byly exx

Hej z moim exem juz nie jestem 2 miesiace on mnie zostawil .Pojawial sie u mnie na mieszkaniu po swoje rzeczy ale to ja nalegalam by po nie przyjechal sam sie nie odzywal . Poprosilam go o spotkanie bo mam problem i raczej nie mam do kogo sie zwrocic bo tylko on wie jak bylo u nas ze mna i z nami w sumie . Za nim mi odpowiedzial czy sie spotka ze mna najpierw naipisal zalezy o czym chcem rozmaiwac ja mu nic nie odpisalam bo juz nie bylam pewna czy dobrze robie najpierw napisal znak zapytania po tem ze w sobote ma czas odpisalam mu w koncu ze ok zeby dal znac o ktorej bedzia mial czas zapytal sie gdzie chce sie spotkac napislalm mu ze kolo takiego sklepu i pojdziemy sie przejsc do parku jesli nie bedzie padac i czy mu to odpowiada . Odpisal mi ze : ok jesli nie bedzie padac to odpowiada i o ile nie bedzie za zimno :P . Jak sadzicie jak by mial w*********** na mie to by sie nie spotkal i olal by mnie bo raczej domysla sie o czym chce rozmawiac iby mi naisal ze przeciez wyjasnilismy sobie wszystko . Ale sie zgodzil jak sadzicie dlaczego sie zgodzil ? Mam jakies szanse by cos wskurac ? Jak sie zachowac i jak wygladac na tym spotkaniu ? Zgory dziekuje za szybko odpowiedz :)

wydaje mi się że facet myśli że chcesz go poprosić o pomoc a nie żeby wrócił do ciebie

Nie ne Masz szans skoro cie zostawil juz!!! Problem z d**y wziety!!!

dodam ze za nim mu odpisalam o co chodzi ze sam napisal ze w sobote ma czas i gdzie sie chce spotkac i wgl ( mogl odrazu odpisac ze jesli chcesz rozmawiac o nas to chyba wszystko sobie wyjasnilismy prawda )a mimo wszystko podal kiedy mozemy sie spotkac nie wiem juz sama co myslec o tym PS problem z d....... nie jest wyciagniety jak juz cos