Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak często facet powinien przyjezdzac z zagranicy?

Polecane posty

Gość gość

Dzieli nas 3 tys.km.Jak czesto on powinien przyjeżdżać do Polski gdyby mu zależało?Jak myslicie?On chyba mnie zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dlugo sie znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej go, to nie związek na odleglosc, to nie jest twoj facet, szkoda czasu, przerabialam to kilka razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznałam go w czerwcu.Przyjedzie dopiera dzien przed wigilia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od czerwca nie widziałaś sie z nim? Pół roku to szmat czasu.Kochasz go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poznałam faceta 2 tygodnie temu, widziałam go tylko raz .. wcześniej z tego co wiem zjeżdzał do Polski co pół roku, nawet rzadziej, rzadko bywał też na świętach. Teraz pisze mi, że robi wszystko, by w tym roku zjechać na Wigilię i czy się spotkamy. Widział mnie tylko raz, a mam wrazenie, ze mu zalezy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszał mnie do siebie po miesiącu znajomości ale nie pojechałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten facet co go poznałaś dwa tygodnie temu to daleko mieszka od ciebie?Ile kilometrow was dzieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 000 km nas dzieli, to zawsze mniej niż 3 tys. , ale sam fakt mnie cieszy, bo widze, że chce mnie widzieć i poznać lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko u niego jest problem nie z tym, ze daleko, bo on by chciał być częściej i pewnie by mogł być w Polsce, jednak z wolnym u nich różnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie przyjeżdża to nie jest zainteresowany.Jak facetowi zależy to szuka kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet którego poznałam poczatkowo chciał zebym mu załatwiła w Polsce prace to zjedzie,ale z jego wykształc.to nie jest taka prosta sprawa .I w Polsce pensja mniejsza siec wątpię czy mówil prawde.Chce mnie do siebie sciagnac za wszelką cenę .Ale skoro przez pół roku go nie było to sama nie wiem czy poważnie mnie traktuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościarka27
musisz go jakoś wyczuć... czy pisze, zabiega o kontakt . czyny mówią same za siebie, a nie głupie gadanie i robienie nadziei. Ten "mój" po prostu całą wolną chwilę spędza na skype i rozmawia ze mną , widać , ze mu zależy i planuje powrót do kraju, bo wie, ze ja nie chce nigdzie wyjechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet ma cię w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten niby mój najpierw dzwonił codziennie,rozmawialiśmy przez godzinę a czasem dluzej,po dwóch miesiącach dzwonił cztery razy w tygodniu,a od miesiąca dzwoni trzy razy w tygodniu.Dodam,ze wszystkie rozmowy przez cały czas są na jego koszt.Ale mnie to zastanawia,ze nie przyjeżdża,i to,ze nigdy nie dzwonił w niedzielę kiedy mam najwięcej czasu.Chce poznać opinię obcych ludzi,bo kolezanki roznie mówią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdury wypisujecie jak niemial tu ukochanej osoby to do kogo mial przyjazdzac wolal isc do pracy (cipka nie traktor a ciągnie)i to jest caly sekret

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jesteś głupia. Myślisz, ze facet będzie do ciebie latał co tydzień, bo ty tak chcesz, a gdy on chciał to nie polecialas? Na jego miejscu juz po tej akcji dałbym sobie z Toba spokój. Wielka księżniczka się znalazła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co,to nie jest tak,ze nie chciałam tam lecieć do niego.Mam za dużo doradców w rodzinie którzy sie wtrącają.I wyszło na to,ze mi nie pasuje pierwszej tam leciec.Niech on do mnie przyleci,mamy duży dom to z noclegiem nie ma problemu .Chciał mi bilet przysłać.To dlaczego sam na ten bilet nie przyleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty mądralo jak często byś latał na miejscu tamtego.?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty sobie chcesz zycie ułozyc z facetem czy z rodzinnymi doradcami dzisiaj ci mówia ze facet nie taki a na drugi dzien ze stara panna zostaniesz masz swój rozum to postepój tak jak ci rozum kaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj se spokój z tym gościem bo będziesz płakała tylko dobrze ci radzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie, miej swoj rozum!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze piszesz,zgadzam sie z tym.Tylko nie wiem dlaczego on przez tyle czasu nie przyleciał.Wiem ze taki przelot kosztuje ok.1,5tys ale go stać.I zastanawiam sie ile czasu młody,zdrowy facet wytrzyma bez seksu z kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już dawno inną puka hahaha a ty czekasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co robić,swieta niedlugo.Spotkac sie z nim po poł roku czy nie.Czy on sie tylko tak bawi ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie miał czasu przez pól roku to ty tez nie miej czasu dla niego.Moze chce sie spotkać z nudów.A jak ty wyobrażasz sobie wasz związek?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ci powiem jak facet.Bez kobiety to mies.to max.. Potem jest problem po2 bez c**eczki to juz obłęd. A po 3 czy 4 pukam inna.Twoj tez tak robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj facet ( jestesmy razem 3 miesiace ) poznałam go niefortunnie bo kilka dni przed tym jak wyjechał, za drugi razem jak wrócił ( po miesiacu ) to sie zwiazalismy, nie widzielismy sie miesąc - po miesiącu wrócił. Zostaje tu jeszcze miesiąc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dam ci dobrą rade.Nie myśl onim,ani sie z nim nie spotykaj.Ja miałam kiedyś taką znajomość bo nie można tego było zwiazkiem nazwac.Wcześniej w Polsce trzy dni razem,potem telefony z jego strony.Nie brałam tego na serio,to z góry było bez sensu.Do tego nie znałam jeszcze języka kraju w którym on przebywał .Chciałam mu to delikatnie wyperswadować(facet ogólnie spoko i bardzo go lub lubiłam ale nic wiecej)ale po tygodniu odbierania Tel .od niego zobaczyłam smsa z wyznaniem miłości,zamurowało mnie.I jak ja mu teraz powiem,ze nic z tego nie będzie.próbowałam mu dać do zrozumienia,nawet mu powiedziałam,ze nie nadaje sie do związku na odległość ale do niego to nie docierało.Chciał zebym przyjechała,nie pojechałam,po co mu nadzieje dawać.I jak był w Polsce to sie z nim nie spotkałam,bouważam ze to bez sensu.Myśle,ze by mnie tylko skrzywdził.Troche go zamurowało jak usłyszał ze się nie zobaczymy,niech pracuje,bo go jeszcze z roboty wyleją.A poza tym miał dziwne napady agresji.Nie żałuje tego,ty tez tak zrób,nie spotykaj sie z tym facetem i znajdz sobie kogoś blisko.Związki na odległość są bez szans.A potem ci powie,jak ten do mnie "skąd ty wiesz co ja naprawdę tu robię".I mi to wystarczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×