co wg was znaczy PATOLOGIA ,bo często nadużywacie tego słowa

wydaje mi się ,że nie do końca znacie jego znaczenie, dla was ktoś biedny, kogo na coś nie stać,kto żyje w ubóstwie to już patologia

Obawiam się że osoby nadużywające tego słowa nie będą potrafili ci odpowiedzieć na to pytanie :D

Patologia, to coś nienormalnego, wypaczonego względem ogólnoprzyjętych norm współżycia społecznego. Rzecz w tym że trudno za patologię uznawać każdego kto nie jest bogaty. Jeżeli przyjąć że osoby normalne, to tylko osoby bogate (zarabiające powyżej 7 tys. zł / miesiąc), to wyszło by że osób normalnych w Polsce jest 80 tysięcy. A cała reszta to patologia.

Bieda, tandeta, koorestwo za dobre słowo

Nie bede wyjasniac, co to znaczy, ale wiem co to znaczy. I na pewno nie oznacza tego, ze ktos je jajecznice z dwoch jajek na sniadanie. Mam juz dosyc czytania takich komenatarzy glupich pod postami. Patologia oznacza przemoc. Wiec na prawde zastanowcie sie za nim uzyjecie jakiegos slowa.

Biedy i tandety tez nie oznacza... korestwo tez zalezy w jakim znaczeniu brac pod uwage. Bo tez nie zawsze uzywa sie tego slowa w dobrym znaczeniu. Niestety

Up

patologia? np podpisanie ustawy zwalniajacej wielkie koncerny (np. supermarkety) od opodatkowania

w kontekście społecznym, nie medycznym, to nieprawidłowe zjawiska, czyli takie które mają jakiś zły wpływ na ludzi w danym otoczeniu. Na tym forum patologia to: konkubinat, bieda, ale również firanki, tatuaże, wszyscy studenci, ludzie bezdzietni/z więcej niż dwójką dzieci, mający łączone pomieszczenia w domu i posiadający jedną zimową kurtkę.

już ci mówię : patologię można mieć wypisaną na twarzy, np. w Warszawie na Woli lub Pradze spotkasz dużo przedstawicieli gatunku patologicznego patologiczne czyli odstające od normy np. patologia ciąży patologia co mamy na myśli na kafe? np. osoby pozostające w związku z kimś kto ich bije, osoby nadużywające alkoholu itp. zachowanie Tomka naciągającego mosznę na słoik jest z pogranicza patologii i dewiacji

wiesz, że jest dużo rzeczy które odstają od normy, a patologią nie są?