Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Naaana96

Jak najlepiej zerwać z chłopakiem?

Polecane posty

Gość Naaana96

Chcę zerwać z chłopakiem, bo nie czuję do niego chemii. Jesteśmy razem od 3 miesięcy. Na początku podobał mi się itd i myślałam, że wszystko inne samo przyjdzie. Niestety- nie przyszło. Chciałabym z nim jakoś delikatnie zerwać, tak żeby możliwie było mu jak najmniej przykro, bo przez cały czas trwania związku był bardzo dobry dla mnie. Wiem, że na pewno sprawię mu dużą przykrość zerwaniem, bo jest bardzo zakochany. Chciałabym żeby jak najmniej cierpiał. Nie wiem jak się za to wszystko zabrać, bo skoro on myśli, że wszystko jest okej, a ja mu nagle wyskoczę z tekstem, że "zrywam" na pewno będzie zszokowany całą sytuacją. Dodatkowo trudne jest to, że już się kochaliśmy. Ja byłam jego pierwszą. On mieszka ponad 40 km ode mnie, widujemy się 1-2 razy w tygodniu, bo chodzi do szkoły w moim mieście i zwykle 2 dni w tygodniu jedziemy po lekcjach do mnie, a potem on wraca do domu pks-em przed 19. Następny raz widzimy się w najbliższy poniedziałek. To też jest taki problem, bo jak z nim zerwę to raczej wątpię, że będzie chciał siedzieć u mnie w domu do prawie 19. Znajomych w mieście, a już w ogóle na moim osiedlu, też raczej nie ma żeby w razie czego do nich iść. A wcześniejszego pksa też nie ma :( Przez szacunek do niego nie chcę jednak zrywać przez sms czy na facebooku. Doradźcie jak to najlepiej zrobić, proszę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sms czy fb to odpada :/ wg mnie jak ktoś tak robi to kompletnie nie ma szacunku dla drugiej osoby. trzeba się spotkać i porozmawiać w 4 oczy. tylko problem z tym jego autobusem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu chcesz z nim zerwac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu to szczerze i otwarcie. Powiedz dlaczego podjelas taka a nie inna decyzje. Na pewno bedzie cierpial. NIe ma bezbolesnego zrywania, nie ma dobrej metody i dobrej pory na to. On sobie poradzi. Czasem to osoba, ktora zrywa bardziej przezywa cala sytuacje niz ta porzucana. A tak na przyszlosc, jak nie jestes pewna swoich uczuc, to nie zawracaj chlopakom w glowach. Naobiecujesz, naopowiadasz bajak jak to kochasz, a potem zastanawiasz sie jak to odkrecic. Ludzie to nie zabawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naaana96
Chcę z nim zerwać, bo nic nie czuję, po prostu. A nie chcę czekać jeszcze kolejnych miesięcy, bo wiem że im dłużej będę z tym zwlekać, tym bardziej on się przywiąże i bardziej będzie cierpiał a tego nie chcę. Szkoda mi go bardzo, ale przecież nie można być z kimś z litości, unieszczęśliwiając siebie. Wiem, że nie powinnam była się z nim związywać i robić mu nadziei, ale ja po prostu sama miałam nadzieję, że z czasem go pokocham, bo przecież miłość nie przychodzi od razu (najwyżej zauroczenie). To samo tyczy się seksu, wiem że nie powinnam była. Ale tak wyszło, liczyłam że dzięki temu poczuję jakąś więź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naaana96
Ale moim największym problemem jest JAK z nim zerwać? No bo jeśli on przyjedzie do mnie w poniedziałek i powiem mu, że to koniec to raczej nie będzie miał ochoty siedzieć u mnie przez następnych kilka godzin aż nie przyjedzie jego pks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehh no ciezka sytuacja ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No raczej że nie będzie miał ochoty u Cb siedzieć XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naaana96
Nie wiem co robić, jest mi bardzo przykro :( Jak sobie pomyślę, że jemu będzie jeszcze bardziej przykro, to robi mi się gorzej. Ale z drugiej strony dobrze, że następuje po 3 miesiącach a nie po roku czy 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje milosc przychodzi z czasem, wiec moze bylo poczekac az przyjdzie a nie od razu nogi rozkladac i bawic sie w wielki zwiazek. Ja tez kiedys zwiazalam sie z kims nie bedac pewna swoich uczuc. Ale od poczatku mowilam chlopakowi jaka jest sytuacja i to on nalegal aby mimo wszystko dac mu szanse. Zerwanie bolalo, ale nie bylo zaskoczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naaana96
Masz rację, że źle zrobiłam. Narobiłam chłopakowi niepotrzebnie nadziei. Ale myślałam, że to wytworzy między nami silniejszą więź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakby zaraz po szkole chcial jechac do domu to mialby jakis PKS czy i tak musi czekac do 19?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naaana96
