Czy on jest mną zainteresowany?

Wiem, że mój problem jest dziecinny ale proszę Was o wyrozumiałość. Mam 25 lat i pierwszy raz spotykam się z facetem który jest dla mnie zagadką. Poznałam go na fb miesiąc temu, zaprosiłam do znajomych przyjął mnie. Zagadałam ,chwilę popisaliśmy i cisza. Nie odzywał się do mnie. Dwa razy w przeciągu dwóch tygodni wysłałam mu wiadomość, że życzę mu miłego dnia. On odpisał ,,Tobie również buziaki'' i koniec- żadnej inicjatywy. Jedynie dawał polubienia, gdy dodawałam nowe zdjęcia. Mieszka on na drugim końcu Polski. Za miesiąc mam zaplanowany wyjazd służbowy do miasta w którym mieszka. Zapytałam go kilka dni temu, czy mógłby mi polecić coś do zwiedzania w tym mieście i że z góry dziękuję. Odpisał mi niemal od razu i napisał, że jest bardzo dużo rzeczy do zwiedzania i zapytał w jakich dniach tam będę. Napisałam mu datę, a on napisał że jak znajdzie chwilę wolnego to mi pokaże miasto. Podziękowałam on odpisał że cała przyjemność po jego stronie i koniec. Teraz moje pytanie do Was- czy Waszym zdaniem skoro do mnie pierwszy nie pisze, ale zaproponował mi zwiedzanie miasta to zrobił to z grzeczności? Czy raczej będzie chciał się spotkać ze mną? Dodam, że jest 12 lat starszy ode mnie.

raczej z grzeczności, ale może skorzystać i sie spotkać, zwłaszcza że widać, że na niego lecisz

Znowu ty i dalej ten sam problem....mialas do niego pisac, przeciez znowu widac, ze on odpowiada z grzecznosci...

mi to wygląda na typa, który ma żonę i dzieci... kilka zdań wymienionych na FB to żadna znajomość, uważaj, żeby się w coś głupiego nie wpakować.

niedosc ze przez fejsa,to jeszcze 12 lat starszego? nie ma fajnych już facetów w okolicy czy jak?

Trzy tygodnie temu mialas ten sam dylemat. Niedosc ze zaczepilas nieznanego ci faceta to jeszcze wkolko wypisujesz do niego??? Musisz byc strasznie zdesperowana.

Pisałam, że mu życzę miłego dnia raz na 2 tygodnie to chyba nie jest aż tak dużo? :-( Milczałabym gdyby nie mój służbowy wyjazd do miasta w którym on mieszka. Akurat tak się złożyło. Zapytałam go tylko o miejsca do zwiedzania/ zabytki to on zaproponował wspólne zwiedzanie miasta. Przecież mógł mi odpisać abym sobie sprawdziła w Internecie lub przewodniku zabytki, a zaproponował spotkanie. Stąd moje zagubienie.

Taaa, on taki zainteresowany jak i ja. Napisal ze JAK bedzie mial chwile wolnego, to ci pokarze miasto. Nie chcialo mu sie pisac tych wszystkich miejsc, wiec tak ci splawil, a na koniec NAGLE nie bedzie mial czasu...

Przeczytaj sobie co Alicja napisala bo to jest najprawdopodobniej powod !

Sądząc po zdjęciach i jego wpisach na fb to raczej jest stanu wolnego. Miał np. zdjęcia z wakacji na których wszędzie był sam+ zdjęcia widoków. Ma bardzo bogatą galerię zdjęć, ale jak już wspomniałam przeważają zdjęcia widoków. Nie zauważyłam też pod jego zdjęciami komentarzy w stylu ,,ślicznie wyglądasz Kochanie'' co wskazywałoby na to, że jest z kimś związany lub żonaty. Dodam jeszcze jedną rzecz- spodobał się też mojej koleżance, która również zaprosiła go do znajomych. Nie przyjął jej zaproszenia, a moje tak. To chyba świadczy, że przyjął mnie bo mu się spodobałam. Nie wiem może się mylę.

Nie nie jest tobą w ogóle zainteresowany!! Piszesz jakieś bzdury, zaczepiasz go!! Ewentualnie ciebie przeleci!! Nic więcej!!

wcale nie musi być tak jak ci tu wszyscy pisza. jestem facetem moim zdaniem gościu ma w czym wybierac. pewnie jest przystojny i ma kolo siebie wiele lasek ty jesteś tylko jedna z opcji. jedz do niego, oczaruj go seksownym wyglądem i intelektem. możesz nawet isc z nim do lozka ale wtedy seks musi być na najwyższym poziomie!!! jednym zdaniem masz mu zaoferować cos czego tamte mu nie zaoferowaly.