Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Estercia00

Wkurzają mnie palący rodzice!

Polecane posty

Gość Estercia00
Do wszystkich mam palacych w ciazy. Wspolczuj***ardzo waszym dzieciom, bo wiem, ze ciezarne maja rozne zachcianki, ale zeby nawet nienarodzonemu dziecku zdrowie juz na poczatku odbierac. Chyba byscie nie chcialy zeby ktos nagle powiedzial, ze daje wam raka. W zyciu plodowym wszystkie narzady sie ksztaltuja, cale dalsze zycie, to szczegolny okres dla matki i malego czlowieka, wiec powinny chyba o siebie jakos przez te kilka miesiecy zadbac. Pomyslcie, ze mozecie temu dziecku cale zycie zepsuc przez wasza nieodpowiedzialnosc, bo se mowicie moje pieniadze, moje zycie, moj bachor, ale ten bachor tez swoje zycie kiedys chce miec i decydujac sie na niego chyba chcecie dla niego jak najlepiej i mozecie sie dla niego poswiecic. Wiec przemyslcie to sobie, bo nie mowie tego zlosliwie. A nawet jesli zdarzy wam sie wpadka i nie chcecie tego dziecka, chcecie oddac je do adopcji, to tez nie robcie dobrym rodzicom zastepczym klopotow i dziecka, ktorego nie kochacie, choc w to nie wierze, to jemu tez nie robcie krzywdy i pomyslcie o jego przyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze- nie ma zakazu palenia w samochodzie. po drugie- śmiem twierdzić, zimowa auro, że na szybko ideologię dorobiłaś, jakoby tylko plebs palił. Również mieszkałam dość długo poza Polską i palą zarówno biedni, jak i bogaci. Ba, dyrektor korporacji w której pracuje mój facet pali jak smok:) Że nie wspomnę o ludziach jeszcze wyżej postawionych. I wiesz co? Najbardziej mnie rozbawiłąś z ta Skandynawią :):) Tam ludzie palą mniej bo fajki są kosmicznie drogie! Gdybyś się udała na prom to byś zobaczyła co tacy Norwedzy robią- chleją i kopcą na umór:) Nie wystarczy dzisiaj napisać, byłam w krajach Europy Zachodniej to wiem. Bo ja również byłam, mieszkałam, pracowałam i powiem Ci, ze bzdury piszesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"I wiesz co? Najbardziej mnie rozbawiłąś z ta Skandynawią usmiech.gifusmiech.gif Tam ludzie palą mniej bo fajki są kosmicznie drogie!" ty tez mozesz byc posadzana, np przeze mnie, o mijanie sie z prawda, bo mieszkalam w danii rok i tam ludzie maja mentalnosc inna o 180 st od reszty europy, na pewno od nas-polakow. tak sport i zdrowe zywienie jest na 1 miejscu, sport w szczegolnosci. co chwila mijasz biegajacych ludzi, wszscy jezdza na rowerze (tak, paliwo drogie i cholernie drogie przejazdy autobusami, ale ich akurat stac na nie). mysle, ze jakbys sprobowala pobiegac to od razu by ci to nie pasowalo ze sportowym stylem zycia i nie palilabys, bo to 2 skrajnosci. tam nie uswiadczysz ludzi otylych, bo jesli ktos ma nadwage, to od razu wiadomo ze obcokrajowiec. a co twojego faceta... moj tez pali jak smok i powiem ci, ze rzygac mi sie chce od tego, nie wiem jak ty sie z nim calujesz, kochasz. bo ja juz nei potrafie z moim na spontanie, dopiero jak sie wykapie i umyje dokladnie zeby. nie pamietam, kiedy sie z nim calowalam po francusku. zal mi i siebie i ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja "dorobie" jeszcze jedna "ideolgie" co do palaczy. palą nałogowo ludzie, ktorzy maja slabe charaktery, są leniwi, rozlaźli, mało inteligentni. a tacy zdarzają sie i wsrod kobiet/mezczyzn, starych/mlodych, bogatych/biednych, obcokrajowcow/polakow itp itd. kwestia tylko, w ktorych krajach, warstwach spolecznych jest wiecej tych slabych jednostek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
