Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytajaca2

kolejna ciąza po stracie, praca czy L4 doradźcie

Polecane posty

Gość pytajaca2

Witam. Kobietki powiedzcie jak to było u Was, czy poszłyście od razu na L4 jak dowiedziałyście się o ciązy czy czekałyście jakiś czas??? Jestem po jednej ciaży obumarłej i nie chce ryzykować, mimo pracy siedzacej ale jednak czasem stresującej z ludźmi wiecie jak to jest różnie. W pierwszej zanim poroniłam pracowałam bo ja to z natury pracowita jestem, ale po takich przejściach nie chcę już ryzykować wolałabym poleżec i po odpoczywać w domu. A jakie jest Wasze zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki był powód straty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca2
A czy to wazne? Zaczełam plamic, ciaza przestaąła sie rozwijac na etapie 7-8 tyg. powód tak naprawde z badan nie znany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja w drugiej ciąży od razu jak dowiedziałam się o niej poszłam na l4 i słusznie, bo prawie straciłam dziecko! Pierwszą ciążę poroniłam w 9 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze 2-3tyg zwolnienia i powrot? Ale nie wiem czy pracodawca nie bedxie wolsl Cie wyslac na caly czas niz tak w kratke bo moze byc problem z zatrudnieniem zastepstwa. Najgorszy 1 trymestr, przynajmniej w moim przypadku tak bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie tez bylo obumarcie w 11 tyg, w drugiej ciazy pracowalam do 8 mca, mimo ogromnego stresu dziecko urodzilo sie zdrowiutkie. Tylko w Polsce kobiety siedza na l4 w ciazy. Jak ma byc dziecko chore to lepiej je na poczatku stracic. Lekarz sam widzi czy ciaza jest zagrozona i trzeba lezec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty się nawet nie zastaawiaj tylko od razu na L4 ja przez pracę o mało nie poroniłam:/ do 8 tygodnia normalnie chodziłam do pracy a pracowałam w sklepie i pamietam był piątek i szef nawiózł towaru i ja miałam się tym zająć trochę się odzwigałam trochę pozginałam a jak już skonczyłam to ledwo na nogach stałam i wieczorem zaczełam krwawić i w szpitalu wylądowałam z diagnozą zagrażającego poronienia. Jednak dzięku bogu wszystko dobrze się skonczyo i powiedziałam sobie że już ani jednego dnia nie spędzę w pracy choćby mnie mieli zwolnić..jednak szef okazał się wyrozumiały i od 9 tygodnia jestem na zwolnieniu ...żadna praca nie jest ważniejsza od życia malenstwa.. jesli tylko masz mozlwiość to idz na zwolnienie bo naprawde wiele nie trzeba zeby doszło do tragedii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca2
Własnie najgorszy pierwszy trymestr dlatego wolałabym poleżeć, dzieki dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja stracilam ciaze w13 tygodniu w kolejna zaszlam po 3 miesiacach ale i tak pracowalam nie ma to zwiazku ze strata ciazy tak naprawde w domu tez jestes narażona ja pracowalam do 8 miesiaca i nic mi ani dziecku nie jest. A ta co dzwigala w sklepie to mize mieć pretensje tylko do siebie, przeciesz w ciazy Nie Wolno dzwigac kazdy o tym wie i nikt cie zmuszac do ciężkiej pracy nie ma prawa ! Zawsze mozesz odmowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracy nie można się poswiecac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam w takiej samej sytuacji jak ty, poszłam na L4 od razu. Potem się nasłuchałam od bratowej, że jak tak można biedny pracodawca- ona do końca pracowała. Ale pracę miała taką że nawet do lekarza chodziła w jej godzinach.Kiedy chciała jadła odpoczywała brała zwolnienie jak kichnęła tylko. A u mnie w robocie mimo ze biuro to masa nerwów telefony maile stres czasem nie ma jak kanapki zjeść czy siku skoczyć. Nie ryzykuj, co to zmieni? W ciąży już jesteś muszą za ciebie dać kogoś teraz czy za miesiąc co to za różnica? Dla nich żadna a dla dziecka może to mieć wielkie znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź idź, zwolni się miejsce pracy dla takiej co nie będzie chora na ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rowniez poprzednia ciaze straciłam teraz jestem na poczatku kolejnej i mysle o l4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potem placz ze kobiet mlodych nie zatrudniaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wole płakac nad praca niz nad kolejna utracona ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×