Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zauroczyła mnie ekspedientka.

Polecane posty

Gość gość

Witajcie! Mam 19 lat,jestem wysokim brunetem o ciemnej karnacji.Obecnie chodzę do IV klasy technikum.Jestem trochę zamkniętym w sobie chłopakiem(nie mylić z ciapowatym;) co przejawia się z kolei na moją nieśmiałość w stosunku do nieznanych mi ludzi,a już w szczególności do nieznanych mi dziewczyn ,które się mi bardzo podobają. W ostatnim czasie moje myśli dosyć często zaczęła zaprzątać pewna blond dziewczyna,która jest ekspedientką w pobliskim markecie spożywczym.Bardzo chciałem do niej coś zagadać żeby na początek chociaż dowiedziała się o moim istnieniu.Niestety jakoś sznur ludzi stojących za mną w kolejce do kasy odciągał mnie od tego zamiaru i ostatecznie na kilku pozbawionych wszelakich emocji słowach typu "Dzień dobry" czy "Coś jeszcze podać?" się wszystko kończyło,przeważnie tak błyskawicznie ,że nawet na mnie zbytnio nie popatrzyła tylko w sposób mechaniczny i trochę zrezygnowany zaczęła kasować następnych klientów.Ale dzisiaj nastał ten dzień,w którym postanowiłem ,że chociaż powiem że jest bardzo ładna i że bardzo się mi podoba albo spytam jak ma na imię.Jednak stojąc znowu w kilometrowej kolejce i przyglądając się jej wspaniałej urodzie dostrzegłem jedną drobną rzecz,która całkowicie zmieniła moje zamiary i nie wiem czy słusznie.Otóż zauważyłem na palcu lewej ręki( prawdopodobnie na serdecznym)nie duży pierścionek i to całkowicie mnie powstrzymało od rozpoczęcia z nią rozmowy.Czy uważacie że słusznie stwierdziłem że ta piękna blondynka może być już zaręczona?Ten pierścionek to była jedyna ozdoba na jej palcach.Proszę o jakieś rady,czy mimo to spytać ją jak ma na imię i powiedzieć że bardzo się mi podoba,czy może spytać ją też coś na temat historii tego pierścionka? Co sądzicie,jak to rozegrać biorąc pod uwagę to że dookoła pełno ludzi,he,he i trochę głupio się jakoś zbłaźnić albo co gorsze wprawić w zakłopotanie ów piękną kasjerkę?Czekam na rozsądne odpowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź do psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie zaręczynowy. Zaręczynowy nosi się na prawej ręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mie tez zauroczyla, ma obroczke. Niewiem jak jej to powiedziec . Ale zerznal bym ja. Fajna. Pewniewie suka:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialo byc ,pewnie wie suka. Ech te baby. Jak sie czlowik,niech bedzie zakocha ,a 7 swiatow:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×