jestem juz po cc

3 dni temu urodzilam. A kilka dni wczesniej prosiłam o rady przy cc . większość dziewczyn mnie straszyla. Prawda jest taka ze to pikuś w porównaniu do sn który miałam 4 lata temu. Wiec ja jestem jak najbardIej za cc.

witaj . cieszę się ze poszło dobrze . to jest naprawdę pikuś w porównianiu do porodu naturalnego .pisałam to już wielokrotnie na róznych forach. Ja miałam cc 1,5 roku temu i szybko doszłam do siebie. rana nie bolała tylko ciągnęła żadnych przeciwbólowych leków nie brałam

super:) i Gratuluje:)

Gratulacje! jak się dobrze czujesz to super:) ja miałam cc, ale chyba nie da się porównywać jakoś na sztywno jaki poród lepszy - ważne, żeby kończył się szczęsliwie dla mamy i dziecka:) czego wszystkim mamom życzę!

super gratulacje !! odpoczywaj i wszystkiego dobrego dla maluszka !!

dobrze, że tak zniosłaś operację, ja miałam tak samo:) jeśli miałabym rodzić raz jeszcze to zapłacę, a sn rodzić nie będę. Zdrówka dla Ciebie i samych pomyślnych chwil dla maluszka:)

po pierwsze gratuluje po drugie mam jedno dziecko i pamiętam jakim stresem było dla mnie to, że być może będę miała cc (choruje neurologicznie) pamiętam mą radość, gdy okazało się, że będę miała sn, jednak los zechciał inaczej-miałam cc przez stan przedrzucawkowy, urodziłam w 35tc. Mimo wszystko liczyłam, że drugie będzie urodzone "naprawdę" chciałam przeżyć poród sn... Jednak po zmianie lekarza dowiedziałam się, że nie warto ryzykować i lepiej w przyszłości decydować się na cc.... Byłam załamana. Teraz doszłam do siebie. Po trzecie co do samej cc nie mam porównania do sn, ale przyznaje brałam przeciwbólowe, ale tylko dlatego, że musiałam (a raczej chciałam) siedzieć przy synku, który był w inkubatorze, było nie wygodne krzesło. Gdyby nie to, nie brałabym przeciwbólowych. Po za tym szybko doszłam do siebie po tygodniu podbiegnięcie do windy nie było dla mnie żadnym problemem.

ja rodzę w styczniu i sama nie wiem jak, zawierze sie Bogu i jak się potoczy poród tak bedzie

ja mam miec cc w lutym, planowana, mozna powiedziec ze na zyczenie. Przeczytalam mase artykulow na ten temat i chyba setki opinii kobiet ktore mialy cc:) Jestem swiadoma swojej decyzji. Wyciagajac wnioski - 95% kobiet po cc jest zadowolonych, nie maja komplikacji i szybko dochodza do siebie. Kobiety po sn czesto narzekaja na ciezki porod i nierzadko też maja komplikacje, jest tez wiele takich po sn co negują cc i uwazaja ze po cc dlugo dochodzi sie do siebie. To dziwne że wiedzą najlepiej jak się czuje kobieta po cc skoro jej nigdy nie mialy:) Denerwije mnie to że te po sn jak sie dowiaduja ze ktoras chce miec cc to od razu na nia naskakują i uwazaja za wariatke. Jest to indywidualna decyzja kazdej kobiety, ja was nie neguje przez to że rodzilyscie sn to wy tez dajcie sobie na luz:) Dla mnie najwazniejsze jest zdrowie dziecka.

To dziwne że wiedzą najlepiej jak się czuje kobieta po cc skoro jej nigdy nie mialy x i Wice wersa :)

Autorko pojechałas do szpitala bo miałaś skurcze czy zaplanowana cc?

tylko, że to te, które rodziły SN tak naskakują na te, które rodziły przez CC a nie odwrotnie:P

To dziwne że wiedzą najlepiej jak się czuje kobieta po cc skoro jej nigdy nie mialy x i Wice wersa usmiech.gif x a jak moze sie czuc kobieta ktora kilkanascie godzin wyje z niewyobrazalnego bolu??

tylko, że to te, które rodziły SN tak naskakują na te, które rodziły przez CC a nie odwrotniejezyk.gif x dokladnie, ja w ogole tego nie rozumiem co im do tego ze ktos chce miec cc. Moje cialo, moja decyzja!! Ja mam to gdzies ze ktoras urodzila sn, rodzcie sobie jak chcecie, wasza sprawa i dajcie zyc innym!!!

dziekuje :)

Ja podziwiam kobiety rodzące naturalnie Poród naturalny to rzeźnia potworny ból - skurcze kilkanaście godzin wycia z bólu Wywoływanie porodu masaże szyjki i inne bolesne atrakcje Parcie : straszny wysiłek i ból Naciecie lub pękniecie krocza Szycie krocza dodatkowy ból Nie można kilka tygodni usiąść i ma wiele POWIKLAN : Pękniecie naczynek na twarzy z wysiłku przy parciu Komplikacje krwotoki , rozejście się szwów, ropień krocza Krwiaki pochwy utrudniające współżycie Komplikacje dla dziecka : niedotlenienie , kalectwo , porażenie mózgowe , gorszy rozwój dziecka, ADHD na skutek ciężkiego porodu Problemy z załatwiam się i oddawaniem moczu Problemy ze współżyciem : luźna pochwa lub źle zszyte krocze , uszkodzenie nerwów krocza, bolesne współzycie przez długi czas Nieotrzymanie moczu Wypadanie pochwy Pękniecie macicy – niepłodność Pękniecie kiszki stolcowej – dożywotnie nieotrzymanie kału hemoroidy Kompletne obdarcie z intymności Rozejście się miednicy i konieczność rehabilitacji a nawet operacji

ja nie podziwiam, tylko wspolczuje, nigdy nie chcialabym przez to przechodzić