Wkurzają mnie palący rodzice!

"gosciu o malym rozumku" Przeciez ty masz mały rozumek, skoro zgadzasz sie być zalezna od kawałka papierka z liściami, który powoduje ze śmierdzisz, niszczysz sobie zdrowie, a jedyne co daje w zamian to przyjemnośc :) Dużo rzeczy daje przyjemnośc, czemu wybrałaś akurat cos tak obrzydliwego jako jej źródło? :D

14:32 a denerwowac to sie kazdy moze czym chce, jednych denerwuja biale kozaki, drugich jak ktos sepleni a innych "rozdarte bachory". to, co kogo denerwuje zalezy od tego, co kto ma z glowa. a nałog papierosowy TRUJE ludzi, powoduje dyskomfort zwiazany ze smrodem tak jak zul w tramwaju nie tyle DENERWUJE, co szkodzi otoczeniu, bo smierdzi. jzu kumasz, czy mam ci narysowac impertynentko?

Narysuj ;-) ja lubie palić i możesz sobie mowic co chcesz. Pale prawie tyle samo co Zbyszek Stonoga ;-) jakby mi rodzice czy maz zakazali palic w ciazy to bym ich chyba smiechem zabila, na szczescie mam normalna rodzine, na luzie. uwazasz ze fajki sa takie zle? mi sie wydaje ze skrety mimo ze dobre to jednak szkodliwsze sa. no ale to moje zdanie.

Zul ci przeszkadza bo smierdzi impertynentko? czekaj zebys ty czasem paniusiu bezdomna nie byla i zeby o tobie nie mowiono ze yebieesz w tramwaju. Myslalam ze tylko maly rozumek ale jednak jakies uposledzenie dodatkowo masz.

"jakby mi rodzice czy maz zakazali palic w ciazy to bym ich chyba smiechem zabila" hahaha chyba oddechem:D jak mawiał klasyk, nie zmieniaj k***a tematu, bo nie mowa o skretach tylko o papierosach. ale jak przystalo na argumentacje z d**y, musisz wymienic kilka rzeczy, ktore sa gorsze od palenia, np. dzganie nożem albo upijanie sie do zgonu codziennie.

"jakby mi rodzice czy maz zakazali palic w ciazy to bym ich chyba smiechem zabila, na szczescie mam normalna rodzine, na luzie." Patologiczną, w normalnych palenie w ciąży nie jest tolerowane. "uwazasz ze fajki sa takie zle? mi sie wydaje ze skrety mimo ze dobre to jednak szkodliwsze sa. no ale to moje zdanie." tak, sa takie złe, bo zniewalają człowieka, sa szkodliwe i śmierdzą. Skręty nie mają nic do tego, a swoje zdanie wsadź sobie do d**y, liczą sie wyniki badań naukowych, a nie zdanie jakieś idiotki z patologicznej rodziny. I odpowiedz na pytanie z postu z 14:35 :)

14:42 skoro lubisz przebywac z zulami w jednym pomieszczeniu i siadac po nich w komuniacji miejskiej, to ty masz jakies zboczenie i jestes uposledzona. a moze pijesz z nimi denaturat? rak po nich pewnie tez nie myjesz.

Nie obchodza mnie wyniki badań a ja sama. Robie to co lubie i jakas fasola w brzuchu nie bedzie nigdy mna rzadzic. Ubezwlasnowolniona nie jestem wiec za przeproszeniem gie macie do tego czy pale jaram czy cos gorszego robie ;-) Papieroski pale ladnych 6 lat i dobrze mi z tym. Idźcie na powietrze to moze troche ochloniecie ;-)

eee masz ty dzieci w ogole czy z gimba sie wyrwalas? bo jesli tak badz planujesz, to po jaka cholere, skoro traktujesz je jak gowno? czy moze wpadlas po pijaku, badz przewidujesz taka ewentualnosc i masz gdzies jakis zarodek i "bachora", ktory ewentualnie sie z tego wykluje?

Nazywasz szmatami matki ktore palą i urodzily zdrowe mlode? W takim razie dobrze ze poronilas bo takie geny nie powinny sie rozprzestrzeniac. Jestes pelna gniewu nienawisci i zaklamania. Moze idx sobie zapal na odstresa to przestaniesz pieprzyc od rzeczy. Wielka pani niedoszla mamusia co innych od szmat wyzywa.

