Jestem gruba i nie mogę schudnąć. Brzydka, gruba i obleśna...

wstrętne tluste sadło, podbrodek jak u maciory doopa jak szafa :(

A co robisz żeby schudnąć? Jakie kroki podejmujesz?

bylam juz na wielu dietach, jem malo rano jakies kanapki z serem, cieniutkim plasterkiem szynki, jakis jogurt na obiad zupa pomidorowa, spaghetti, ogorkowa, takie zwyczajne zarcie, nie jem prawie wcale slodyczy, malo slodkiego herbate nie slodze juz 3 łyzeczkami jak keidys tylko 1.5 ogolnie to ciagle jestem glodna, schudlam duzo od 2010 roku, wazylam 102 kg :O teraz 86 a powinnam max 60

Twoja odpowiedź to chyba żart? Cukier zabroniony, spaghetti?? Szok. Zero białego pieczywa i zup. Ty w ogóle nie masz diety.. Jedz kasze, ryże, jajka etc. Mi na tym spadło 30 kilo w rok bez efektu jojo.

A co złego jest w zupie? Zupy sycą i dobrze zrobione są źródłem wielu składników pokarmowych. Trzeba dobrze (zdrowo) jeść i ćwiczyć.

no przy takiej wadze to trening, trening i jeszcze raz trening aerobowy. bez tego nie schudniesz.

Co złego w zupach? Nic. Jedz sobie codziennie do obiadku michę pomidorówki albo innej makaronowej.

zupy są ok. ja to może raz na miesiąc zjem jakąś z makaronem, pomidorówkę można zrobić z lanymi kluseczkami albo brązowym ryżem. poza tym większość zup składa się z wody, mięsa i warzyw, więc są dosyć dietetyczne, o ile ktoś nie dodaje śmietany, zasmażek czy innych dziwnych rzeczy.

Napisała że jada spaghetti i zupy.. więc już wiadomo jakiego kalibru są te zupy. No ale nie będę się spierać, jedzta co chceta.

Gdyby jadła dietetyczne zupy to raz dwa by schudła :O cos mi sie wydaje, ze to danie to pol kilo spaghetti + gora sosu :O tak jak moja kuzynka, zuzywa cale opakowanie 500g spaghetti na dwie osoby a potem jęczy ze jest gruba, jak to mozliwe przeciez nic nie jem :O

nie schudłaby, bo nie zużywa więcej kalorii niż zjadła. lekka dieta nie wystarczy, potrzeba jeszcze więcej ruchu. jeśli zje np. 2300 kcal i tyle samo zużyje, to nie schudnie. musiałaby trenując zużyć np. 3000 kcal i wtedy pojawi się deficyt, a organizm zacznie spalać tłuszcz. najlepiej poczytać o dietach redukcyjnych w necie i coś sobie przypasować. ja za bardzo nie pomogę, bo nigdy się nie redukowałam jakoś znacznie. albo iść do dietetyka, lekarza, porobić badania i dowiedzieć się, co w jej przypadku jest wskazane, a co nie.

autorka tak marudzi a i tak jakiś fantastyczny facet do niej zagada

witam Cie jesli chcesz schudnac to przedewszytskim musisz sie odkwasic pozbyc wody a potem mozesz zaczac stosowac jakies suplementy na odchudzanie szejki zupki itp jesli chcesz to mam produkty niemieckie firma LR wszystko made in germany certyfikowane sam stosuj***ardzo dobre suplementy zdrowotne z ktorych jestem zadowolony i jest cala seria na odchudzanie jesli ktos chce uzyskac wiecej informacji pisac na maila lmaciejny@gmail.com a katalogi dostepne sa na http://nk.pl/grupy/937428 pozdrawiam

Twoj jadlospis niestety brzmi dziadowo zobacz o ile byloby lepiej gdybys zjadla np tak: sniadanie kromka pelnoziarnistego chleba pls pasta z awokado i jajka drugie sniadanie banan i jogurt naturalny obiad - gulasz z piersi indyka soczewicy papryki i cukinni podwieczorek - ryz z rodzynkami i cynamonem odrobina miodu, do tego pomarancza kolacja - salatka z dowolnych warzyw (moze byc nawet tarta marchew, pieczony ziemniak oczywiscie wszystko przyprawione ziolami do tego na poczatek 30 minut marszu pozniej powoli przeplatac marsz biegiem

gość dziś xxx jasne, fajna dieta ale mieszkam nadal z rodzicami, poki co nie stac mnie na samodzielny wynajem, zakupy robi głownie mama, ja sie dokladam do wydatkow i ona gotuje, robi sniadanie obiad i kolacje. Byłam w wakacje na diecie kopenhaskiej i skonczylo sie na rzyganiu wielokrotnym, myslalam ze wykituje, mama zaczela krzyczec co ja wyprawiam i tak skonczylam diete. Ona ma na mnie duzy wplyw i nie umiem sie jej postawic, wiec jem to co zrobi ale mniej niz kiedys. Sama mnie utuczyła a teraz zamiast pomoc to sie smieje :O

