Seks z klientem

Witam wszystkich, pracuję w zakładach bukmacherskich i mam tam takiego stałego klienta, który jest na prawdę przystojnym, młodym mężczyzną. Ostatnio kiepsko się czułam, a on przyjechał przed samym zamknięciem i widząc moje kiepskie samopoczucie zaproponował, że odwiezie mnie do domu. Zgodziłam się i zaprosiłam go do środka na kawę w ramach podziękowania. Był bardzo szarmancki, uprzejmy, zresztą zawsze się tak zachowuje. Zadbał o to, abym wzięłam leki i położyła się do łóżka. Następnego dnia czułam się o niebo lepiej i po południu usłyszałam pukanie do drzwi. Otworzyłam i pojawił się w nich Pan Kuba. Powiedział, że był w pobliżu i postanowił sprawdzić jak się czuję. Zaprosiłam go do środka i zaproponowałam lampę wina. Wieczór spędziliśmy w bardzo miłej atmosferze i szczerze przyznam, że nie chciałam aby się kończył. Gdy miał wychodzić pocałował mnie, a ja odwzajemniłam pocałunek i wylądowaliśmy w łóżku. Minęło kilka dni, a on się nie odzywa, nie było go w punkcie, a przychodzi codziennie. Nie liczę, że z tego coś wyjdzie, ale martwi mnie to, że mnie zaczął unikać. Co o tym sądzicie?

Co o tym sądzimy? Zaliczył i wsio, po cholerę ma się z tobą spotykać? Woli hazard od naiwnych i co tu dużo mówić, łatwych lasek.

Może chciał tylko "zaliczyć"

jak mu dobrze bylo z toba i bez oporu dalas mu duupy tak jak chcial to napewno sie odezwie

Facet zobaczyl ze jestes latwa to sobie odpuscil.

A ja myślę, że facet się odezwie tylko się musi ogarnąć po tym wszystkim

a ma Twoj nr tel?

Nie ma, wie gdzie mieszkam i pracuje. Coś wspominał, że będzie musiał wyjechać w sprawach służbowych, ale wydawało mi się, że mówił o przyszłym tygodniu, a nie o tym. Zła jestem, że dałam się ponieść emocjom i tak wykorzystać :/

Pewnie co chwila stuka takie glupiutkie panny.

No sorry, ale nie dam się obrażać. Podejrzewam, że połowa z Was dała się w podobny sposób uwieść i miała przygodę na jedną noc i nikt Wam nie mówi, że jesteście głupie. Trochę kultury, bo nic o mnie nie wiecie, a piszecie takie rzeczy.

kochaliscie sie raz? czy zostal na noc?

Został na całą noc, zjedliśmy śniadanie i pojechał.

@Magda2508 dziś jesli dobrze sie bawilas, to ciesz sie. nie przejmuj sie glupimi komentatorami

Nie mart sie jeszcze bedziesz przez niego przerznieta ze az bedziesz kwiczala i sie zwijala z roskoszy, a co sie stalo ze piszesz ze cie wykorzystal jak cie dymal to c***ichizdy nie ubylo bo to nie mydlo a przyjemosci mialas moze!!!

w takim razei moze to jednak wyjazd sluzbowy, tak czy inaczej, jesli bylo Ci z nim dobrze, to juz i tak jestes do przodu o fajny seks ;)

Tak się źle czuła, że aż musiał wyroochać :O 0/10

Sex sam w sobie był z******ty. Zadbał o to, żeby było mi przyjemnie. Dawno czegoś takiego nie przeżyłam :)

Gdyby mu było dobrze to by chyba przyszedł po jeszcze :O pewnie ma żonę a Ciebie ma w doopie

Dlugo myslalas nad ta historyjka?

Gość jeżeli Cię to tak bardzo interesuje to bardzo długo :P

Pogratulowac wyobrazni.

Gość to była ironia z jej strony

Przeciez to prowo.

Ważne pytanie: czy byłaś uległa, robiłaś co chce i udostępniłaś mu wszystkie otworki? Bo jeśli nie to przykro mi ale mógł się zniechęcić lub poczuć obrażony. Myśl następnym razem bo myślenie nie boli.

Jest tutaj ktoś, kto ma ochotę na telefoniczny seks? Znudziła Ci się żona , szukasz kochanki na telefon , bingo super trafiłeś. Jestem Natalia, moja fotka jest na http://www.flamingo.co.pl/ . Zapraszam Cię do mojej p**deczki która ma zawsze i wszędzie ochotę na ostre ******nko . Jestem non stop wilgotna i chętna wystarczy że do mnie zadzwońisz

Lepszy od tradycyjnego jest wirtualny seks. Ja uwielbiamsex telefon i namawiam dziewczyny aby bawily sie dildo - cos cudownego ... http://seksnumer.pl/sex-telefon-julia.html Julciu pozdrawiam cie skarbie, jutro znowu bedziesz wibrator w tyleczek wkładala!