Gość wiii Napisano Grudzień 11, 2014 moja córka zaczęła niedawno 8 miesiąc. od końcówki 5 miesiąca wprowadzamy inne posiłki niż mleko z piersi. było ciężko ale kaszki je pięknie, dwa razy dziennie, na śniadanie i kolację. i do tej pory ładnie jadła na obiad zupki - i te gotowane przeze mnie i te w słoiczkach. szło tak ładnie że nawet owocowe deserki jadła na podwieczorek. i nagle przestały jej smakować zupki które ja robię, czy to z żółtkiem czy z mięsem, wszystko co ugotowałam było niedobre. pogodziłam się z faktem że córce nie smakuje moja kuchni i woli słoiczki a tu nagle i słoiczków nie chce. no za chiny ludowe nie da się jej nawet ust umaczać w zupce :o narazie chociaż te kaszki jeszcze je... nie wiem co robić teraz, co się jej tak nagle odwidziało daje jej co dzień te zupki, ona co dzień cyrki odstawia przy jedzeniu, mnie szlag trafia i tak w kółko.... czy ja coś źle robię czy to jakieś przejściowe czy o co chodzi??? miał ktoś tak ze swoim niemowlakiem???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach