Nie kocham :( jakby nie mozliwe

Mam 24 lata, mój mąż 32. Jesteśmy razem od 7 lat, trzy lata temu wzięliśmy ślub. Tego roku w marcu urodziłam corcie. Mamy bardzo dobra sytuację materialną, zawsze co roku wakacje , czasem święta za granicą. On dobrze zarabia, ja tez ale mam macierzyńskie i teraz obecnie nie pracuje. Pobralismy się -ale każdy był przeciwny ale ja swoje i tak razem trwamy. KaŻdy mówił zaliczy i zostawi -ale przestaliśmy się dopiero po 2, 5 rocznym związku. :) Męża kocham nad życie , chciał dziecka więc mu je dałam, na początku się cieszyłam, ale jak urodziłam to do dziś nie potrafię go pokochać. Jest dla mnie jak córka koleżanki. Nie czuje nic :( chodź pamiętam jak rodziłam te 14 godzin. Wiem przykre to co pisze. Ale tak jest :( nie potrafię pokochać dziecka :( ale męża, kocham bardzo. Nie wiem, może dlatego że chciałam syna a mam córke. Mąż o tym nie wie, ale czasem mowi że chyba nie kochasz NASZEJ corci. A ja zaczynam się kłócić. Bo przeCież nie powiem że kocham. Jest taka podobna do niego. Ale nie potrafię :-(:-(:-( Co mam zrobic? Terapia? Powiedzieć mężowi? Dzieki wszystkim.

Jak zachoruje to zobaczysz, ze kochasz małą :)

Miejmy nadzieję ;)

Nie zdarza się to często, ale jest to możliwe. Czasami uczucia do dziecka pojawiają się po pewnym czasie. Przyszłość pokaże czy będzie tak również w Twoim przypadku. Brak miłości macierzyńskiej może być również objawem depresji lub innych zaburzeń emocjonalnych okresu poporodowego. Jeżeli podejrzewasz, że potrzebujesz terapii, zgłoś się do specjalisty. _____________________________________ www.pomocwkrakowie.pl