gość dziś - na zebraniu nie, ponieważ mąż przeważnie chodzi na zebrania do córki i mi opowiada o tych szopkach, chociaż jak nie mógłby i ja tez ostatnim razem bylam za niego na w dniu otwartej szkoły i na własne oczy i uszy słyszałam te biadolenie,że nie ma, ze jej nie stać , że Ona nie da itd., ale po wyjściu z marketu oczy w oczy powiedziałam co ona odstawia ,jakie szopki na zebraniu , że na jej dziecko już po raz enty każdy musu wyskakiwać z własnych kieszeni ,bo ona drze się ,że nie ma a widzę co ładuje codziennie do torby robiąc zakupy Ona akurat z tych co w pyskówki ze mną wdawać się nie wdawala, ale jak mąz i opowiadal i widziałam to najgłośniej drze ryja na wywiadówkach jak Ona ponc kazda zlotowke ma wyliczona.... jasne, na 4paki piwa i 2 paczki fajek dzień w dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tasmanska, ja bym juz w zyciu nie dolozyla zlotowki na to dziecko. wiadomo, szkoda dziecka, ale nie ma zmiluj dla takich zuli. powiedzialabym glosno, ze z mojej kieszeni nie wyloze nawet zlotowki, bo nie sponsoruje czyis naogow, dziekuje i dobranoc. nikt was nie zmusi, pomaganie innym to jest dobra wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćina
Za palenie w samochodzie w którym przebywa dziecko jest mandat :) Palcie sobie jeśli chcecie, ale nie oszukujcie siebie (innych i tak nie oszukacie), że nie szkodzicie swojemu zdrowiu bo to nie prawda. Wy palacze nawet nie wiecie jak bardzo sobie szkodzicie i nie mówię tutaj o raku. Paląc przy innych przy dzieciach szkodzicie im. Palenie w ciąży to w ogóle pozostawiam bez komentarza, dla mnie to patologia po prostu tylko nałogowa ślepa palaczka próbuje sobie wmawiać, że to nic takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Norwegii papierosy
są naprawdę drogie właśnie po to żeby społeczeństwo nie paliło. Chyba nawet nie wolno do e papierosów sprzedawać płynów z nikotyną, piszę chyba, bo tak było jeszcze niedawno, a jak jest dzisiaj nie wiem, bo się nie interesuję. Natomiast mnóstwo norwegów pali:P Tutaj jest naprawdę drogi alkohol, papierosy, więc przemyt się kręci na ogromną skalę. Norwedzy na święta kupują skrzynki wódki od litwinów, polaków, bo oni sobie liczą za litr o 150-200nok mniej niż państwo norweskie, za karton papierosów zapłącisz też mniej minimum 200nok więc norwedzy kupją na lewo i tak oto statystycznie spada sprzedarz papierosów i pojawiają się fałszywe informacje, ze norwedzy nie palą:D Oj, palą i piją tak smao budowlańcy i tak samo prokuratorzy. Poza tym tutaj nie ma takiej przepaści między klasą średnią i wyższą, bo poziom życia jest wysoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwolenniczka konkubinatu, a co niby takiego superfajnego jest w wdychaniu tego szkodliwego smrodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcecie to palcie ale prawda taka ze dajecie swoim dzieciom zly przyklad .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy, jedna z drugą, naprawdę UMIERACIE, gdy na świeżym powietrzu doleci do was zapach dymu z jednego papierowego bucha? Macie torsje, gdy mija was osoba paląca jedząca frytki? Oczy was bolą na widok kiepa na ulicy? Ulicy z odrapanymi, biednymi kamienicami na tle szarego, pochmurnego nieba? Poważnie?:) Ile woreczków na rzygowiny nosicie ze sobą w torebce? Niezłe księżniczki na ziarnku grochu. To już wiem, skąd opowieści o rzeżni porodu, męczarniach połogu, dramacie niedospanych nocy, koszmarze małżeńskiego seksu, obrzydzeniu na widok bałaganu w domu u kuzynki, złych placach zabaw, i tak można by wymieniać. Wy nie tylko do macierzyństwa, ale przede wszystkim do dorosłego życia nie dorosłyście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj ty doroslas :D Hehehheeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało kto zdaje sobie sprawę, że toksyny z dymu papierosowego osiadłe na włosach i ubraniu mogą również szkodzić dzieciom i kobietom w ciąży - bierne palenie, czyli wdychanie dymu papierosowego, gdy ktoś pali w naszej obecności, jest bardzo szkodliwe dla zdrowia, zwłaszcza dzieci. Może na przykład być przyczyną ich kłopotów z nauką. Dlatego niektórzy rodzice starają się nigdy nie palić w ich obecności. Tymczasem, nie zapewnia to całkowitej ochrony. Trucizny obecne w dymie papierosowym mogą bowiem osiadać na pobliskich powierzchniach i przedmiotach, a także na ich ubraniu i włosach, jeszcze długo po zgaszeniu papierosa. Jest to szczególnie groźne dla małych dzieci, które mogą zlizywać te toksyny lub a nawet wdychać je, gdy są w bliskim kontakcie z palaczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćina
