Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jej jeszcze zalezy ?

Polecane posty

Gość gość

Witam, znam dziewczyne pare miesiecy. Spotkalismy sie tylko raz. I po tym spotkaniu dziewczyna ta mowi ze nie chce juz kolejnych spotkan bo nie poczula nic do mnie, a mnie na tym spotkaniu zjadl stres nie okazalem jej czulosci. Zanim sie spotkalismy duzo rozmawialismy, pisalismy i wydawalo sie ze jej zalezy, a teraz jakby czar prysl. Kusi mnie aby pojechac do niej niezapowiedzianie i z nia porozmawiac, czy to dobry pomysl ? Zakochalem sie w niej, prosze o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedź do niej , nic nie tracisz , może taki spontaniczny gest jej się spodoba , postaw wszystko na jedną kartę , życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj jej czas, jak bedziesz naciskal to bedzie gorzej. Troche pomilcz, po tyg, dwoch napisz wiadomość taką zwykłą "co slychac"np, zacznie o Tobie myślec jesli popiszecie a pozniej znow zamilkniesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brakuje mi jej bardzo teraz, tych rozmow, wszystkiego, calymi dniami o niej mysle, i analizuje ze ciezko zeby cos do mnie poczula po jedym spotkaniu, a te wiadomosci i rozmowy, ktore byly chyba o czyms swiadcza, zalezalo jej, a tak jak mowie spalilem sie na spotkaniu przez stres, teraz gdy chcialbym sie znowu spotkac, czuje ze takiego stresu juz nie bedzie to ona mowi ze nie chce spotkania, tak odpuscila jakby, malo sie oddzywa, a bardzo mnie kusi zeby tak wlasnie pojechac do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nachalnością dużo nie wskórasz.. odpuść na trochę, potem dopiero wróć, daj jej czas. jak będziesz wypisywał, błagał, prosił to tylko wzbudzisz niechęć do siebie. Po co jej baba bądź facetem.. Znajdź inne zajęcie i nie myśl o tym. Może po prostu jej się z wyglądu nie spodobałeś i zachowywałeś jak nudziasz. Coż - pierwsze wrazenie zniszczyłeś. . Poluzuj tą więź..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz sie zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak myslicie, zachowac cisze przez pare i nagle, niezapowiedzianie do niej pojechac ? Bo mi sie juz wydaje ze innej mozliwosci juz nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moge przestac o niej myslec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to już jest, no niestety uciążliwe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiec pojechac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem wam jeszcze, ze w zyciu nie mialem takiego uczucia jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezapowiezianie?? czyś ty zgłupiał? człowieku wyjdziesz na prześladowcę, tak się nie robi. Spotkaliscie się tylko raz a ty jej chcesz zrobić taką "niespodziankę"??? mnie by coś takiego przeraziło... Jak chcesz jeszcze spróbować to zadzwon do niej lub napisz i staraj się namówić delikatnie na spotkanie. Ale nie nachalnie bo tak jak ktoś powyżej pisał nie ma nic gorszego od nachalnego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ona nie chce sie ze mna spotkac, probowalem ja namowic, a ja czuje ze jej jeszcze zalezy tylko nie chce tego wyrazic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowieku to jeśli nie chce to daj jej swiety spokój, zachowujesz się jak jakiś psychopata! gdyby mnie facet po pierwszym spotkaniu nawiedził niezapowiedzianie to bym zgłosiła ten fakt na policję. Bez jaj, tak robią tylko psychole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze tylko tak mowi i czeka na jego krok ? Nie sadz go tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co myslicie jeszcze na ten temat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie z nią spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walczyć jeszcze o nią ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walcz. Ja po miesięcznej znajomości intrnetowo-telefonicznej spotkałam się z mężczyzną, z którym naprawdę czułam nić porozumienia i czułam, że może coś między nami być. Niestety pierwsze spotkanie trochę mnie rozczarowało, rozmowa się nie do końca kleiła, wrażenie też nie do końca było takie jak sobie to wyobrażałam i po tym spotkaniu uznałam, że nie ma co tego ciągnąć - nie poczułam tej chemii. On z kolei już wtedy napisał mi, że najchętniej by mnie już nie wypuścił... Jestem empatyczną osobą, więc chciałam jakoś delikatnie się z tego wycofać, ale po tygodniu od tamtego spotkania pojawiła się możliwość ponownego spotkania (dzieli nas odległość 130 km), przejeżdżałam przez jego miasto i spotkaliśmy się, po dniu rozpoczętym przeze mnie o 4 rano - wyglądałam tragicznie jak na mój gust i tak też się czułam. I co? I spało na mnie jak grom z jasnego nieba... Nie było stresu, była szczera rozmowa i doznałam olśnienia :) Dzisiaj jesteśmy 9 miesięcy razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma nic gorszego niz nachalny namolny facet ktory nie rozumie slowa "nie" Kazdy inny jest bardziej pozadany niz ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie to jest, tak jak mówisz, następne spotkanie było już całkowicie inne, a ja tak samo rozczarowałem :( jedni mówią że lepiej nie być nachalnym, ale co potem mam żałować ? To nie jest takie proste jak się wydaję. Liczę na dalsze wasze podpowiedzi i przykłady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podtrzymujemy kontakt, nie jest juz taki jak wcześniej, co robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj obecny partner mnie bardzo rozczarowal na pierwszym spotkaniu, tak sarkastyczno niesmialego chlopaka nigdzie nie spotkalam. Nie chcialam wgl sie z nim spotykac, wyslal mi kwiaty do pracy, pisal i pisal... po jakis dwoch tyg umowilam sie znowu i bylo lepiej, dawalam mu kolejne szanse, teraz po pol roku od kiedy jestesmy razem jestem najszczesliwsza dziewczyna na swiecie :) moze zapros ja na cos co lubi, a na co rzadko sie chodzi, przemysl to, zrobienie niespodzianki moze nie wyjsc na dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie, muszę się dobrze zastanowić, teraz chyba muszę odbudować to co było kiedyś, ale czy to się uda ? :( Dziękuje za wasze historię i liczę na dalsze podpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz sie z nia spotkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej sprobowac niz zalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×