wygral ktos z was w lotto

Tak mafia za pare milionow. I pewnie codziennie pukaja do solorza-zaka, czarneckiego, staracha i innych. Wszak maja na koncie troche wiecej niz pare baniek...

kuzynka wygrała 200 tys

Uuu 200 tys yo sporo ;)

Uuu fajnie

200 tys to nie sa wielkie pieniadze, nawet domu za to nie postawisz:D no ale na ulicy nie lezy

Ja jak bym miala 200 tys to bym cieszyla sie mi by sie kazda gotowka powyzej tys przydala:-)

Nie w Polsce ale wygrałam 4 lata temu w Amerykańskiej loterii 10 tyś dolarów .

następna kretynka, co pisze tyś :O

Kretynka sama jestes kretynka idioci .

Bym miala na zakupy dks dziecka

ja wygrałam w tamtym roku 7mln i jakoś nikt mnie nie dopadł :)

W sasiedniej wsi kilka lat temu wyal gosc 12 milionow i tak jak ktos juz napisal wczesniej,zapukali do niego pewni panowie, glosn o tym bylo przez bardzi dlugi czas, a wcale nie musz o tym banki powiadamiac tych panow... w tym pzypadku ponoc wszystkie info. dostali wlasnie od kogos z lotka. A ow pan wygrany niestety dlugo nie pozyl.

jakbym miala 12 milionow to zadna domorosla mafia by mi nie zagrozila, dziwne ze za taka kase nie mial ochrony itd, a jesli bylo o tym glosno to jaki jest final?

Ale kto nie dlugo pozyl ten co wygral czy ten z lotto?

Odpisz

To nie za duzo ludzi ..wygralo

idiotki:D wy myslicie, ze taka mafia przychodzi i mówi do was "dajcie nam pieniądze"?:D chodzi o biznes kretynki i inwestycje. Przychodzą inestorzy i biznesmeni z propozycjami, a nie mafia:P bardziej obrazowo: przychodza np. panowie elegancko ubrani i mówią, ze proponują inwestycję twoich pieniędzy w takiej i takiej kwocie na np. burdel w mieście obok (to tylko przykład) i im się nie odmawia, tobie proponują 20% zysków, a reszta dla nich. I tacy bogac***anowie jak wspomniany solorz czy inni też z nimi współpracują, moze niekoniecznie przy burdelach, ale... Znam faceta, który wygrał prawie 20 milionów, po dwóch miesiącach sie powiesił, o dziwo pieniądze zainwestował niby przed samą śmiercią i jakims cudem przepadły:D

To na chuj nie pojechal od razu do punktu lottogdzie glowne wygrane tylko do kkiosku sprawdzać

stary taty, mafia :D ja znam kogoś, kto wygrał, dowiedziałam się o tym po kilku latach od wydarzenia, jest to ktoś z rodziny męża. Dosłownie kilka osób wie o tych pieniądzach i nikt, kto by nie wiedział, nie tego podejrzewa :D

Powiesil sie bo nue wiedział co z wygrana zrobic

RAZ X lat temu miałam trójeczkę czyli wtedy płacili 10 zł :P Mama mojej przyszłej bratowej w tym roku trafiła dwa razy "5 " , ale że było dużo osób to miała za pierwszym 5 tys a za drugim 8 tys. minus oczywiście podatek. Moja przyjaciółka parę lat temu w zdrapce wygrała 1000 zł.

laska od mafii naoglądała się za dużo filmów :D uwierz na słowo, to nie działa w ten sposób.

Mój teść 10 lat temu wygrał 140 tysięcy zł.

Kurde ja wygralam 16 zl w kaskadzie heh

Wszystkie wygtane chyba byly zanim weszly te nowe automaty cos widze

ja nawet nie chciałabym wygrać jakiś grubych milionów....pewnie zaraz by mi się w d***e poprzewracało!!! co do mafii to ja w to wierzę....wiadomo,że kasa musi iść przez bank...przecież nie dadzą ci 5 czy tam 10 milionów do reklamówki!!!! ja to bym się bała,że mi zaraz dzieci porwą dla okupu albo coś!

A ja bym se zalozyla 5 kont .czy wiecej i na kazde kase przelala a nie na jedno .. glupota na jedno konto . Pozniej bym się wyniosla ze swojej dziury .i wiecej tam sie nie.pokazala zeby sie nie skapowal ktos Wze ogarnelam sie i mam hajs a jakbym wrocila to w starych lachach i zwyklym autem.a w portleu zlota karta hahah i w bagazniku ciuszki na przebranie

nie można załozyć 5 kont. I właśnie stąd się biorą takie idiotki, które myślą, że kasę w worku na smieci dostają:O Musisz wszystkie pieniądze złozyć na jedno konto banku, który ma oddział w Polsce i od tego odprowadzić podatek, a potem możesz 100 kont zakładać. Debilki, marzą się im wygrane, a nawet nie wiedzą co i jak, wygrałybyście i pewnie zgłupiały od nadmiaru informacji i obowiązków. Pewnie sobie wyobrażacie jak uciekacie z łupem jak w filmach amerykańskich:D tylko na kafe takie atrakcje. I na pewno mało podejrzane jest wyjechanie nagle z miejscowości:D

No u mnie nie bylo by podejrzane bo mnie czesto nie ma ahahah ;*) a pozatym podatek od razu ci zabieraja debliko

od razu? to znaczy od czego? Skoro nie masz dochodu, wpływu na koncie to nie mają od czego zabrać:O weź zapytaj ksiegowego jak to działa. Musisz mieć dochód, a potem od tego ci zabierają podatek, lotto daje ci kasę a państwo odtrąca podatek. Oni razem nie współpracuą złotko;) To tak jak ze spadkiem, musisz go najpierw dostać by zapłacić podatek. Skąd się takie idiotki biorą?