Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawkobiecejduszy

Dziewczyny, którego mężczyznę wybierzecie w pierwszej kolejności? ; )

Polecane posty

Gość ciekawkobiecejduszy

Co jest najważniejsze, jeśli trzeba wybierać? Kiedy mężczyzna ma sporo pieniędzy, tak że nie trzeba się martwić, starcza na życie na dobrym poziomie? Czy kiedy mężczyzna jest cudownym kochankiem, sprawia, ze odlatujecie z rozkoszy i nie chcecie się pozbywać przyjemności, bo on spełnia wasze potrzeby ...czy może wtedy jak to ewolucja nakazuje, zostajecie z tym co ma zasoby i znajdujecie kochanka, którzy dobrze seksi? Ale raczej chodzi mi o to, czy zostaniecie przy mężczyźnie, kiedy fantastycznie ******* mówiąc kolokwialnie? : ) Który jest bardziej cenny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
murzyna z wielkim whojem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawkobiecejduszy
nie takich odpowiedzi tutaj oczekuję, ale dziękuję za zainteresowanie tematem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doprecyzuj temat, to pogadamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego pytasz? jesteś którymś z nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem to tak - faceta który jest kiepski w łóżku można podszkolić i jest to całkiem zabawne i przyjemne doświadczenie .. natomiast nauczyć wierności czy zaradności życiowej lowelasa to praktycznie niewykonalne .. sama sobie odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIza
Ja wybieram tego z kasa,to bardzo wazne zeby facet pitrafil dibrze zarobic.Jezeli chodzi o lozko to da sie nad wszystkim popracowac i bedzi git ,gdyby byl rzeczywiscie jakis nieobcykany,ale z nierobem czy tez jakims goscie nisko sie cenioncym jezeli chodzi o zarobki nie ma co nawet zaczynac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czy kiedy mężczyzna jest cudownym kochankiem, sprawia, ze odlatujecie z rozkoszy i nie chcecie się pozbywać przyjemności, bo on spełnia wasze potrzeby" o tak, wybieram taką opcję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasa musi być
Myślę ,że pieniążki są ważniejsze od seksu.Gdy ma się partnera dobrze zarabiającego można żyć sobie spokojnie i godnie mając na wszystko kaske,a w chwilkach wolnych zawsze można podszkolić faceta w łożku.PIENIADZE W TYCH CZASACH NAJWAZNIEJSZE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze "na zycie" bogaty , na boku mozna miec swietnych kochankow - na odwrot się nie sprawdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malarodriguez
Ja wybieram dobrego kochanka, kasę można zarobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bogatego bym wybrała. nauczyć kogoś być dobrym w łóżku nie jest takie trudne. seks to żadna wyższa filozofia życiowego nieudacznika nie nauczysz zaradności życiowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja biore bramke nr 3 a tam jest... wiecie kto tam jest? wiecie?!?!?!?!? c***a wiecie! chajzer wie:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tego kasiastego na meza. jak sie ma bogatego meza to dobry przystojny kochanek sie znajdzie jak maz pojedzie w delegacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgość
Nauczyć faceta, jak dobrze bzykać? Świetny żart. Im się wszystkim wydaje, że są wyśmienitymi kochankami, a każdą uwagę traktują ze śmiertelną powagą, ich ego jest zbyt wrażliwe na jakiekolwiek nauki. Prędzej ja zarobię miliony jako primabalerina, niż koleś przyjmie nawet najbardziej delikatną, czy zawoalowaną krytykę. Poza tym niektórzy dochodzą po paru pchnięciach, i czego ich chcecie uczyć w takim wypadku? Ja bym wolała z******tego kochanka, bo zdradzać nie potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość al bax
a co jesli na drodze zyciowej mamy faceta zaradnego zyciowo, potrafiacego ruszyc glowa i poradzic sobie w kazdej sytuacji, niezle zarabiajacego, przystojnego, sexy, kochajacego na maxa, a do tego nie ma z nim dwoch takich samych 'razow' w lozku. myslicie, ze taki nie istnieje? to ja chyba mam fory 'na gorze' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym postawiła na tego, z którym mi świetnie w łóżku. Nie musi zarabiać kokosów, sama w tym temacie nieźle sobie radzę. A jak jest chemia między partnerami, życie jest piękniejsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×