Spanie w wózku

Jak oduczyć 5 miesięczne dziecko spania w wózku (usypiania bez bujania)? Popełniłam chyba błąd usypiając w taki sposób...Przenoszę go do łózeczka na noc, ale ani w dzień, ani w nocy nie umie zasnąć bez bujania..

Nie pomoge..syna usypiam na rekach inaczej nie zasnie..a lezenie z nim to katorga bo nie chce lezec za chiny..ma rok;(

poloz go na plaskiej poduszce w lozeczku i bujaj nim i poduszka (nie wiem jak to wytlumaczyc ale chyba wiesz o co chodzi) moja siostra usypiala do roku czasu tylko w taki sposob bo siedziala duzo z babcia i ta ja na kolanach bujala i sie nauczyla ale my wymyslilismy inny sposob i sie sprawdzal

Moją oduczyłam takiego zasypiania tylko że: na noc jak miała 7-8msc a w dzień dopiero jak 10msc, do tamtej pory spała w gondoli w dzień a w nocy zaczęłam po butli z mlekiem usypiac na leżąco obok niej, nuciłam kołysanke i głaskałam po głowie, potem tylko nuciłam i zasypiała w 15-20 minut. Teraz ma 15msc i zasypia w 5-10 minut w ten sam sposób i w dzień i w nocy,na noc zasypia na lóżku i przekładam do łóżeczka, spi w nim do rana a w dzien spi na naszym łóżku:)

Jak to bujać nim i poduszką?Troszkę nie kumam..:(

ja skumałam, jak można tego nie skumać???

bujać nim na poduszce , może się przestawi. Takie małe oszustwo z czasem coraz delikatniej. Dziwię się że nauczłeście dzieci zasypiania w taki sposób. Ja swojego syna po przyjściu ze szpitala zawsze wieczorem po kapieli kładłam do łóżeczka zapalałam małą lampkę w pokoiku , nakręcałam pozytywkę i mały spał bez marudzenia. Przecież w szpitalu też nikt nie buja dzieci i śpią to po przyjściu ze szpitala rodzice szaleją z usypianiem w wózkach, na rękach, bujaniem itp. A później narzekają że z wiekiem coraz dłużej trwa usypianie.

oj no dokladnie bujac nim na poduszce ale bardziej ruszac ta poduszka niz dzieckiem no i najwazniejsze zeby lezal w lozeczku :) nie da sie tego wytlumaczyc ale to proste ;)

22:02 No fajnie ze mialas spokojne ulozone dziecko. Ale... Ja swojego synka kladlam do snu zawsze do lozeczka az pewnego dnia mu sie odwidzialo i nie dal sie za nic polozyc. Darl sie jak szalony i zajelo mi pare ladnych miesiecy doprowadzenie do syt ze znow zasypial w lozeczku. Teraz ma 15 miesiecy i zasypia samodzielnie i w dzien i w nocy ew. mu nuce ale ma takie dni ze krzyczy i nie chce zasnac. Nie ma wiec reguly ze jak robisz cos od urodzenia to tak juz bedzie zawsze.