Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Baby są obleśne...sorry.

Polecane posty

Gość gość

Powalają mnie młode dziewczyny... Chwalą się drogimi ciuchami, markowymi perfumami, a w rzeczywistości to syfiary jakich mało (oczywiście nie wszystkie). Na mojej uczelni dziewczyny chodzą w większości modnie i drogo ubrane, a to co zastaję po wejściu do toalety... dramat! Kible zapchane podpaskami, niespuszczona woda, deska usmarowana fekaliami, zużyty tampon na środku kabiny. Ostatnio miałam przesiadkę na lotnisku we Frankfurcie i znów miałam pecha, bo najpierw zajrzałam do kabiny, gdzie toaleta była zapchana podpaską, papierem i kupą :/ Współlokatorka mojej koleżanki pochodzi z bardzo zamożnej rodziny i ubiera się między innymi w marki typu dior, valentino, a jest tak obleśną syfiarą! Pościel zmienia raz na pół roku, w koszu pod biurkiem potrafi przez 2 tygodnie trzymać zużyte podpaski, po pokoju walają się brudne majtki, skarpetki, a szklanki, które tam trzyma, zachodzą pleśnią. Ostatnio przyjaciółka popłakała się ze śmiechu opowiadając mi, że u niej w pracy (pracują tam same kobiety!) ktoś nasrał pod prysznicem... Metki, ciuszki, trendy, moda...a podstawy leżą? Jak można być takim niechlujem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio zwróciłam uwagę na uczelni na to, ile kobiet nie myje rąk po wyjściu z toalety. OK, może po sikaniu nie jest to tragedia, ale skoro byłam jedyną babką, która umyła ręce po wyjściu z toalety, to coś tu jest nie tak :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fakt, kible wiecznie zatkane. Nie rozumiem jak można podpaski wyrzucać do kibla. Wzielabym taka za te farbowane kudly i wcisnela ten tępy łeb do muszli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i takie muły studiują jak poziom inteligencji jest chyba poniżej poziomu morza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sry, ale ten syf z ludzkiego ciala gdzies trzeba zostawiać prawo stałości składu/ zachowania masy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze uważałam że te najbardziej zrobione to największe syfiary bo dbają tylko o to co widać z wierzchu czyli ciuchy, makijaż, włosy, paznokcie a poza tym są nieroby i lenie patentowe no i pustka w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie u mnie na uczelni co 2 gwiazdeczka rąk po wyjściu z toaletybnie umyje. I kładą torebki na podłodze od kibla, potem w domu na łóżku i smarują tymi syfami :f

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikogo oprócz was pedantyczne dzifki nie interesuje higiena dziewczyn, jeśli są zrobione n abóstwo, co więcej znam osoby, które by wylizały te tampony, jeśli by wiedziały ze nalezą do ładnych panienek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej być pedantyczną dzifką niż pustym brudasem :D Prawdziwa elegantka nawet pod burą sukienką zawsze ma czystą, dopasowaną bieliznę. Dziunia ma kieckę Chanel i brudne majty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaaaaak. Pokrywa się to także z moimi obserwacjami. Mlode laski to fleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale się uśmiałam. Jednak coś w tym jest! Sama mam znajomą, która jest tak obleśną syfiarą, że chyba nie spotkałam gorszej. Wszystko w kurzu, uświnione, kibel zapchany od 2 tygodni wyrzyguje wszystko jak tylko próbuje się spuścić wodę. Co prawda ona mieszka z chłopakiem i oboje taplają się w tym syfku. Podłogi się lepią, pościel się klei, ręczniki są pokryte brudem. Kiedyś nacięłam się u nich na zużytą prezerwatywę leżącą koło sofy. Dziwię się, że jeszcze tam nie ma karaluchów. Kilka dni temu wpadli na pomysł, że zaczną starania o dziecko. Ja nie wiem jak ewentualny potomek przeżyje w takim brudzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko już myślałam że ze mną jest źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współlokatorki nagminnie zostawiają włosy w kratce ściekowej pod prysznicem, ohyda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka, która szczyci się drogimi ciuchami i markowym sprzętem elektronicznym, myje się co 2-3 dzień. Zamiast tego wciera balsam do ciała i psika perfumami. Nie zmywa też makijażu tylko rano dokłada nową warstwę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka, która szczyci się drogimi ciuchami i markowym sprzętem elektronicznym, myje się co 2-3 dzień. Zamiast tego wciera balsam do ciała i psika perfumami. Nie zmywa też makijażu tylko rano dokłada nową warstwę jezyk.gif xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Padłam! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawno temu bylam na obozie mialam 16 lat moze. bylo 7 osob na 2 pokoje i jedna wspolna lazienka. tzw studio. jeden pokoj zajmowalam ja z 3 kolezankami drugi 3 paniusie. laski lepiej od nas ubrane, przede wszystkim z zachowania damulki. jak sie potem okazalo laski puste totalnie. prawie przezroczyste. i brudasy niesamowite. poprostu bez interwencji kierowniczki obozu sie nie obeszlo. Lazienka>mordor, w kosza na podloge wysypywaly sie zuzyte podpaski, my zrobilysmy se swoj kosz bo nie bedziemy ich podpasek sprzatac. prysznic> brudny brodzik, jakies wlosy, piasek, bloto, osad z mydla musialysmy je upominac zeby posprzataly zadna sie nie przyznawala.kibel> zapominaly wody splukac, ktoras miala biegunke nie umyla kibla. z ich szafy wiecznie wysypywaly sie buty, pomiete bluzki czyste z brudnymi, tak samo ze spodniami. ich pokoj wygladal jakby tornado przez niego przeszlo. smietnik az strach bylo tam siedziec czy robactwo juz sie nie zaleglo. ale na miasto wychodzily odstrojone az sie faceci odwracali =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawno temu bylam na obozie mialam 16 lat moze. bylo 7 osob na 2 pokoje i jedna wspolna lazienka. tzw studio. jeden pokoj zajmowalam ja z 3 kolezankami drugi 3 paniusie. laski lepiej od nas ubrane, przede wszystkim z zachowania damulki. jak sie potem okazalo laski puste totalnie. prawie przezroczyste. i brudasy niesamowite. poprostu bez interwencji kierowniczki obozu sie nie obeszlo. Lazienka>mordor, w kosza na podloge wysypywaly sie zuzyte podpaski, my zrobilysmy se swoj kosz bo nie bedziemy ich podpasek sprzatac. prysznic> brudny brodzik, jakies wlosy, piasek, bloto, osad z mydla musialysmy je upominac zeby posprzataly zadna sie nie przyznawala.kibel> zapominaly wody splukac, ktoras miala biegunke nie umyla kibla. z ich szafy wiecznie wysypywaly sie buty, pomiete bluzki czyste z brudnymi, tak samo ze spodniami. ich pokoj wygladal jakby tornado przez niego przeszlo. smietnik az strach bylo tam siedziec czy robactwo juz sie nie zaleglo. ale na miasto wychodzily odstrojone az sie faceci odwracali =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×