Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Beatka12

Jak żyć bez kochanka 3

Polecane posty

Gość gość10lat
Przecież nic mu nie obiecywałaś. jeju...co za człowiek :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
Madzia ale chyba nie posunie się do szantażu ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
Madzia musisz znaleźć jakiś skuteczny sposób by raz na zawsze skończyć z tym człowiekiem, tu chodzi o Twoje małżeństwo. zrób wszystko by Ci nie zaszkodził, nie po tym jak już prawie wyszłaś na prostą !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
Tak, milczy. na ostatnim spotkaniu powiedział że nie odezwie się póki nie zrobię tego pierwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz to fajnie że jest tak inteligentny , że uszanował Twoją decyzję:-) Tak sobie myślę 10 lat to prawie jak dobre małżeństwo, pozbierać się będzie ciężko:-( A on ile lat jest po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
Nie chcę pisać o takich szczegółach, boję się że ktoś mógłby coś skojarzyć . przez lata praktykowałam ostrożność najwyższego stopnia i tak mi już zostało. ale więcej niż 10 lat ;-) a jak można się pozbierać po tym jak odchodzisz wbrew sobie od kogoś kogo kochasz :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem ostrożności nigdy za wiele, znam to zjawisko:-) Wiem jakTy musisz się teraz czuć, i jak cierpisz:-( Smutna historia.. Musisz być silna żeby przeżyć ten okres żałoby. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro będzie 2 tyg jak mnie trzyma jedeń dzień lepiej , drugi gorzej. .i niby zwykle przeziębienie. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
napisał tylko jedną wiadomość po spotkaniu,że jak nie wytrzymamy to ostatecznie pomyślimy...odpisałam że pisząc w ten sposób daje mi nadzieję. a ja dłużej tak żyć już nie chcę i nie mogę. przeprosił i zamilkł. niestety tym jednym zdaniem zakłócił mój psychiczny spokój którego tak bardzo potrzebuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia edytowałaś posty i nie bardzo wiem co pisałaś ,ale domyślam się i mam nadzieje , że będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz...dziekuje za troske:) Madziu...tylko mnie nie strasz u mnie to 3 dzien, a juz mam dosc;) Dyszka...obojgu Wam ciezko i dlatego powinno Ci byc lzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
a to dopiero 2 miesiące ..... w ogóle nie odczuwam upływającego czasu. odnoszę wrażenie jakbyśmy rozstali się 2 dni temu...a kiedy będzie 2 lata :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwa miesiące po 10 letnim związku to nic. Musisz dać sobie więcej czasu , żeby dostrzec różnicę ,bo na pewno tak będzie jak tylko wytrwasz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie i rok to malo... Dyszka wierze...ze sie z tym uporasz i znajdziesz spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dziewczyno jesteś na etapie walki z okrutnym losem. Jemu zapewne jest tak samo trudno co Tobie. Czy nie ma szansy żebyście mogli być razem? Bo swojej żony to on chyba nie kocha. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znikam dziewczyny , a Wam życzę znalezienia dużo siły wewnętrznej do walki z przeciwnościami losu. Do poniedziałku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×