gość dziś Czy wy, jedna z drugą, naprawdę UMIERACIE, gdy na świeżym powietrzu doleci do was zapach dymu z jednego papierowego bucha? Macie torsje, gdy mija was osoba paląca jedząca frytki? Oczy was bolą na widok kiepa na ulicy? Ulicy z odrapanymi, biednymi kamienicami na tle szarego, pochmurnego nieba? Poważnie?usmiech.gif Ile woreczków na rzygowiny nosicie ze sobą w torebce? Niezłe księżniczki na ziarnku grochu. To już wiem, skąd opowieści o rzeżni porodu, męczarniach połogu, dramacie niedospanych nocy, koszmarze małżeńskiego seksu, obrzydzeniu na widok bałaganu w domu u kuzynki, złych placach zabaw, i tak można by wymieniać. Wy nie tylko do macierzyństwa, ale przede wszystkim do dorosłego życia nie dorosłyście! XX Nie popadaj w skrajności i nie ośmieszaj dosyć poważnego problemu. Nie wiem jak u ciebie ale u mnie nie ma obdrapanych kamienic, są ładne zadbane domki i bidynki, kest dużo zieleni i drzew, lasów, sa place zabaw z zieloną trawą i jest piękna plaża z czystym piaskiem i tak, drażni mnie widok kiepów w tym piasku, w tej zielonej trawie i na tym czyściutkim chodniczku wyłożonym kostką w każdym zakątku. Drażni mnie chamstwo palaczy którzy rzucają kiepy gdzie popadnie i nawet się nie zastanowią, że ktoś to potem sprząta. Gdzie ty żyjesz w jakichś slamsach? To współczuję Ci bardzo, to sobie tam żyj, smrodź i śmieć. Ja u siebie w moim czystym pięknym mieście nie chcę tego:) a porównanie frytek zaczęło się od pewnej forumowiczki która nie widzi różnicy między paleniem w ciąży i jedzeniem frytek w ciąży, więc daruj sobie takie wyjmowanie zdań z kontekstu bo to nie jest żadna sztuka ani mądrość, a taka dyskusja do niczego nie prowadzi. Czy na prawdę tak trudno sobie zapalić gdzieś na uboczu i wyrzucić tego kiepa do kosza? Czy wszelkie śmieci też wyrzucasz gdzie popadnie? Wywozisz do lasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwolenniczka konkubinatu ty i twoj konkubent palicie nałogowo i przez 5 lat wasze dziecko spało z wami w łóżku i wdychało ten smród bleee . Do tego kapiesz sie co drugi dzień bleee brudasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie mam ochoty wdychać smrody , sama nie pale i nienawidzę jak ktoś pali w mojej obecności . Ostatnio miałam okazje kupic tanio samochod ale zrezygnowałam jak sie dowiedziałam ze poprzedni właściciele to palacze , Nienawidzę tego smrodu i nie życzę sobie zeby ktoś ingerował w moje zdrowie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DOTARŁO? Mało kto zdaje sobie sprawę, że toksyny z dymu papierosowego osiadłe na włosach i ubraniu mogą również szkodzić dzieciom i kobietom w ciąży - bierne palenie, czyli wdychanie dymu papierosowego, gdy ktoś pali w naszej obecności, jest bardzo szkodliwe dla zdrowia, zwłaszcza dzieci. Może na przykład być przyczyną ich kłopotów z nauką. Dlatego niektórzy rodzice starają się nigdy nie palić w ich obecności. Tymczasem, nie zapewnia to całkowitej ochrony. Trucizny obecne w dymie papierosowym mogą bowiem osiadać na pobliskich powierzchniach i przedmiotach, a także na ich ubraniu i włosach, jeszcze długo po zgaszeniu papierosa. Jest to szczególnie groźne dla małych dzieci, które mogą zlizywać te toksyny lub a nawet wdychać je, gdy są w bliskim kontakcie z palaczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to ty wyjmujesz zdania z kontekstu, pierdoląc coś o zielonych skwerach niedaleko plaży. Wybacz, nawet nie zagłębiałam się w szczegóły. Nie rozumiesz o co, mi chodzi, to trudno. Możesz sobie żyć i w Beverly Hills, ale nie zmienia to faktu, że większość polskich miast wygląda, jak wygląda. Jak masz torsje na ten widok, to może spakuj maluszka i wystrzelcie się w kosmos, gdzie nikt was nie będzie raził swoim wyglądem i życiem. I tak, powtórzę; nie dorosłyście do życia w społeczeństwie. Nie chcesz, nie pal! Proste! Jeszcze nikt do tego nie namawia. Odstosunkuj się od innych ludzi, ich życia, ich dzieci, miejsca zamieszkania. Zainwestuj w maseczki (popularne w Japonii).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś się pilo paliło i było ok a teraz b nawet piernac nie można bo władza albo. Zabiorą dziecko paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci zmuszane do wdychania dymu tytoniowego częściej zapadają na choroby infekcyjne układu oddechowego (zapalenia płuc, oskrzeli, górnych dróg oddechowych). Poza tym palenie tytoniu przez rodziców w istotny sposób zwiększa ryzyko wystąpienia astmy oskrzelowej u dziecka, a także przewlekłego zapalenia ucha środkowego, które jest główną przyczyną głuchoty w wieku dziecięcym. Istnieją także dowody na związek palenia tytoniu z innymi poważnymi chorobami, np. białaczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boicie sie prawdy, smierdziele patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys. Zaktualizuj sie , helloooo mamy kończący sie rok 2014! Pora zmądrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćina
gość dziś Nie, to ty wyjmujesz zdania z kontekstu, pie**oląc coś o zielonych skwerach niedaleko plaży. Wybacz, nawet nie zagłębiałam się w szczegóły. Nie rozumiesz o co, mi chodzi, to trudno. Możesz sobie żyć i w Beverly Hills, ale nie zmienia to faktu, że większość polskich miast wygląda, jak wygląda. Jak masz torsje na ten widok, to może spakuj maluszka i wystrzelcie się w kosmos, gdzie nikt was nie będzie raził swoim wyglądem i życiem. I tak, powtórzę; nie dorosłyście do życia w społeczeństwie. Nie chcesz, nie pal! Proste! Jeszcze nikt do tego nie namawia. Odstosunkuj się od innych ludzi, ich życia, ich dzieci, miejsca zamieszkania. Zainwestuj w maseczki (popularne w Japonii). XX Człowieku nie chcę i nie palę:) A co do większości miast w Polsce to dlaczego tak wyglądają? Bo ludzie o nie nie dbają, bo niszczą, brudzą i śmiecą. I wszyscy się tłumaczą bo takie realia mamy w Polsce, bo to wina Tuska, bo bezrobocie, bo nie ma pieniędzy bla bla bla bla i każdy tylko siedzi i narzeka i smrodzi i truje siebie i innych. Ale nikt nie pomyśli żeby zmiany zacząć od siebie. U mnie po prostu każdy dba o swoje podwórko i to co jest przy podwórku i posesji. Nikt nie czeka az samo się zrobi. Dlatego mnie to drażni, bo ja zamiatam chodnik czy schody a ktoś potem przyjdzie i rzuci kiepa, to jest brak szacunku, to jest chamstwo i prostactwo. Chcesz palić to pal, ale mi nie smrodź i nie zaśmiecaj mojego otoczenia. To ty wyjeżdżasz z jakimiś rzeźniczymi porodami itd.. Co to ma do rzeczy? O co walczysz? Serio tak trudno zachować czystość wokół siebie? Coś jest obdrapane to jeszcze robić syf w koło tego? Co za dziwny tok myślenia. I nie mieszkam w Beverly Hills tylko na Podlasiu :) I nie zamierzam się nigdzie przeprowadzać, to inni mają się dostosować i zachować kulturę, a nie ja mam uciekać przed chamstwem:) Ja nie mam nic do palaczy którzy sobie palą kulturalnie, którzy uważają na innych a nie myślą tylko o własnej wygodzie. Ale prawda jest taka, że nikotyna rozdrażnia człowieka, a nałóg sprawia że jest on nerwowy i ślepo nastawiony na zaspokajanie swojej potrzeby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"w