Zaraz po szkole ma pks, ale nie chcę spieszyć się z załatwianiem tej sprawy i np. zrywać z nim na przystanku przy ludziach, patrząc czy nie nadjeżdża jego pks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a przed szkolom nie daloby rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to by bylo fatalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naaana96
Nie da rady tak wcześnie, bo on ma autobus tak, że przyjeżdża praktycznie równo z dzwonkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no fakt lepiej, niech siedzi pare godzin na przystanku i czeka do nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli decydujaca rozmowa dopiero w poniedzialek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naaana96
Tak, w poniedziałek, bo w weekend nie ma pksa. No właśnie o to chodzi, że nie chce żeby czekał do 19 na przystanku! Ale wątpię, że będzie chciał zostać u mnie po zerwaniu, bo to by było raczej niezręczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile on ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to powiedz mu o 18!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cokolwiek zrobisz bedzie zle. Jednak jak spadnie to na niego jak grom z jasnego nieba, to zaboli go to duzo bardziej. Poinformuj go, ze chcesz z nim porozmawiac o Was. Bedzie mial caly weekend na myslenie. Nie udzielaj zadnych innych informacji, powiedz ze to nie jest rozmowa na telefon. Zerwanie go zaboli, bardzo, ale bedzie mniejszym szokiem, jak bedzie na to przygotowany psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, a do 18 ma udawac, ze wszystko jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zerwij z nim i nie kombinuj w jaki sposób i kiedy. Faceci nie zasługują na dobre traktowanie. Oni wolą lampucery, a na dobre dziewczyny nie zwracają uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym tu nie wyskakiwala z takim generalizowaniem facet - zly, kobieta - dobra. Akurat przedstawiona sytuacja pokazuje, ze to laski sa wyrachowane. Chcialo sie miec chlopaka, bo to wstyd pprzed kolezankami byc samotna, a moze sie zakocham jak z nim dluzej pochodze, a mily, a ladny, nie bede siedziec sama w domu wieczorami... Facet tez czlowiek. To nie sukienka z Zalando, aby go brac na probe i przetestowanie. Nie kazy zwiazek konczy sie happy endem, ale po co sie pchac w relacje, w ktorej nie bedzie sie umialo dotrwac do konca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam, że to bardzo dobrze, że masz odwagę i chcesz załatwić sprawę jak dorosła osoba i bierzesz pod uwagę co on czuje. na pewno będzie go bolało, skoro jest zakochany ale ważne żebyś szczerze mu powiedziała co i jak-bo dzięki temu potraktjesz go z szacunkiem. Ktoś dobrze doradził, żeby mu zasygnalizować, wcześniej, że chcesz porozmawiać. Porozmawiajcie na spokojnie, powiedz mu że domyślasz się, ze czuje się niezręcznie ale nie chcesz żeby siedział do wieczora na przystanku. Bądż uprzejma ale zdystansowana. Jak zdecyduje inaczej-no ma prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko mu nie mow, ze od poczatku go nie kochalas, bo to przekresli wszystko co bylo miedzy Wami dobrego i zrani go bardziej niz zerwanie. POwiedz, ze uczucie wygaslo, ze nie czujesz juz tego co na poczatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj gościu z 19:59 ze mną kiedyś był na próbę jeden facet. Testował mnie w różnych sytuacjach i bacznie obserwował. To nie jest żaden związek tylko męczarnia. A jeśli autorka nie czuje nic do swojego chłopaka, to po co ma z nim być na siłę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Totez nie kaze jej z nim byc, a nawet dzielnie doradzam jak zerwac. Sugeruje tylko, zeby na przyszlosc sie nie bawila niczyimi uczuciami, jak nie jest pewna ze kocha, bo potem siedzi w domu i lapie dola, nie wiedzac jak zerwac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Geezus f****n christ, nie umiesz komus powiedziec "Spieprzaj" w oczy? Czy to ubierzesz w ladne slowa czy w mniej ladne, efekt bedzie identyczny. Facet jest dorosly, wie, ze zycie to kawal gowna i zwykle nie dostajesz tego co chcesz, wiec nawet nie powinien sie za bardzo zdziwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×