Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Równość obowiązków

Polecane posty

Gość gość

Mam problem z żoną, od kiedy w naszym życiu pojawiło się dziecko. Mała przyszła na swiat za wcześnie, mieliśmy z tym wiele problemów ale obecnie wyszliśmy już chyba na prostą (mała ma już ponad 11 miesięcy). Czuje się po prostu nierówno traktowany w związku. Każde moje wyjście z domu okupione jest walką i nieustannym narzekaniem (raz na 2 tygodnie do znajomych - gramy w planszówki). Żona może wyjść nawet na noc - zostaję z dzieckiem i jeszcze biorę je i jadę po nią. Noce - wstaje do pracy o 6 mimo to jeśli którejś nocy nie usłysze płaczu dziecka ona się wścieka. Mała śpi na ogół do 8 - a potem żona i tam ma czas podczas drzemek. Nie widze problemu z tym że wstaje - ale bez przesady, gdy ona przelezy całą noc to jest ok, gdy mi sie to zdarzy to tydzień focha. Nie robi nic - nie sprząta, nie gotuje - robi to dopiro gdy wróce z pracy. Ja w tym czasie siedze z dzieckiem (właściwie siedzą z nią niemal cały czas gdy jestem w domu). Weekendy niemal nie dotyka się małej - ja się nią zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja żona skoro po nocy lubi się zabawiać widać lubila to od zawsze taka kuressska natura nic nie poradzisz bylo nie zapylać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co ona robi caly dzien, gdy Ty jestes w pracy? Ja, gdy bylam na macierzynskim a potem na wychowawczym mialam i obiad i zakupy zrobione, sprzatniete i codziennie bralam dziecko na spacer. Nie bylo to dla mnie problemem, nawet ucinalam sobie drzemki, gdy dziecko bylo malenkie i spalo. Bardzo mi sie rzucilo w oczy na wasza niekorzysc te wyjscia z domu-osobno i do swoich znajomych. Ja i maz wychodzilismy do wspolnych znajomych i to z dzieckiem, wiekszosc z nich tez juz miala dzieci. Gdy dziecko spalo, to czesto robilismy sobie romantyczne wieczory we dwoje. w weekendy tez maz przejmowal w wiekszosci obowiazki nad dzieckiem, bo mi po calym tygodniu brzydlo zmienianie pieluch i karmienie. Maz w wolne dni pomagal w robieniu obiadu, w sprzataniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazaj, koles, bo zaraz Ci wielkie matencje wygarna, ze zona ma prawo do wlasnego zycia, dziecko tez jest Twoje, powinienes byc wyrozumialy jesli chodzi o zony fochy, powinienes ja wyreczac, bo przeciez dwie raczki masz, tj. po przyjsciu z pracy gotowac i sprzatac, gdyz malzonka jest wykonczona opieka nad dzieckiem :P A tak na powaznie, to ja tu nie widze zwiazku i partnerstwa, nie widze miedzy Wami milosci. Kazde tylko patrzy, by wybyc z chaty do swoich znajomych. A gdzie w tym wszystkim czas na pielegnowanie uczucia i malzenstwa, gdzie czas tylko dla Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nie chwalcie sie jakie wy jestescie wspaniale i na wszysko macie czas i checi. Autorze porozmawiaj z zona, moim zdaniem to nie sprawiedliwe ze ona sia bawi a ty zajmujesz sie dzieckiem. Rozumiem ze od czasu do czasu chce gdzies wyjsc z kolezankami ale nie godz sie na takie traktowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wyobrazam sobie ze jestescie malzenstwem a nic nie robicie razem. Ja i maz jak sprzatamy to razem, jak zajmujemy sie dzieckiem to razem(jak maz jest w domu) jak idziemy do znajomych to razem, jak do pubu to razem. Mamy wspolnych znajomych wiec nie wyobrazam sobie isc z nimi np do kina a maz w domu z dzieckiem siedzi. Oczywiscie czasem potrzebujemy wyjsc osobno i w yedy nie ma problemu np ja chodze co 2 tyg na zakupy z kolezankami. Maz czasem tez wyskoczy do jakiegos kumpla zagrac w gre ale to co jaki czas i nie wyobraxam sobie takiego przekazywania dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zona też wychodzi raz na 2 tygodnie? Czy częściej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×