oczywiście że chcę zostać z mężem, nigdy nie planowałam zmian. Nawet nie pomyślałam że kiedyś będę zdolna do romansu..ponad 2 letniego.

Beatka to zależy od wielu czynników czasami są szanse powodzenia Najlepiej jak w związku jest źle to go zakończyć i układać sobie życie chociaż nie zawsze się tak da

" Marzenia warte świeczki, poświęcenia. Co to daje? Mam nadzieję - dużo. Nie po to umieramy, aby pyłem zostać, Ale śmiać się i żyć, Nie myśleć jaka czeka jutro chłosta. Ile kasy, ile wrogów, ile przyjaciół, Ile wozów, ile bólu, ile nałogów, Ile podniecenia wokół, ile ludzi widzę w szoku. Dopóki wierzysz, że może być inaczej, Że będziesz walczył jak ja walczę, Będziesz panem świata, królem siebie właśnie. Trzymaj to na pulsie, wiara nie ugaśnie, Obudź stróża mocy zanim na wieki nam zaśnie."

Madziu to może było Ci to potrzebne żeby docenić Męża

Jestem na dobrej drodze , czuje to:-)

R ale co to będzie za związek ,który zaczął się na kłamstwie ,zdradzie...trudno nawet ufać sobie by było .

R wiesz też tak czuje:-) .Powiem że bardziej Go cenie, liczę się z Jego zdaniem bardziej niż kiedyś, bo jak sobie pomyślę co Mogłabym stracić przez swoją głupotę..ech człowiek całe życie błędy popełnia.

Sługa jak to przeczytałam to łzy mi popłynęły ,chyba trafiłeś tymi słowami w mój czuły punkt.

Beatko to wszystko zależy od ludzi i okoliczności ja zrozumiałem że bez sensu jest sztucznie utrzymywać martwy związek i nie żałuje tej decyzji mimo że ona zmieniła całe moje życie

Świetnie napisane. .prosimy o więcej:-)

Madziu to Jesteś na dobrej drodze Tylko Musisz wytrwać w postanowieniu

Beata nie płaczemy kochana! !! Uczymy się tekstu na pamięć, i codziennie rano Sobie przypominamy!

Nie mogę za dużo pisać, sama widzisz.