seks czy coś więcej

hej :D wczoraj wieczorem spotkałam się z chłopakiem,było to nasze 2 spotkanie,pospacerowalismy a po tem poszliśmy do niego do mieszkania,piliśmy herbatę ,rozmawiając i oglądając tv gdy nagle on mnie pocałował,zwróciła mu uwagę to przestał :) po dłużej chwili pokazał mi swój pokój i tak zostaliśmy na lozku,gadalismy,smialismy się...aż on zaczął mnie przytulić ,całować,kazałam zabrać mu te ręce,i powiedziałam że i tak mu się nie uda,stwierdził że to prowokacja,potem dał sobie spokój i zasnął na łóżku a ją obok niego.Koniec był taki że go obudziłam i powiedziałam że muszę się zbierać,zaproponował że mnie dowiezie do domu ,q drodze do mnie nalegał jeszcze żebyśmy się wrócili do niego bo jutro ma urodziny i powiedział że możemy się kochać i będzie fajnie,oslupiala powiedziałam że nie ma mowy,podziękowała i poszłam, po 00 godz.napisałam mu życzenia ,napisał że teraz to ją jestem jego marzeniem i może kiedyś a może jutro się spotkamy jak będę chciała to żebym się odezwała,o co mu chodzi ?chce tylko zaliczyć ? Będąc u niego graliśmy normalnie,mówił że nie zrobi niczego czego nie będę chciała i że nie zależy mu tylko na seksie