Gość gość Napisano Grudzień 6, 2014 Hej ^^ Mam pewien problem,nie rozumiem relacji miedzy mna a kolega z ktorym sie spotykam :)otoz na 3 spotkaniu poszlismy ze soba do lozka ,emocje były tak silne ze uleglismy ,teraz mam wyrzuty sumienia,po tej nocy myslalam ze juz nigdy nie napisze,ale po poludniu pisal mi ze myslal o mnie ,nie mogl spac i jestem fajna ,po poludniu napisal ze chce sie ze mna spotkac i czy dam rade,spotkalismy sie wieczorem ,jak zwykle zastanawialsimy sie co mamy robic zawowal mnie do samochodu,gadalismy w nim,pytal co robimy,zaproponowalam ze mozemy isc na kawe,a on nie za bardzo chcial wiec powiedzial ze jedziemy do neigo nie bedziemy lazic po miescie bo zimno i ze tak do 10 mozemy posiedziec chwile,u niego wypilismy herbate pogadalismy o wszystkim,powiedzial ze przyjezdza na swieta ,na jeden dzien do mojego miasta i nie spotyka sie u siebie z rodzina bo nie ma czasu,praca go goni i ze wpadnie do mnie na swieta i powiem mamie ze to moj chlopak,strasznie mnie to zdziwilo i potem powiedzial ze powiesz mamie to moj kolega a potem moj kolega na miesiac ,jeszcze bardziej sie zdziwilam ,potem to juz sie tylko przytulalismy i kochalismy ,po tym wszystkim powiedzial ze szkoda ze nie moze miec mnie na codzien,oraz ze wczoraj mial do mnie pisac bo sie nie widzielismy ale odpuscil mi i mial napisac na weekend powiedzialam ze mnie nie ma w piatek bo jade do siostry to zapytal czy w sobote jestem,powiedzialam ze razej nie.,to odparl ze pojedzie do znj.,ale bedzie wieczorem przejezdzal przez moje miasto jak cos ,a potem ze sie spotykam z innym na weekend i dlatego nie moge,dy tak lezelismy dostalam smsa on myslac ze to do niego wstal i spojrzal na mopj wyswietlacz,byl to sms od typa ktory mnie neka ^^ potem jeszcze ten typ dzwonil ale nie odebralam,a on byl jakis inny,powiedzial ze jestem rozchwytywana i nagle zaczal sie pytac o moja kolezanke ,jak wyglada i w ogole ?bylam zazdrosna ale nie chcialam tego dac mu do zrozumienia ,przeciez nie jestesmy parą ,chodzi mi o to ze przed tym spotkaniem,po 1 nocy byl taki wesoly,zartowal ...mowil moje sloneczko,a po tym smsie cos sie zmienilo,nie wiem co mam o tym myslec,moze lepiej poczekac i nie myslec ..co z tego bedzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach