Śmieszą mnie gadki głupich i ich myślenie

Oto kilka przykładów z mojego otoczenia, studiów, pracy: - Nie kupię sobie nutelli, bo ona kosztuje 7 zl a jakiś kremiś czy uj wie co w biedronce to zupełnie to samo tylko tańsze (analogicznie można tu wstawić inne produkty oryginalne i podróby do których nakładziono zamienników szkodliwych dla zdrowia m.in. olej palmowy i tłuszcze trans - pakują to do każdych biedrowych słodyczy) - Nie kupię sobie porządnej bielizny, która służy na długo tylko wolę kupić biustonosze od chińczyka za 8 zł na bazarze, z których za miesiąc zaczną wychodzić druty (to samo z innymi rzeczami typu buty - porządne służą na naprawdę wiele sezonów i nie powodują deformacji stóp itp.) - Komentowanie zakupu innych osób ("ładny masz ten sweterek, ale strasznie był drogi, bo ja 50 zł to bym za ciuchy nie dała", "kupujesz w Piotrze i Pawle a ja tam nie wchodzę, bo tak drogo tam a to samo mam w biedronce", "po co mamy iść do pubu, wiesz ile tam piwo kosztuje? kupmy sobie harnasie do domu"). Rzeczy te są mega w**********e a co najlepsze mówią to dobrze zarabiający ludzie a nie muszący się ograniczać od pierwszego do pierwszego.

Mnie juz nic nie śmieszy. Bieda demoralizuje

hahahahahaha rosterki i bule egzystęcjalne biedoty polskiej

Nutella tez jest w biedronce i te kremy Biedronkowe sklad maja podobny, tak samo szkodliwy.

Bardzo mądre stwierdzenie - bieda demoralizuje ! Stąd nie tylko nędzne zakupy ale i pokorność w śmieciowej pracy prostytucja itp patologie .

mamy to na co sobie zasłużyliśmy! nie dziwi nic....

Do tego złudne uczucie ze oszczedzaja

Nie no żeczywiście masz autorko/autorze wyśmiewania się wszyscy z biedniejszych ludzi których nie stać na drogę jedzenie bądź ubranie... i wolą kupować tańsze żeczywiście żeby im na wszystko wystarczyło... Dlatego lepiej niech nie płacą rachunków a pójdą kupić śr gacie za 3 stówy

to spojrz na sklad nutelli i innych 'luksusów'. Zeby to mialo, to co mowisz,sens to sloik kosztowalby 30zl a nie 7.

a ja patrzę na ceny i np różnic w przecenionym sweterku za 30zł a w tym za 200 nie widzę. rzecz w tym by szukać najlepszego stosunku jakości do ceny, u mnie w domu bywało różnie - raz bogato, raz biednie ale generalnie zawsze szukano optymalnych opcji.

Najgorsze w nich jest to ze przeradzają się w faszystów. Nienawidzą każdego kto wybiera wyższa jakość a juz o przyjemnośc***atrzenia na produkt dobrze zaprojektowany kompletnie nie maja pojęcia. Dla nich wszystko co tanie jest piękne i z******te

Ty od ŻECZYWIŚCIE. Nie umiesz pisać i czytać chyba też nie, jak i sporo osób tutaj. To nie są ludzie biedni, nie żadne prostytuki z ulicy czy cokolwiek. To są ludzie dobrze zarabiający tylko skąpi jak cholera, nie mający przyjemności z życia tylko objadanie się pseudojedzeniem i chwalenie w pracy, że się zaoszczędziło tak super w biedrze, bo się kupiło to samo a taniej i krytyka moich wyborów, że niby przepłacam. A co im do tego na co wydaję swoje pieniądze?

A dla Ciebie wszystko co drogie jest dobre? Mialam w pracy taka kolezanke. Kawa w Starbucksie byla wydarzeniem towarzyskim - tam jest niby dobra kawa bo modna, a buty sobie kupila na zime, kozaki, ze sztucznej skory za 800zl, a ja nowe skorzane po przecenie i w licytacji na Allegro. Jej sie rozpadly w polowie zimy, ja moje nosze 3 rok.

W życiu nie kupilabym kawy w Starbucks, kupuje w palarni najlepsza jaka mi się udało znaleźć po przeczytaniu kilku artykułów o kawie. Nie wszystko co drogie jest dobre ale właściwie wszystko co tanie jest c*****e

Moje kozaki kosztowaly 90zl z dostawa. Sama czasem zarabiam przecietnie, czyli ok. 2500, czasem pow. sredniej krajowej i nigdy nie kupuje drogich produktow, bo sa drogie, zawsze patrze na ich sklad i jak mam mozliwosc nabyc tanszy odpowiednik, robie to. Nie lubie Biedry, bo ostatnio drastycznie spada jakosc produktow tam i nie jest juz tak atrakcyjna cenowo jak kiedys, ale tam pod biedronkowa marka sa marki uchodzace za dobre a i zdarzaja sie rzeczy bez chemii.

Kupilam sobie sweterek z sieciowki za 200zl i po paru planiach zmienil ksztalt i sie zaczal mehacic. Ostatnio zaszlam na targowisko (a raczej takie male centrum handlowe)w moim miescie rodzinnym, gdzie nie ma sieciowek tylko sklepy noname i bylam w szoku jakie ladne rzeczy tam maja, do tego dobrej jakosci. Kupilam sobie kurtke, ktora wyglada jak z zary za 150zl i ciagle sie mnie pytaja gdzie ja kupilam, bo taka ladna.

To z kawa Ci sie chwali, ale sie wysmiewasz z ludzi ktorzy nie chca pic piwa w knajpie a wola w domu i sama tak robisz z kawa... Ja zamiast pojsc na impreze wole sie spotkac ze starymi przyjaciolmi w domu i napic wlasnej kawy/ herbaty. Wychodzi zwykle taniej, lepiej i zdrowiej. Dziwi mnie tez Twoja opinia na temat "najlepszej kawy". Ja pije kawe dla smaku. A Ty? Polegasz na opinii ekspertow? Kawy sie raczej dla zdrowia nie pije. Kiedys mialam ochote sprobowac jednej z drogich kaw i nie rzucila mnie na kolana

Autorka sama ma jakieś kompleksy i musi sobie tutaj odreagować. Denerwuje ją niby jak ktoś coś mówi o jej bluzce, a sama nawet nie ma odwagi tym ludziom powiedzieć prosto w twarz tylko właz na kafe i pluje jadem :P Niech każdy żyje wg swojego uznania - ale hipokryzja zawsze będzie uznawana za jedną z najgorszych rzeczy.

To spróbuj Esmeraldy Geishy. A piwa wole w ogóle nie pić niż Harnasia i tez wole pić w domu,zdala od smrodu i halasu

Tu autorka: Oczywiście nie twierdzę, że wszystko co jest tanie jest beznadziejne a drogie - wyśmienite, ale żeby mi mówić, że piwo to piwo i nie ma różnicy, więc ja przepłacam, bo wolę guinessa a harnasia nie znoszę... Albo że herbata saga się niczym nie różni... A co do kawy ze Starbucks to szczerze myślałam, że ten szał dawno minął a kawa nie jest zła tylko nie warta swojej ceny.

14:20 - a ty myślisz, że ja żadnej z tych osób nie powiedziałam, że to moje pieniądze, moje wybory i że mam inne zdanie co do proponowanych przez nich produktów? Powiedziałam i efekt taki, że jeszcze częściej się przewijały licytacje kto, co i gdzie najtaniej kupił.

"Nie wszystko co drogie jest dobre ale właściwie wszystko co tanie jest c*****e " Tak, wcale nie mówisz, ze tanie rzeczy są beznadziejne.

Mnie osobiscie najbardziej rozwalilas nutella ze sladowa iloscia orzechow twierdzac ze jako oryginalna jest dobra. Piotrem i Pawlem tez mnie rozwalilas. Zalezy co kupujesz - ale duzo rzeczy w PiP i Biedrze jest porownywalnej marki i w porownywalnej cenie :D

Piotrem i Pawłem to mnie właśnie w pracy rozwalili, że to sklep dla bogaczy i szpanerów (serio!) i przepłacam i biedronka najlepsza, ogólnie wg nich biedra najlepsza na wszystko. A ja nic nie poradzę, że ten sklep po prostu lubię i mam go blisko, i nie praktykuję latania po różnych sklepach i patrzenia, gdzie o parę groszy taniej, bo nie lubię i nie mam na to czasu. A nutella to tylko taki przykład, dla mnie to nie wysoka półka cenowa, jakość jak na tę cenę ok, tylko mnie rozwaliło, że ktoś kupuje jeszcze tańsze smarowidła, które czekolady nie widziały.