Trudne starania...

Witajcie, mam 28 lat i od niedawna staramy się z mężem o dziecko... Długo nie mogłam zdecydować się na ciążę, a teraz okazuje się, że nie wszystko jest w porządku - z badań wynika, że mam zespół policystycznych jajników z insulinoodpornością, dodatkowo torbiel na jednym z jajników i nie ma pewności czy w ogóle miewam owulacje... Jestem przerażona i zła na siebie, że tyle czekałam... Boję się, że mąż mimo, że tego nie okazuje ma do mnie żal, bo od dawna marzy o maleństwie, ale nie chciał mnie do niczego zmuszać i cierpliwie czekał na moją decyzję... Chyba nigdy sobie nie wybaczę jeśli się nie uda...