SKÓRA GŁOWY POMOCY!

Witam, od początku roku zmagam się z jakąś paskudą na głowie. Gdy myję włosy wieczorem, rano są już przetłuszczone, skóra głowy mnie swędzi, są na niej żółte plamki, kiedy przejadę paznokciem po głowie, pod paznokciem zostaje biała maź; nie dość tego czuję nieprzyjemny zapach skóry głowy no i jeszcze wypadają mi strasznie włosy. Czy ktoś ma/ miał coś podobnego? Używałam Nizoralu i Salicylolu jednak to nic nie pomogło. Niedługo wybieram się do dermatologa, jestem załamana, nie mogę tego zwalczyć. :( Nie wiem czy to jest jakiś rodzaj łupieżu czy może Łojotokowe zapalenie skóry. Czytałam również na innych forach, że olej kokosowy jest dobry właśnie na ŁZS i łupież, jednak mam obawy co do stosowania tego! Proszę o pomoc.

jedyny srodek przeciwlupiezowy jaki moge z czystym sumieniem polecic nazywa sie kelual ds czy jakos tak szukaj w duzych aptekach

Wyglada to na LZS,kup masc bepathen i smaruj na noc.Rano wyczesz i umyj wlosy,rob tak az do skutku.Masc jest bardzo delikatna,stosowana u dzieci i tania.Jak wyleczysz to myj wlosy szamponem z czarnej rzepy,nie uzywaj szamponow 2w1.

Łzs, żaden bepanthen tylko mocno przemyślana kuracja przeciwgrzybicza i złuszczająca. Niestety, uniwersalnych rad nie ma, różnym osobom się sprawdzają różne substancje. Poczytaj blog Łojotokowa Głowa (a z niego trafisz na kilka kolejnych podobnych), tam są tony info o walce z tym cholerstwem.

A jesteś pewna, ze to nie wszy? Zwłaszcza ta maź wygląda bardzo niepokojąco... Mnie kiedyś bardzo swędziała głowa i niestety okazało się, że to wszawica. Na szczęście szybko użyłam szamponu http://wszawica-sora.pl/ i już wszystko jest w porządku.