Jaka była reakcja Waszych dzieci na upominki mikołajkowe?

:) Ucieszyły się? Tyle tu pisałyśmy o tym, co kupić, co kupiłyśmy, no to teraz pochwalcie sie czy dzieci były zadowolone :) Moja córka (3l., dostała mały wózek dla lalki - przeszczęśliwa :) )

Ooo, jaki fajny, pozytywny temat wśród tych kafeteryjnych afer i złośliwości ;) Mój syn, lat 13, dosstał najonwszą wersję jego ukochanej gry na xboxa. Bardzo szczęśliwy, od 11tej siedzi przed konsolą :D Ale dziś mu wolno, wyjątkowo niech siedzi, za oknem i tak plucha i ziąb :P

Moj synek 2 letni dostal samochod smieciarke( teraz ma fazę na smieciarki,nawet jak prawdziwa przyjezdza po śmieci to musze mu przez okno pokazywac) i slodkosci. Cieszyl sie smieciarka bawi sie od rana.

Nic nie dałam. Moje dzieci są za małe na prezenty, jeden ma 2,5 a drugi rok i dwa miesiące. Na święta coś tam dostaną ale mikołajek i tak nie rozumieją i nie kumają o co w tym chodzi więc zbędny koszt. Za to wolę kupić im pieluchy czy jakieś inne potrzebne rzeczy.

Moja prawie 4latka dostała barbie. Radość ogromna aż piszczala ze szczęścia :-)

2,5 roku czy 2,5 miesiąca? Bo to spora roznica.

Mój dostał kilka zabawek z play doh a później dostanie jeszcze zestaw z lego chima wiec tu"kopara"mu opadnie

Mój dostał głodne hipcie podobało mu się ale bardziej jak to się wkłada i rozmontowuje ale graliśmy młody ma 4 lata za parę dni i znowu cos muszę kupić i nie mam pojęcia co . Straszy 10 lat dostał gre planszową PRL ,nie mógł się doczekać aż zagram z nim ,graliśmy przed chwilą ,gra super fajne pytania nawet się nie spodziewałam że tak mi się spodoba ta gra .

Biedne dzieci mój miał 4 dni i dostał prezent akurat pod choinkę ,pieluchy to swoją drogą to nie prezent a roczniak nie kuma że dostanie zabawkę ,przecież to nie możliwe .

Dlatego ja tez zapytalam o wiek bo jeśli ma 2,5 roku to przecież jakby sie mu wytlumaczyli to by zrozumial.

2,5 roku. Wcale nie biedne dzieci i nie wypowiadaj sie jak nie wiesz. Nie kumają mikołajek jeszcze to po co wydawac na niepotrzebne prezenty przeciez i tak niedługo swieta a starszy ma 15 grudnia urodziny no to slodyczy dostanie. jak chcecie to kupujcie codziennie prezenty ja uwazam to za zbedne tak malym dzieciom juz kupowac nie wiadomo co. Potem tylko wiecej i wiecej.

Może i dobrze z tym niedawaniem prezentów tak małym dzieciom. Bo co to za wiek 2,5 miesiąca i roczek. Głupiutkie są takie dzieci. Jak się tak nauczą to potem co chwile tylko będą rękę wyciągąć. Jak dorosną to będzie takie samo wychowanie, tylko będa na rodzicach żerować.

a co jest opóźnione to przepraszam nie wiedziałam że masz chore dziecko ,myślałam że normalne zdrowy 2,5 latek bo taki to kumaty jest aż za bardzo .sorry

A co może taki dwu i pół latek to wielki jest? Jak mu się nie powie to nie wie jaki dzień tygodnia jest. Za mały jest na prezenty, a poza tym szkoda mi pieniędzy na drogie rzeczy. Zabawek ma dość nie trzeba bardziej domu zaśmiecać nimi bo już i tak połowa się kwalifikuje do wywalenia. Ciągle tylko niszczy i psuje.

Córka 6l. dostała mikołaja z czekolady. Powiedziała,że podzieli się z nami rodzicami bo nam Mikołaj nic nie przyniósł.

Moj 5 letni syn tez dostal mikolaja z goplany :-) Uwazam ze zupelnie wystarczy taki mikołaj a nie jakieś xboxy sroxy czy inne zabawki za kilka stówek. Potem te rozpieszczone dzieciuchy nie rozumieja jak sytuacja w domu sie zmieni i jest mniej kasy, dalej chca zyc na takim poziomie do jakiego rodzice przyzwyczaili.

