Kogo byście wybrały?

Faceta, który ma właściwie wszystko oprócz pieniędzy. Jest przystojny, z dużym poczuciem humoru, wykonuj***ardzo męski zawód, ale jednocześnie niestety kiepsko płatny, ma cudownie wyrzeźbione ciało, jego pasją jest sport i zdrowy styl życia. Charakter ma jeszcze lepszy. Jest bardzo dobrym sympatycznym i empatycznym człowiekiem. Z kolei ten drugi to nudziarz, taki gburowaty, nie dba o kondycję ani o swoje ciało, może nie wygląda najgorzej, ale atrakcyjnym facetem też nie można go określić. Za to jest to facet z ogromną kasą, zarabia miesięcznie nawet 15 średnich pensji. Stać go na podróże w najbardziej egzotyczne rejony świata, nowoczesne samochody i inne luksusy. Z tym pierwszym możecie jedynie udać się busem na weekend do Kołobrzegu...

ja się nie sprzedaje a lubię dobre towarzystwo

ale Ty wybierzesz bogatego trochę was znam heheh

napisz który z nich ma większego tuptusia

nigdy nie bylem w kołobrzegu

Pierwszego, facet ma byc partnerem a nie sponsorem

przyjmując za wyznacznik egzotycznosci liczbe turystów odwiedzajacych dane miejsce to kołobrzeg jest bardziej egzoticzny niźli...hawaje

co jest k***a? kalkulator sie zawiesił?

z tego rozumiem, że zaletą drugiego jest tylko kasa? Bo "klasa" w tym rozumieniu wynika chyba właśnie z majetności przynajmniej takie odnoszę wrażenie czytając ten wątek. Pierwszy bez wahania.