Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kocham go ale wstydzę się przyznać

Polecane posty

Gość gość

kilka lat temu spotykałam się z chłopakiem. Bardzo krótko ale to było chyba najsilniejsze uczucie w moim życiu. Dosłownie kilka miesięcy wystarczyło, żeby tak mocno pokochała. Rozstaliśmy się bo mnie skrzywdził, bardzo. Nie chcę wchodzić w szczegóły, po protu nie był uczciwy, czasem chamski niestety. Do tej pory coś czuję. Nie mylę tego z tęsknotą. Proszę, nie piszcie, że jestem głupia- bo jak można kochać kogoś, kto nas skrzywdził. Moje koleżanki, znajomi ciągle się dziwią, że jestem sama, że odrzucam facetów. Chciałabym, próbowałam, starałam się. Nic nie pomaga. Najdziwniejsze hobby, zajęcia, przyjemności, praca itd. Nie dam rady.. marzyłam o domu, kochającym mężu, dzieciach. Teraz wiem, że nic z tego. Planuję wyjechać za granicę, pracować jako rezydent albo przewodnik. Boję się, że to też nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm a ja jestem facetem i wiem że tak mocno nie potrafię kochać kogoś... a różne miałem panny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może to i dobrze :) a może nie trafiłeś na ta jedyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś pomoże? co mam zrobić w tej sytuacji? czekać dalej, że kiedyś cudem przejdzie. Szukać kogoś na siłę. Tak bardzo marzę o rodzinie (oczywiście za jakiś czas) a czuję, że właśnie to czego pragnę najbardziej nigdy nie nastąpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawdę nikt nie pomoże? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×