Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zostało mi 130 zł do 20

Polecane posty

Gość gość

po porobieniu wszystkich oplat,naprawie samochodu(650zł!!!),oc, przegląd, kupnie dziecku kurtki i butów, tyle mi i mojemu dziecku zostało na jedzenie(mam tylko nadzieję, że nie będzie żadnej choroby)mieszkam sama z dzieckiem.nigdy nie byłam w takiej sytuacji, może mi ktoś podpodpowie jak rozsadnie zagospodarować ta kwotę, żeby do 20 starczyło na jedzenie?mieszkam na wsi, mam troche kur i koze(dziadek miał),mam tez warzywa, ale przeciez 3-letnie dziecko musi jesc mieso, owoce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkalam z dziadkiem, rodzice nie żyja, dziadek umarł pól roku temu, mam jedną przyjaciółkę, ale u niej też się nie przelewa, znajomych mam paru, wstydzę się tak pożyczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gospocha
Nie planuje się wydatków już po wydaniu wszystkich pieniędzy, a jeszcze przedtem. Jeśli tak słabo stoisz z finansami, po co remontujesz samochód, po co w ogóle posiadasz samochód? Ja żyję bez samochodu i radzę sobie nieźle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa chwilowki jak bierzesz pierwszy raz nie placisz prowizji, skorzystaj z tego, za miesiac oddasz i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jestem sama z dzieckiem i nie mam auta, za duży wydatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gospocha
I tym sposobem zapętlisz się w spirali długów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakiej spirali, jedna pozyczka bez prowizji to dla ciebie spirala dlugow..?szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samochód muszę mieć, muszę dojeżdżac do pracy, mieszkam na wsi, tu jest tylko jeden autobus na cały dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze ktos jeszcze dojeżdża, i razem jednym autem w te i wewte da radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gospocha
Nie rozumiem, jak można posiadać samochód, mimo wszystko, nawet jeśli nie stać mnie na jedzenie dla dziecka. To wszyscy we wsi mają samochody i dojeżdżają do miasta do pracy? Bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam takie sytuacje i wtedy taka chwilowka mnie ratuje, od razu po wyplacie splacam, ty tez mozesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, spłaci ratę i znów jej braknie pieniędzy na jedzenie. Oj, Wy gospodynie od siedmiu boleści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dojeżdżają 2 znajome, ale pracujemy w innych godz., myslicie, że jakby była taka możliwosć dojazdu z kimś na spółke, to bym z niej nie skorzystała?przeciez ile to mniej paliwa, ale nie da rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A od rodziny czy znajomych to nie musi oddać? Chyba logiczne durna palo, ze co miesiac nie placi 650 za naprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym nie rate tylko całość idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym pomyslala o przeprowadzce do miasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze możesz Skorzystać z opieki społecznej... a pozy tym wiesz sama widziałaś że. Nie mas. Za dużo pieniędzy to mogłaś dziecku w lumpeksie kupić kurtkę i buty ja często chodzę po lampach i widzę jakie ładne, zadbane i co najważniejsze tanie są rzeczy dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, ta naprawa samochodu wykończyła mnie totalnie, modlę się tylko, żeby córka nie zachorowała, bo jak przyjdzie kupic leki to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto wez chwilowke , to naprawde nie boli, nie wiem co tak jeczysz, a pozyczyc 200zl na miesiac nie mozesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czesto kupuję w lumpeksie, teraz jakos na kurtke nie mogłam trafić, ktoś napisał, żeby przeprowadzić się do miasta, gdyby mi przyszło zapłacic za wynajem, to juz naprawde chyba nic by mi nie zostało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko napisz do mnie na maila zrobie Ci w pon paczke z zywnoscia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem skąd te wszystkie doradzające czerpia takie głupie pomysły !? " weź pozyczkę, sprzedaj samochod, przeprowadz się do miasta" - smiech na sali. Autorko na pewno masz w domu jakieś produkty spożywcze, coś w zamrażalce, jakieś makarony , mąkę , cukier, czy olej. Zaplanuj coś na każdy dzień , w jeden dzien możecie zjeść rosół z 2 nożek z kurczaka a na drugi dzień możesz je upiec w panierce i zjeść z ziemniakami, naleśniki, placki ziemniaczane, zupa ogórkowa, pomidorowa z rosolu na następny dzień, kluski, pierogi, jest wiele możliwości.. Tylko absolutnie nie bierz pożyczki! Ewentualnie jak już naprawdę nie będziesz miała pieniędzy schowaj dume do kieszeni i pożycz od jakiegoś znajomego możliwie jak najmniejszą kwotę, ponieważ to będziesz i tak musiala oddać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, no to tez mi wyslij, to nie bede musiala pozyczac kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche się boję tych chwilówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chce pomoc autorce i Jej dziecku a nie tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Luudzie czy wy w ogole myslicie? Przeciez ona ma kase, tylko teraz przypililo na naprawe auta i kurtki buty, wydateknz 800zl, wiec jak pozyczy z banku bez prowizji 100 albo 200 zl to bedzie miala z czegomoddac, myslenie nie boli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wpadlam na pomysl, tez sobie kupie auto, a jak mi zabraknie na jedzenie dla dziecka, bede tu pisac i na pewno ktos mi bedzie wysylal paczki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko napisz prosze wiem ze kafe to szambo ja nie sciemniam to moj mail zet-katarzyna@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi mi o to, żeby mi ktoś podpowiedział co robić dziecku do jedzenia przez te 20 dni, wbrew pozorom mam troche jedzenia, mam codziennie ok. 10 jaj, czasami sprzedaję sąsiadce po 50 gr., mam mleko od kozy, tylko nie bardzo wiem, co z nim robić, daję kotu, no i w piwnicy też mam marchew, ziemniaki, buraki, pietruszkę, pory, selery, cebulę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×