" Robie to co lubie i jakas fasola w brzuchu nie bedzie nigdy mna rzadzic. " Ale za to śmierdzące i szkodliwe pety, które nic ci nie dają, poza przyjemnościa którą możesz zdobyć inaczej, będą toba rządzić :D

No mam gdzieś zarodek pod względem jego żądań, a raczej żądań społeczeństwa żeby nie palić ;-) Takiego wała kochani ;-)

Ja powoli kończę swoje dzieciństwo,mieszkam z rirodzicami, którzy palą odkąd pamiętam, moja matka nawet w ciąży ze mną paliła, moja starsza siostra juz założyła rodzinę i z nami nie mieszka, ona nie pali, ja również i nie rozumiem co w tym fajnego, rodzice wydają na to bardzo dużo pieniędzy, a ja nie mogę nawet zjeść z nimi obiadu w jednym pomieszczeniu bo zaczynam się dusić, kiedy chce posprzątać w domu to w ich pokoju musze co chwile podchodzić do okna bo nie jestem w stanie spędzić tam tyle czasu, wszystkie ubrania i cały dom śmierdzi papierosami, nawet mój kot śmierdzi...rodzice przepraszają, ale w nosie to mają tak naprawdę gdy zwracam im uwagę bo kończy się na tym, że mama albo tata odsuwa się dalej z papierosem, mam do nich ogromny żal o to, że pomimo moich próśb oni tak bezkarnie psują moje zdrowie, pomijając to ze o swoim nie myślą.

gość dziś " Robie to co lubie i jakas fasola w brzuchu nie bedzie nigdy mna rzadzic. " Ale za to śmierdzące i szkodliwe pety, które nic ci nie dają, poza przyjemnościa którą możesz zdobyć inaczej, będą toba rządzić smiech.gif x Tak! :-) A teraz idę na spacer i zapalić. Papa kłamczuszki i frustraciuszki :-)

14:56 z argumentacja u ciebie to ciezkawo dosyc... to, ze masz wszystko i wszystkich gdzies juz ustalilysmy, nie musialas tego nawet pisac;)

zakładam, ze sobie ironizujesz, zeby "podgrzać" atmosferę gościu z 14:56 :):)

"Moze idx sobie zapal na odstresa" Oho, nałogowa śmierdzielka próbuje innych wciągnąc w swój debilizm :D

14:58 przeciez to gimbus na wagarach, szkoda jej odpisywac

" Papa kłamczuszki i frustraciuszki" według ciebie kłamiemy że nie palimy, albo jesteśmy sfrustrowane, bo nie możemy być takimi fajnymi uzaleznionymi smierdzielami jak ty, bo już sie gubie w twojej argumentacji?:)

ona ma nie tylko żółte zęby i paluchy, ale tez i papiery.

Do palaczy: 1. Smierdzicie i cuchniecie tymi papierochami na kilometr. Nie wiem, jak zwlaszcza kobietom nie jest wstyd - wystrojona, w plaszczyku/ futerku, skropiona markowymi perfumami, spod ktorych wyziera ten nieznosny, przebijajacy wszystko inne smrod. 2. zwolenniczko konkubinatu -piszesz 'w samochodzie pale rzadko'. Wiesz o tym, ze w samochodzie NIE WOLNO PALIC? prowadzac pojazd i palac papierosa / rozmawiajac przez komorke otrzymuje sie mandat. w normalnym, cywilizowanym kraju mozna nawet stracic prawko. 3. mieszkalam w EU zachodniej wiele lat i powiem wam jedno: im bardziej kraj rozwiniety i cywilizowany, im lepiej ludzie sytuowani,tym mniej spoleczenstwa pali. W bogatych, wysoce rozwinietych krajach pali praktycznie juz tylko patologia. Natomiast palenie jest nadal norma w krajach dawnego bloku wschodniego. Pozostawiam do przemyslenia :)

