Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość0864

czy mogę dostać alimenty na siebie od byłej ?

Polecane posty

Gość gość0864

Wygrałem sprawę rozwodową. była żona chcąc zrobić mi na złość wyprowadziła się 400 kilometrów ode mnie wraz z moim dzieckiem z którym byłem bardzo związany i ze swoim nowym fagasem . Teraz ja chcę coś zrobić a dokładnie tak jak w temacie. czy macie jakieś dobre pomysły??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli rozwód byl z jej winy to mozesz zadac alimentów,przynajmniej będziesz mial kase na podroze do dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieudacznik zamiast łożyć na dziecko które zrobiłeś chcesz mu odebrać środki do życia. frajer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem ze masz zyczenie zyc na takim poziomie jak PRZED rozwodem? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p******y człowiek bez chonoru. zachowujesz sie jak BABA poprostu smieszne. zrobisz frajera w sadzie z siebie hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro baby skubia facetow do zera i nie maja przy tym żadnych wyrzutów,bo przecież maja do tego prawo to co by nie skorzystać to nie rozumiem dlaczego autor mialby nie korzystać ze swojego prawa,inna sprawa czy dostanie te alimenty,ale krwi jej przynajmniej natruje i to ona będzie musiala przyjeżdżać te 400 km na sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na rozprawy to on bedzie sie fatygowal te 400 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atak klonuf
musi to na rusi a w polsce jest tyyyle mozliwosci :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0864
mam już dość jej nie czystych zagrywek.. a jak dostanę alimenty , to postaram się aby odebrać jej tytuł magisterski, mam wszystkie prace jakie kupowała oraz przelewy z naszego wspólnego konta za nie. mamuśki NIE ZAGRYWAJCIE DZIEĆMI .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dobrze,zrob jej kolo d**y,ja znam pelno kobiet które graja dziećmi,czas by faceci im zaczeli ucierać nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0864
jak pisałem wcześniej,,,, wyłączna wina byłej żony.... została też ukarana za utrudnianie kontaktów 6 tysięcy złotych, ale i tak ma to gdzieś.... ale to nie zginie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0864
ja przez kilka miesięcy byłem ''grzeczny" , myślałem że się uspokoi , niestety myliłem się. szkoda mi dziecka ...młody szalał za mną a ja za nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Blondyna w 90% matka jest opiekunem,te 10% to gdy matka jest narkomanka,albo ojciec nadziany i ma wplywy. Piszesz tak jakbys nie znala reali polskich sadow rodzinnych,dla nich najgorsza matka jest lepsza niż najlepszy ojciec,taka prawda. Autorze zemscij sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O to chodzi, ze znam realia i przepisy. Tylko trzeba z nich korzystać, a nie szukać dziecinnych sposobów na zemstę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0864
tak chciałem aby młody był ze mną. ale cztery miesiące przed sprawą mamusia zmieniła miejsce zamieszkania , przestał odbierać telefon, i nie mogłem jej odszukać . a na sprawie rozwodowej sędzia stwierdził że nie można dziecku zmienić rodzica pierwszoplanowego . to jest polska właśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sądzie też mówiłeś o dziecku ,, młody"? Nie wiem co ma za znaczenie nieznajomość adresu matki do ustalenia stosunków łączących dziecko z ojcem. Jeżeli sąd stwierdził, ze matka ma tutaj rolę pierwszoplanową czyli widocznie z jego ustaleń wynikało, że to żona ma lepsze stosunki z dzieckiem i, że to właśnie ona daje większą rękojmię jego należytego wychowania i zaspakajania potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto ma cycki ten ma władzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby dostać alimenty musisz wykazać że twój status materialny pogorszył się w wyniku rozwodu. Fakt konieczności odwiedzania dziecka 400 km generuje koszty. I tom w wyniku rozwodu. A za utrudnianie żądaj karania za każdym razem. Utrudnianie jest działaniem na szkodę dziecka - i może być powodem ograniczenia praw rodzicielskich. Nie odpuszczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
racja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja sytuacja jest taka sama jak autora tyle że moja córka z matką mieszka 30 kilometrów od ojca. dodatkowo podczas jeszcze związku zachorowałem i do końca życia będę na nietanich lekach... też będę wnioskował o alimenty na siebie. niech płaci za swoją niewierność .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×