Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ciąża a naelektryzowanie

Polecane posty

Gość gość

Mam pytanie..jakąś godzinę temu chciałam odkręcić wodę w kranie i gdy złapałam za kurek to poczułam jakby mnie kopnął prąd..i nie wiem czy ja byłam jakaś naelektryzowana czy ten kran ale w każdym bądz razie troche mnie to zaniepokoiło bo jestem w 27 tyg ciąży..jednak czuję normalnie ruchy dziecka a wizyte u ginekologa naszczeście mam dziś wieczorem ale jednak i tak nie daje mi to spokoju:/ takie kopnięcie przez naelektryzowaną rzecz może być niebezpieczne dla dziecka? bo sumie to raczej z żadnego gniazdka przebicia nie było żeby to się wzięło bezpośrednio z niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam takie naelektryzowanie w pierwszym trymestrze. Nigdy nie łączyłam tego z ciążą ale kto wie... w każdym razie ani mi ani dziecku nie zaszkodziło. to jedynie wkurza jak się czegoś dotyka i co chwile kopie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze coś takiego przeczytać...bo jak tak zacznałam bardziej o tym myśleć to najgorsze scenariusze mi do głowy zaczeły przychodzić..a w necie jest tylko o bezpośrednim popieszczeniu przez prąd w ciąży a ja jako takiej styczności z nim nie miałam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czasem tez to odczuwam, ale raczej wiaze to z zima, noszeniem swetrów, czapek itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha ale glupia jestes co sie moze dzieciakowi w brzuchu stac od elektryzowania ..jakby cie piorun jebnal to moze tak.. najlepiej usiadz i nie dotykaj nikogo i nie wstawaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby takie "kopanie" w jakikolwiek sposób można było połączyć z ciążą, to ja bym już gromadę dzieci miała. Ciągle coś mnie kopie. A twojej ciąży to na pewno nie zaszkodzi, przesada na maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahahaha gościu sama jesteś głupia!!!życzę ci żebyś też była w ciąży i spotkała się z czymś nowym po czym martwiłabyś i srała byś w pory ze strachu się czy z malenkim dzieckiem jest wszystko ok!!! Ktoś o coś zapyta to od razu znajdzie się jakaś "mądra" co rozumy wszystkie pozjadała może autorka nigdy się z tym nie spotkała wiec skąd może wiedzieć czy wszystko jest ok chyba normalnie że martwi się o swoje dziecko a tobie jak coś wadzi to po diabły to czytasz schowaj sobie w kieszen swoje modre komentarze i spostrzeżenia! Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×