monako, skandynawii albo szwajcarii ciezko jakiegokolwiek palacza znalezc" ty chyba masz na mysli Szwajcarie Kaszubska:D Mieszkam od 5 lat w Szwajcarii i mam calkiem inne obserwacje. Przede wszystkim fajki sa tanie w stosunku do zarobkow, mozna je kupic od 16go roku zycia, w knajpach sa sale dla palacych, na przystanku masz popielniczke w koszu na smieci, w szpitalu sa palarnie dla pacjentow i nikogo nie dziwi palacy pacjent z przenosna kroplowka. Pali tu zdecydownie wiecej mlodych ludzi niz w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu, jacy tu niektórzy palacze-idioci siedzą, normalnie wstyd czytać, mamy XXI wiek a część tutaj ma jakieś średniowieczne myślenie... Fajny argyment - ja palę i nic mnie więcej nie obchodzi. Idioci! Bierne palenie jest 100razy gorsze niż zwykłe palenie, tyle razy bardziej NIEBEZPIECZNE a w dodatku często niezależne. To najczęsciej dlatego niepalący(pozornie) ludzie umierają na raka płuc, bo przez całe życie byli biernymi palaczami BO być moze już w ciąży ich matka jarała a potem były w domu gdzie palili itp. Kiedyś byłą taka chora moda, ludzie nie zdawali sobie sprawy, paliło się wszędzie, w pracy, na imprezach rodzinnych, wyśmiewano ludzi, którzy prosili aby przy nich nie palić, ale teraz już jest większe uświadomienie. Moja matka opowiadał mi jak były imprezy rodzinne, dzieci przys tole, kobiety w ciąży a facec***alili, popielniczki stały pomiędzy jedzeniem, obrzydlistwo. Szkoda tylko, ze teraz widzę jak żony tych facetów chorują na raka a ich dzieci mają problemy z płucami, u mojej mamy nigdy się nie paliło i raka nie ma na szczęście... tym wszystkim, którzy tak mówią, ze maja w du*pie bo palenei ważniejsze NAWET od ich własnych dzieci (to juz trzeba mieć chory mózg) zyczę raka, autentycznie, żebyscie zdychali za to jak trujecie innych, NIEWINNYCH.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manjaa
Palenie w samochodzie przy dziecku powinno być karane wysokim mandatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli podcast dziecku trucizne w jedzeniu pojdziesz siedziec, a jesli palicie papierosy przy nim i ono wdycha te wszystkie substancje chorobotwórcze i jest podtruwane non stop i nie ma kiedy sie odtruc, to uważacie ze jest OK???? Boże jakie ciężkie myślenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisząc o odrapanych kamienicach, miałam na myśli to, że przypadkowy kiep gdzieś na chodniku mniej rzuca się w oczy niż smutny widok wielu polskich miast, nawet takich jak np. Kraków. I nie przesadzajmy, nie mówimy przecież o morzu petów, gdzie ty to widujesz, na swojej zadbanej uliczce?:) Większość palaczy jednak korzysta z koszy na śmieci, istnieją tez opłacane ekipy sprzątające i naprawdę nie jest tak żle, tylko przestań skupiać się na drobiazgach, a zacznij na pozytywach, spokojniejsza i szczęśliwsza będziesz. O porodach i całej reszcie napisałam właśnie dlatego, że nie wyjmuję zdań z kontekstu, a raczej łączę różne wypowiedzi w jeden szerszy:) trochę już poczytuję to forum i obraz stereotypowej matki Polki, jaki się tu rysuje to przewrażliwiona księżniczka, która chyba spodziewała się wrażeń jak ze spa w czasie porodu, której nic nie pasuje, która chyba z nadmiaru wolnego czasu i nieznajmości prawdziwych problemów doczepi się każdej głupoty, najczęściej bezpośrednio jej nie dotyczącej i oczywiście nie omieszka założyc na ten temat kolejnego wątku na forum, gdzie będzie piać i bić pianę do społki z takimi samymi koleżankami. To tak w skrócie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, czyli według ciebie tylko "przewrazliwione matki polski" są przeciwniczkami palenia :D całej reszcie ten smród, trucizna i cały idiotyzm tego nałogu nie przeszkadza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×