Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwniemi

Nie jestem godna tego, by ktoś mnie kochał

Polecane posty

Gość dziwniemi

chłopak zaprosił mnie na spacer, w szkole się często do mnie uśmiecha, chcę mnie odprowadzać po szkole. No i jutro mam się z nim spotkać, ale boję się, że się do mnie zniechęci i mam takie dziwne uczucie, że NIE ZASŁUGUJĘ NA to..Nie jestem warta tego, by on mnie pokochał.Dlaczego tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to rzecz która przychodzi ot tak, nie zasługuję się na to. To tak jakby lubił cię pies sąsiadów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ze masz zaburzone poczucie własnej wartości. Myślałas o psychologu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A za co miałby mnie lubić pies sąsiadów? Nie sądze żebym na to zasługiwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwniemi
Mam zaniżone poczucie własnej wartości i boję się, że on może się mną bawi i czuję że ja nawet nie powinnam próbować bo jestem beznadziejna i lepsza dla niego inna dziewczyna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakiś sposób go interesujesz i pogódź się z tym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie boję się, że to tylko gra...że lepiej się nie angażować. Jestem przeciętna z wyglądu i nudna z charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam gra, nie ma sensu grać z wielorybem czy głupią, nudną laską. Idź śmiało na randkę. Poza tym spotkanie po szkole, to nie oddanie komuś swojego życia, to nie coś na co zasługujesz lub nie, tylko drobny element życia, nieco mnie typowy niż zakupy w markecie (zasługujesz na jedzenie?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwniemi
No masz racje,, dzieki. Ale mam w sobie obawy ze ja sie zaangazuje, zakocham a jemu przejdzie i mnie zrani... potrzebuje milosci i sie jej boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spróbujesz, to się nie dowiesz. Jeśli przejedziesz się na miłości, to też nie twoja wina, po prostu czasem tak jest, np. teraz on może chcieć cię tylko poznać (albo tylko przelecieć), a nie od razu zapewniać wielką miłość. Także z dystansem, ale też z optymizmem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwniemi
Dystans i optymizm..sprobuje, choc latwo nie bedzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie jesteś godna. Spotkaj się z nim i ciesz się miłymi chwilami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie. Nie myśl, że każde spotkanie z facetem = się wielka miłość, ale też nie olewaj takiej możliwości. Hmm...trochę to trudne ;) ale ważne żeby coś w życiu robić, kontaktować się z innymi, bo mam wrażenie że ludzi mający nieudane randki są szczęśliwsi od tych którzy wcale na randki nie chodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mam tak jak ty autorko , tez czuje ze nie jestem godna nikogo i przez to nie daje sobie ani nikomu szansy na znajomosc, mam juz 30 lat ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudnl nie myslec ze to nie milosc, jednoczesnie jej nie skreslajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszyscy są dla siebie odpowiednimi partnerami, ale skoro zwrócił na ciebie uwagę, to wszystko jest okej :) Okaże się czy do siebie pasujecie. A nawet jeśli nie, to przecież super, że zwrócił na Ciebie uwagę i chce spędzić razem czas. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to spędzanie razem czasu jest najważniejsze. Żyjesz chwilą i korzystasz, a nie się zamartwiasz na zapas że może w przyszłości z jego powodu będzie ci źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwniemi
Ja mam 17 i czasami np. mysle ze ktos mnie bedzie przytullal , myslal o mnie, ale jakby mi sie to nie nalezalo i jakbym sie do tego nie nadawala. Ja w roli kochanej osoby...nie pasuje mi to... nie wiem czy to wynika z nieakceptacji siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 00.37 dobrze mowi. Nie wiesz jaki jest, poznasz go..i ciesz sie tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek potrzebuje w życiu różnych emocji. Wydaje mi się, że każda znajomość to po prostu nowe doświadczenie. Spotykaj się śmiało i zobacz co z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może. Albo masz jakiś nietypowy obraz swojej osoby, nie znam się na psychologii. Pomyśl, że miłość to też jakieś biochemiczne procesy, na nie na pewno się nie zasługuje, bo one się dzieją same. Do tego dochodzą procesy myślowe, to co wiesz, co powiesz, jak to wykorzystasz. Wszystko to fakty, a "zasługiwać na coś" brzmi jakby było ustalone przez bogów z olimpu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Godna", "niegodna". Ludzie się zakochują. Ty się kiedyś zakochasz i w tobie ktoś się zakocha :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life
ja nie rozumiem takiego podejscia, jakie ty prezentujesz, ze jestes "niegodna" bycia z kims. takie górnolotne podejście i stawianie siebie gdzies z tylu. pomysl sobie,ze koles,z którym masz sie spotkac robi kupe jak wszyscy inni i moze troche ci zjedzie ta emfaza o nie byciu godnym wyjscia z nim na spotkanie. przeciez to tylko koles, jeden z wielu i jak sie chce spotkac to sie spotkaj z nim, jesli tez chcesz. a jak cie pozniej oleje, to niestety,ale tak bywa w zyciu, grunt to nie robic sobie wielkich nadziei, tylko traktowac ludzi i rozne sprawy na luzie. a jesli nie umiesz, masz stresa, chcesz,ale sie boisz, to nie idz i torche pozalujesz, powyobrazasz sobie jak moglo byc, ale sie nie rozczarujesz w razie jakby co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×