zakładacie juz rajstopki ?

Od tygodnia zakładam juz synkowi rajstopki do przedszkola. Ma na to spodnie dresowe koszulkę i cienka bluzke. Czy nie zacieplo ? W przedszkolu jest ciepło ale myślę że te rajstopki mu nie zaszkodzą bo i tak pół dnia siedzą na ziemi. Jak ubieranie jak są mrozy ? Cienkie bluzeczki czy cieplejszych sweterek ? Pytam bo mały dopiero zaczął chodzić do przedszkola i musze się was poradzić. W domu lata tylko w rajtkach i cienkiej bluzce. Mamy ogrzewanie podlogowe.

Zakladam,a i w przedszkolu smiga w rajtkach.W koncu to maly chlopczyk jeezcze,a przebierac rano w szatni,czasu brak,a tak tylko spodnie sciagam.No i mam pewnosc,ze na dwor,jak wychodza,to ma pod spodniami rajtki,bo u starszyxh synow,roznie bywalo,najczesciej panie nie zakladaly,jak na sali byl w spodniach.A jak jest w rajstopach,to raczej na dwor tak nie wezma

córka w przedszkolu gania w sukience, rajstopach i bluzce na krótki rękaw. Panie Przedszkolanki też chodzą na krótki więc widać jest ciepło :)

Ja jeszcze nie zakładam, sama też jeszcze nie noszę, na razie zakładam grubsze legginsy a w przedszkolu zmieniam na cieńsze. Nie wyobrażam sobie żeby dziecko siedziało tyle godzin w rajstopach i spodniach, przecież w przedszkolach jest na ogół gorąco! Zresztą w domu mam ok 20-21stopni i tez chodzimy w samych spodniach bez rajstop pod spodem:/

NA krotki rękaw :/

Ja swojej 14sc córce zakładam na dwór tylko pod kombinezon(u nas -6 jest) kto to słyszał żeby dziecko miał rajstopy pod spodniami w przedszkolu:O w przedszkolu obok mnie jest chyba ze 23-24 stopnie, przecież to niezdrowe:/ nie wyobrazam sobie siedziec cały dzien w obcisłych rajstopach na to spodnie przy 23-24 stopniach

Ja swojej zakładam rajstopy pod getry do przedszkola, do tego koszulka z krótkim rękawem i bluza lub sweter. Jak jej gorąco to ściąga bluze, w przedszkolu jest ciepło, ale moja upocona nie jest więc raczej jej w tych rajstopach za gorąco nie jest. Rano gdy wychodzimy z domu jest zimno, po południu tez wiec uważam, że rajstopy na obecne temperatury są w sam raz.

Moim latoroślom nie muszę już zakładać, bo same to robią. Odkąd za oknem zaczeła sie zimna aura to oboje zgodnie sięgneli po rajtki.

Mam dwóch synów. Młodszy 6 lat, starszy 9. 6 latek ubiera rajstopy bez problemu, tym bardziej że lubi ciepło. Starszy od tego roku udaje już dorosłego, on nosił nie będzie. Zakomunikował mi to przed zimą gdy byliśmy na zakupach kupować cieplejsze rzeczy. Żadnych rajstop, getrów czy kaleson. Po prostu zero tematu. Pomyślałam, nie to nie, jak coś to jeszcze rajstopy ma, bo w poprzednim roku były kupione nieco większe. W święta byliśmy w kościele. Tak mu nogi i tyłek zmarzły, że dziś gdy przed wyjściem do kościoła sam zapytał czy mam jeszcze jego rajstopy. Po powrocie już ich nie zdjął bo po obiedzie idzie z kolegami na dwór. Ściągnął tylko spodnie i tak jak młodszy jest w samych rajstopach. Czekam na rozwój sytuacji, bo jak przymierzał to tylko dwie pary na niego były dobre. Ciekawe kiedy wyciągnie mnie na zakupy.