Ja autorko schodziłam z podobnej wagi (ok. 82). Jadłam wtedy max 600kcal... nie pamiętam za dużo z tego okresu, ale to była droga przez mękę. Tym bardziej patrząc na moje chude koleżanki jedzące fast foody. Schudłam dość szybko. Zeszłam do 62 i też denerwuje mnie ten fakt bo to już, tak jak napisałaś, granica przy moim wzroście. Chcę schudnąć 10kg ale nic mi już nic nie pomoże. Tzn. zryłam sobie metabolizm. Teraz zaczynają mi się kompulsy, bulimia. Ostrzeżenie dla innych-tylko dobry dietetyk. Nie stać cię- to będzie ciężko. Ale nie martw się, tak już jest sprawiedliwość nie istnieje

Zbadaj sobie tarczyce, moze masz Hashimoto. Kolezanka tez to miala, po tym jak zaczela brac hormony shcudla 10 kg w ciągu niecalych 2 m-cy.

Najzdrowsze jest jedzenie ekologiczne, na tej stronie http://eko-mania.pl/ możesz znaleźć produkty bezglutenowe, żywność ekologiczną dla dzieci, musli, napoje, masła, kremy i inne. Mają szeroki wybór produktów w dobrych cenach, na pewno wybierzesz coś dla siebie

Ja co roku mam to samo noworoczne postanowienie – schudnąć. I co roku załamuję się, jak się ważę po Gwiazdce. Tym razem poszłam po świętach do apteki, żeby wybrać coś, co przyspieszy spalanie kalorii. Dostałam opakowanie Therma Line Fast, choć przyznam, mało wierzyłam, że pomoże. A tu niespodzianka – już pierwsze efekty są. I to nie tylko na wadze – pastylki walczą też z cellulitem i już widzę drobne zmiany na lepsze. Mam nadzieję, że dam radę wreszcie spełnić swoje noworoczny zamiar. Jeśli ktoś też złożył sobie podobną obietnicę – polecam http://www.olimp-labs.com/11,13,463/Produkty/THERM-LINE-FAST.html

najlepiej nic nie jesc :)

nie pisz w ten sposb o sobie. nie wolno tak siebie traktowac. to, ze jestes gruba nie znaczy ze gorsza. moz e faktycznie masz problem z hormonami. zbadaj sie i przestan sama siebie obrazac. wiem co pisze :) od operacji czyli mniej wiecej na przestrzeni roku przytylam 10 kg i wcale nie jest mi z tym lekko. biore kope lekow, ktore ... no wlasnie :) pomagaja mi nabierac ciala. rozmawialam z moja pania dr ze chialabym wrocic do swojej wagi i figury i takie tam jeki stosowalam i wiesz co mi pani dr odpowiedziala? zebym przestala byc w stosunku sama do siebie taka krytyczna bo... najwazniejsze chyba moje zdrowie i to psychiczne takze :) ruszam sie, malo zram ale tez mam faldki i tu i tam :) zbadaj sie dziewczyno i nie uzalaj sie nad soba

A ja i tab bym cię bzyknął, bo jestem już zdesperowany i baby mi brak :P

zamiast baby pokochaj swoja dłon desperacie

Dłoń to nie to samo, cipkę bym wylizał jakąś :P

swojej ci nie polecam bo stara i owłosiała

W akcie desperacji i stara dobra, a ogolić zawsze można :P

chyba z ciebie taki desperat ze az bys mi zebami wydebilowal, co? łoj uciekam bo zaczynam sie bac, bólu :D

:P

Najlepszy i najtańszy sposób na pozbycie się uporczywego cellulitu. Będziecie zaskoczone. Zapraszam :) https://www.facebook.com/793224127382169/photos/pb.793224127382169.-2207520000.1426330206./808728519165063/?type=3&theater