Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie jego dziecko skąd więc płacz?

Polecane posty

Gość gość

Sytuacja wygląda następująco: mój obecny facet przespał się z była dziewczyną 2 lata po rozstaniu, spotkali się na urodzinach u kolegi. Obydwoje podpici. Ona zaszła w ciąże. O wszystkim wiedziałam, od początku byłam pewna że dziecko nie jest jego. Urodziła dwa dni temu córeczkę, przez cały czas zmieniała zdanie, raz mówiła że dziecko jest jego, następnym razem że nie jego. Wiem, że on cieszył się z narodzin tego dziecka, chciał wziąć za nie odpowiedzialność. Zaznaczał przy tym że z tą kobietą nie będzie, nic do niej nie czuje itp. Ale przeczytałam wiadomości stare z okresu gdy się nie byliśmy razem w których pisał że dziecko powstało z miłości. Kilka dni przed narodzinami zapytał jej czy może odwiedzić ją w szpitalu i zobaczyć dziecko po narodzinach, ona odpisała że jeśli ma ochotę niech przyjdzie. Po czym tego samego dnia napisała że córka nie jest jego. A on poinformował resztę rodziny, pisząc przy tym do kuzynki, że płakał cały wieczór, że dziecko nie jest jego. Teraz czekają go badania DNA bo on chce mieć pewność. A mnie zastanowiło to jego rozgoryczenie, kłóciliśmy się dosyć często o tą ciążę i wiem że bał się płakać mi w ramię z tego powodu. Ale skąd ten płacz? Zamiast się cieszyć, on płakał. Nie powiedział mi o tym że dziecko nie jest jego, byliśmy wtedy pokłóceni, ale nie przybiegł zadowolony, tylko płakał w domu. Czy on wciąż czuje coś do tej kobiety i stad ten płacz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gratuluje wyboru faceta.. oj glupia ty, glupia ty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D co to za analfabeta pisał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejna perfidna manipulacja , spaliście w trójkącie :D:D:D haaze wiesz :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sobie faceta wybrałaś... facet kompletne zero, po pijaku nie umie utrzymać ptaka w spodniach.. wiesz co kochana, ja bym nawet na niego nie nasrała, a ty głupia zakochana w takim totalnym śmieciu i jeszcze się zastanawia czemu ru\chacz płakał bo bekart nie jest jego... dziewczyno poszukaj sobie faceta, który potrafi utrzymać ptaka w spodniach na imprezie, bo z tego waszego związku nic nie będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam zbyt chaotycznie. Gdy się poznaliśmy, dziewczyna była w 4 mies ciąży. I wciąż zmieniała zdanie co do ojcostwa mojego obecnego partnera. Nie zdradził mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi idiotko o to, że nie zdradził ale o to, że ten facet to kompletne zero skoro idzie do wyra z dziewuchą, której nie kocha, z która nie chce być, potraktował ją po prostu jak dziurę do dmuchania. taki oblech nie jest kandydatem na meża ani na partnera życiowego skoro po pijaku i na imprezie ru\cha wszystko co ma dziurę i na drzewo nie ucieka. Ale skoro ci taki pasuje to z nim siedź debilko, twoje życie. tylko nie jęcz za 5 lat na forum jak się znowu z jakaś przespi po pijaku i nie bedziesz to ty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on po prostu bardzo chciał być tatą, była nie powiedziała mu jednoznacznie że ojcem nie jest, wiec się chłopak oswoił że ojcem być MOŻE, przygotował się, że mozliwe, że będzie miał dziecko i się tym cieszył. Teraz zobaczył to dziecko, moze wziął na rece i wie, że mógłby pokochac- gdyby okazało się, że to jego córka. Wziąłby odpowiedzialność za to co zrobił a nie uciekał. Chce mieć pewność i jesli wyjdzie, że jest ojcem to będzie szczęśliwy, bo ma corkę, a nie dlatego ze niby coś czuje do byłej. Nie doszukuj się nie wiadomo czego. Po prostu odpowiedzialny facet się zrobił, który by chciał być tatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p*****le.... Odpowiedzialny facet??? Jest z toba i tak bardzo pragnie żeby mieć dziecko z inną??? No nie mogę, no... A co z tobą??? Czy ty nie widzisz czy nie chcesz widzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet chce być ojcem ale ty się na matkę nie nadajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matka tego dziecka tak miesza, bo sama nie wie, czy to jego, czy nie. Badania wykażą, ale wolała go trochę zwodzić, żeby nie stracic kontaktu. A on? Być może coś do niej czuje, na pewno się gubi w tym wszystkim, bo sytuacja niecodzienna. Tylko ciekawe, gdzie Ty w tym wszystkim jesteś autorko? Na jakimś 17. miejscu? Po wynikach dna się okaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieciak robiony po pijaku będzie upośledzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd się tacy ludzie biora?? Wierze ze to nie prawo bo sama mam koleżankę która była w podobnej sytuacji. Kiedy się poznali on był po rozstaniu z dziewczyną. Byli razem ale on mieszkał jeszcze przez jakiś czas z była bo wynajmowali mieszkanie. Potem zamieszkali juz razem a jego ex była w ciąży. Mówiła ze to jego dziecko. I tak sobie żył z ta obecna i trochę z była. Aż urodziła, jeździło niej do dziecka a obecna dziewczyna nic. Akceptowala to bo go kochała. Tez wciąż pisał z była, odwiedzał ja, robił zakupy dla niej. Aż w końcu po dna okazało sie ze to nie jego dzieco... Dodam że tamten będąc już z nową dziewczyna sypial jeszcze z ex i tamta jak się dowiedziała to mu wybaczyla.....ja tego nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×