Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uświadomiłam się, ze wstydzę się swojej twarzy bez makijażu.

Polecane posty

Gość gość

Uprzedzając obelgi, nie jestem tapeciarą. Uchodzę za zadbaną, ładną dziewczynę. Mam 19 lat. Maluję się bardzo delikatnie mimo, że używam wielu kosmetyków. Każdy z nich jest dobrany idealnie zgodnie z odcieniem i potrzebami cery i z najwyższej półki. Używam: -podkładu -korektora -korektora pod oczy -rozświetlacza -bronzera -tuszu do rzęs -farby do brwi Wszystkiego używam po odrobince dosłownie, myślę, że wiele osób myśli, że się nie maluję (mówię tutaj o płci męskiej bok kobiety wiadomo dopatrzą się nawet rozświetlacza w kącikach oczu). Tak się przyzwyczaiłam, że NIE jestem w stanie wyjść bez makijażu. Niestety wyglądam bez niego duuużo gorzej, zmiana jest naprawdę diametralna;/ Niby nie mam wyprysków ale jestem anemicznie blada, mam jasne długie rzęsy i straszna skłonność do rumieńców. Któraś ma podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze mamy, jak juz poznasz swojego ktosia i bedziesz wiedziała ze cie kocha bezwarunkowo- to ci przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wow, dopiero teraz? ja sobie uświadomiłam to jak rano o 6 musiałam wyjść z psem i otuliłam się szalikiem i kapur na łeb, a był na dworze tylko facet co po śmietnikach szukał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak na szczęście (jeszcze nie mam), nie jestem jakimś pasztetem, ale koło modelek nawet nie stałam. Cery też nie mam idealnej, ale przyzwyczaiłam się do mojej twarzy - innej mieć nie będę więc mi nawet pasuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12;05 - zazdroszczę. Wiesz co u mnie jest ten problem, że ja się łatwo rumienię i dostaję wypieków na twarzy. Wygląda to bardzo źle, bo mam jasną cerę. To mój główny kompleks który mnie blokuje. Do jasnej oprawy oczu też się jako tako przyzwyczaiłam ale jednak pytania lud*****oło "czy wszystko ok, czy się wyspałam, czy jestem zdrowa" potrafią zdołować:/ Niby wygląd nie jest najwazniejszy, wiem o tym ale jednak jestem niewolniczką make upu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i bardzo dobrze, bo kobiety z makijażem wyglądają bardzo fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i jestem mężczyzną i nie jestem ślepy gdy kobieta wygląda jakby miała doskonałą cerę, to znaczy, że ma makijaż :D żadna w tym tajemnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też się rumienię i też jestem blada - ale to akurat uważam za zaletę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze, ze sie malujesz autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 125
zależy jak dla kogo dobrze . Według mnie malowanie się kobiety to wada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×