Moj syn ma 2 lata i 3 miesiące i wczoraj mu mowilam ze przyjdzie mikolaj ze przynosi prezenty, ale ze musi byc grzeczny a jak go zapytasz to pokaze ze mikolaj wchodzi przez komin i przynosi prezenty. I takie dziecko kuma ze dostalo prezent wiec nie gadaj bzdur a kupowanie pieluch to twój obowiązek.

Tu nie chodzi o drogie prezenty, takie dziecko ucieszy sie nawet z książeczki za 9 zl. Idac twoim tokiem myslenia to na urodziny czy pod choinkę teraz tez mu pewnie nic nie kupisz bo on nie wie co to urodziny czy swieta i prezenty pod choinka

Prezenty MOŻNA dzieciom dawać a nie TRZEBA. Nie ma przymusu. Pieluchy to też dobry prezent.

Ja tam tez nie kupuje prezentow z byle okazji. Swieta to co innego, wtedy wypada kupic jakas zabawke ale poza swietami nie kupuje nic, nie spelniam zachcianek,kupuje tylko to co niezbedne i potrzebne.

Zależy które np mój 2 latek nic nie kuma o co chodzi że świętami. Może za rok będzie rozumiał. Ja swojemu na mikołajki nie kupowałam, bo ma wszystko i po co na siłę wymyślać co jeszcze mu kupić skoro nie rozumie. Na gwiazdkę coś dostanie

Kupowanie pieluch nie jest żadnym obowiązkiem. Można tak nauczyć dziecko żeby nie srało pod siebie od roczku. Dziwnie wygląda dwulatek z pieluchą, smiech mnie ogarnia jak widze takie duże niedorajdy u znajomych, które nie umieją korzystać z nocnika.

no to teraz pochwalcie sie x Czujesz się niedowartościowana?

u mnie w rodzinie nie ma zwyczaju Mikolajek, w sumie wsrod znajomych tez raczej nie, dzieci dostaja wieksze prezenty pod choinke, na Mikolajki ewentualnie jakas czekolade lub kalendarz adwentowy ale wiem, ze w niektorych rodziinach jest odwrotnie, tzn duze prezenty na Mikolajki, drobne pod choinke, u mnie jeszcze przed swietami urodziny corki po drodze wiec troche tych prezentow dostanie p.s.moj synek ma 2,5 i doskonale wie kto to Mikolaj i ze przynosi prezenty, starsza siostra mu dokladnie wyjasnila:-)

To zależy od dziecka jedne się szybciej rozwija, drugie wolniej. Mój 2 latek się wolniej rozwija nie mówi, nosi pampersy, nie da mu się nic wytłumaczyć

2 lata i pampersy... to nie prawda że twój dwulatek to imbecyl, jakbys się za niego prędzej wziela i zaczela uczyc siadania na nocnik to by umial juz dawno ale jak myslisz ze sam pojdzie do kibla i sie zalatwi to czekaj nastepne 2 lata. Czemu wy niektore matki jestescie takie leniwe? ja widzac takiego duzego dzieciaka z pielucha od razu wywstydzam, ze jak to taki duzy chlopak/dziewczynka a z pielucha lata, a fe to nieladnie. ale trzeba chciec uczyc wlasne dziecko a nie dupsko na kanape giry na stol i tv. Bo idac takim tokiem jak twoj to te dwulatek to imbecyl skoro jeszcze z pielucha lata.

Moja cora dostala czekoladowe kinder jajo i figurki do zabawy: zestaw swiateczny, jest mikolaj na saniach z reniferem, balwanek, choinka i inne pierdólki. Oczywiscie najwiekszym hitem bylo jajo, nawet poszlismy z nim na plac zabaw :)

A sorry nie dopisalam cora za tydzien bedzie miala 2 lata.

Ale to nie jest temat o pampersach

Z tymi pieluchami to nie prawda ze dziecko jak ma 2 lata to wstyd, moja córka dostala nocnik na roczek i probowalam ale wcale nie chciala na nim siadać,wiec odpuscilam na kilka miesiecy, żeby jej nie zrazac do tego, przed 2 urodzinami znowu sprobowalam i nie chciala i dopiero 2 miesiące później dorosla do tego by sikać na nocnik. Nauczyla sie w 3 dni. Wstyd to jest kiedy 3 latek lata z pielucha