były sobie o mnie przypomniał

Witam wszystkich, jestem w bardzo niezręcznej sytuacji. Mianowicie mój były, którego nie widziałam od kilku lat nagle do mnie napisał i chce się spotkać. Bardzo nalega pisze że tęskni i chce do mnie przyjechać. Tylko ja się zastanawiam czy rzeczywiście chodzi mu o mnie czy tylko o seks. Czy to możliwe że facet jeszcze coś do mnie czuje? No i jest jeden problem ja mam kogoś, ale bardzo chciałabym się spotkać z byłym. Wiem że mój obecny partner nie zgodzi się na spotkanie. Jestem rozdarta. Czy warto ryzykować obecny związek dla tak niepewnej przyszłości?

Masz kogoś, z byłym rostałas się kilka lat temu, odezwał się i nagle Twój obecny facet idzie w odstawkę, planujesz zdjąć majty przed byłym. Durne babsko o IQ dody.

Zadaj sobie pytanie, ktorego kochasz, ufasz, który nigdy Cię nie zawiodł ? Bo ryzykujesz obecny związek i stąpasz po kruchym lodzie... Naprawdę warto? Dla kogo? Dla byłego? Skoro raz się nie udało dlaczego teraz ma się to zmienic? Daj se spokój dziewczyno ;-) oto moja rada

Oni zawsze sobie i nas przypominają nawet jak sa w związkach czy maja dzieci. ...co wart jest twoj obecny związek jesli dzwoni byly po takim czasie a ty już nie myślisz trzezwo. ....

Nic do Ciebie nie czuje. Chwilowo d**y mu brak i sobie o tobie przypomniał frajer. Nie bądz naiwna.

Dzięki za szczere odpowiedzi :) nie zamierzam się z nim spotkać. Choć nie ukrywam że kusi. Ale nie zamierzam ranić partnera nawet jeśli miał by się nigdy nie dowiedzieć.

skoro chcesz bic obecnego po rogach to zrob mu przysluge I go zostaw. daj bylemu, byly sie pocieszy I cie oleje - takie moje zdanie

były po latach to tak jak śmierdzący kotlet po latach, tfuuuuu!

spotkałam mojego byłego po dokładnie 8 latach. poszliśmy do kawiarni na kawę, rozmawialiśmy co u nas. u niego dół jeszcze większy niż 8 lat temu, nie wyszedł z nałogu, ma chwilowe przerwy w piciu, nie ma żadnej kobiety, pracuje dorywczo. czyli nic się u niego nie zmieniło poza wyglądem, niestety też na minus. ja mam pracę dobrze płatną, faceta, z którym pod każdym względem jest porozumienie, dobry seks. ale, warto było wpaść tak na siebie przypadkiem po to, żeby nie mieć już nigdy wyrzutów sumienia, że zostawiłam go kiedyś jego losowi.

Nie bądź głupia,nie idz na spotkanie.Po takim czasie sie odezwał.Ma cię za łatwa.A jak do tego jestes w zwiazku to juz źle o tobie świadczy jak pójdziesz.Nic z tego nie będzie i tak a moze rozwalić związek w którym teraz jestes.I będziesz zalowac.Wiem cos o tym.Kiedys tak zrobiłam,zgodzilam sie na spotkanie z bylym,dla mnie nic to nie znaczyło a jemu sie wydawało ze to byla randka.Potem nie chciałam sie juz z nim spotykać.Dowiedział sie z kim bylam wtedy w zwiazku i zrobił tak aby to wyszło na jaw ze sie z bylym spotkałam.Obecny wtedy facet nie zrozumiał,czuł sie oszukany,koledzy mu dogadywali ze jego chodzi na randki z bylym i mnie zostawił.Tamten były zrobił to z zemsty.Jak sie spotkasz z byłym i kiedyś to wyjdzie to popsuje twój obecny związek.Nie warto ryzykować dla jakiegoś dupka.

Dlaczego prawie wszyscy od razu piszą o seksie. Ja nawet przez chwilę nie pomyślałam żeby iść z nim do łóżka. Zastanawiałam się tylko nad spotkaniem ale dla niektórych widocznie to to samo :P poza tym on na pewno nie ma problemu że znalezieniem sobie kogoś "do łóżka". I nie jechał by 200 km tylko po to by się z kimś przespać. Kiedy się rozstaliśmy ja miałam tylko 18 lat i on był moją pierwszą miłością. Tego uczucia się nie zapomina. Rozstaliśmy się dlatego, że on wtedy pracował i studiował i nie miał dla mnie tyle czasu ile bym chciała. Teraz sama pracuje i właśnie skończyłam studia więc wiem jak to jest. Mam nadzieję że niektórzy mnie rozumieją. Ale sumując moim zdaniem nie jest ważne aby nie mieć wątpliwości, bo każdy je czasem ma, ale to żeby podjąć dobrą decyzję, dlatego rezygnuje ze spotkania. Zawsze będę miała sentyment do tamtego czasu tym bardziej że rozstaliśmy się w zgodzie.

Po 8 latach i do tego tęskni:D Kurwa autorko nie szkoda Ci czasu na rozważanie o jakimś kretynie ?

To o 8 latach to nie mój wpis. W moim wypadku nie minęło aż tyle. I to już kolejny raz kiedy próbuje nawiązać kontakt.

O jejku rob co uwazasz! My ci nie pomozemy bo nie znamy faceta... To twoje zycie i Twoj wybor!