Mnie wkurwiają nałogowe palaczki z tego powodu i tylko z tego ,że jak przyjdzie co do czego ,aby dziecko na wycieczke wyslac, dac na skladke klasową, Mikolajkową,wyjazdowa to oczywiście nie mają Mojego meza corka tydzień temu przniosla news , ze cala klasa ma się o 4 złote dolozyc więcej na wyjazd niż było planowane, w ramach zafundowania innemu dziekcu z klasy wyjazdu, bo tamci rodzice " nie mają".... Asz Kurwaaa dzień w dzień codzien widze ich jak kupują po 2 paczki fajek i facet sobie po kilka piw. Nie ma u nich problemu alkoholowego ,ale codziennie piwo o fajki na taśmę przy kasie lądują, a na dziecka wyjazd, skladke klasową to oczywiście bra

mam dokladnie to samo zdanie co ty tasmanska. i nie tylko chodzi o wydatki na dzieci ale na wszystko. "bo ja nie mam pieniedzy" a na fajki co miesiac 400 zl ma.

Zimowa aura masz rację, pali albo patologia, albo ludzie starszego pokolenia, wychowani w innych realiach i z brakiem chęci by rzucić. Jak ktoś nie zapalił nigdy papierosa to mu go nie brakuje, więc niech nikt nie mówi, że to jest takie przyjemne i pomaga się odstresować, może niech palacze przypomną sobie jak radzili sobie ze stresem i co dawało im porównywalną przyjemność przed tym jak popadli w nałóg.

no własnie, moze im brakuje seksu?

gość dziś 14:25 hahahah W KONCU! w koncu doczekalam sie argument nr 1 tepych dzid i wiekszosci "mundrych" kafeterianek, a mianowicie (taa-daam) - ZAZDROŚĆ smiech.gif taaaaak zazdroszcze palaczom nałogu a kobietom palacym w ciazy, ze jaraly tak samo, jakby mialy tylko wysypke na brzuchu;D x brawo, twój popis bije pozostałe ŻAL :(

ano wlasnie tak jest :) na ukrainie, w rosji, bialorusi nadal kopca jak lokomotywy, ale np w monako, skandynawii albo szwajcarii ciezko jakiegokolwiek palacza znalezc :) palenie nie ma nic wspolnego z majetnoscia- wlasnie ludzie bogaci, zadbani, swiadomi ekologii i zdrowia, wyksztalceni i obyci przewaznie nie pala, albo staraja sie szybko rzucic. pali przewaznie ta najnizsza klasa spoleczna (poza waska grupa spoleczna - przewaznie artystami). wystarczy przejsc sie do sklepiku osiedlowego - kupuja najtansza szynke, parowki itp, ale paczka fajek musi byc :) zalosne.

Oni codziennie wydają tyle na własne uzywki ,ile dziecko potrzebuje 2-3 razy w roku taką kwote, która dzien w dzień jest wydawana na 2-3 paczki fajek i 4-pak Żywca Oczzywiscie jelsi przyjdzie co do czego to na zebranaich tamta baba drze ryja ,z eona nie ma 2 zl na skladke na papier i ksero, nie ma 30 zl na wyjazd na wycieczke, nie ma 5 zł na skladke klasowa z innych powodow , a na swoje trucizny to niemalże 100 zl dziennie wydaje. Żerują na innych ,ze ktoś ich dziecko edzie wiecznie sponsorowal przybory, opłaty itd. Wiem, bo mam takie szczęście ,ze w markecie normalnie codziennie akurat w tym samym czasie robimy zakupy i w kolejce stoimy kolo siebie Dziecko oprócz długopis i olowka nie ma nic tamw piorniku jak moja mi mowi . Nawet kompletu ekierek brak ,ciągle od wszystkich pozycza, bo na jakies uwagi w szkole na zżeraniu drze morde baba ,ze nie ma

Zimowa, a gdziez to napisano ze w aucie palić nie można? Bo mam jakoś prawko od 10 lat i pierwsze słyszę. W zasadzie to drugie, bo 5 lat temu jacys świeżo upieczeni panowie z drogówki, ktorzy dopiero co pożegnali się z krawężnikami zatrzymali mnie do kontroli i próbowali wmówić ze palic w aucie nie wolno. I jakiez dziwne i pokretne byli ich tłumaczenie ze nooooo eeeee nie ma takiego przepisu w kodeksie, alee yyyyy to podobne do gadania przez telefon. :-D

15:21 a powiedzialas jej kiedys wprost, na jakims zebraniu ze moglaby rzucic nalogi, to by miala? kurcze, trzeba tepic dziadostwo.