Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

,, Usuń jak Ci nie pasuje ja też tego dziecka nie chce "

Polecane posty

Gość gość

Slowa mojego męża dziś rano ,, Usuń jak Ci nie pasuje ja też tego dziecka nie chce". Zalamalam się. Mamy 1,6 rocznego synka, teraz jestem w ciąży - wpadka. Dziecko rusza się się, kopie mimo wszystko nie cieszy mnie to nie wiem co się ze mną dzieje. Dzisiaj rano powiedziałam to mojemu mężowi, a on tak zareagował. Jestem załamana jego zachowaniem. Zero wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki stopień niedorozwoju umysłowego ma twój maż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponoć jest normalny :). Od 3 miesięcy kompletnie nie umiemy się dogadać. Ciągle się kłócimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dzieci, kuźwa, jak dzieci. "Usuń" jak to łatwo powiedzieć. Jak łatwo przychodzi niedojrzalym gowniarzom ferowanie życiem niewinnego dziecka. Wróccie do piaskownicy. Jesteście idiotami i więcej nie mam do dodania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takiej wysokiej ciazy juz sie nie usuwa, to juz by byl przedwczesny porod, albo jak kto woli tzw. terminacja. Poza tym... Jest Ci ciezko na pewno. Wspolczuje meza kretyna... Ale pomysl, co ten maly czlowieczek tu zawinil? Nic... Na poczatku bedziesz miala urwanie glowy, ale dzieci rosna. Z czasem bedzie coraz lzej. Dasz sobie rade. Cycki do gory ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za gnój, ale ty też jakas dziwna jesteś.Owszem, dziecko moz enie cieszyć, nie zawsze cieszy, ale twopje odczucia i słowa twpjego meza na to wskazują na jakąś dysfunkcyjna rodzinę. Masz zamiar przejsć nad jego słowami do porządku dziennego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy TEZ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi nawet przez myśl nie przyszło usuwanie ciąży. Mimo, że jeszcze nie ogarnęłam się to wychowam to dziecko tak jak syna czy razem czy też sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zamierzam przejść do porządku dziennego. Przecież powiedział to o MASZ dziecku, które nie ponosi winy za to co się stało. To jest cześć nas, a naszym zadaniem jest kochać go bezgranicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję dzieciom, które przychodzą na świat w takiej atmosferze bo rodzice są kretynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy TEZ tego dziecka nie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego od razu mnie oceniasz. Nie mam problemu ze sobą. Kocham dziecko które już mam i dziecko które dopiero przyjdzie na świat z pewnością pokocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to z Toba jest cos nie halo!jeczysz,ze nie cieszysz sie z ciazy to Ci pojechal,zebys sie uciszyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mój mąż nie chce tego dziecka. Ocenił juz ze skoro on nie chce to ja pewnie też nie co prawda nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisalas tak,, Dziecko rusza się się, kopie mimo wszystko nie cieszy mnie to nie wiem co się ze mną dzieje. Dzisiaj rano powiedziałam to mojemu mężowi, a on tak zareagował. Jestem załamana jego zachowaniem. Zero wsparcia.,,jak ma Cie wspierac jak sama tez nie ulatwiasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, mnie tez się wydaje, ze w kolko tylko jeczysz i narzekasz, ze jestes smutna, zmeczona, nie cieszysz się i jeszcze nie kochasz. To się facet wk****il i powiedział dobitnie tak, zebys się ogarnęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasek od damskiecho fartucha
ja nie jestem od ulatwiania jedyne co ci chetnie ulatwie to zgrzeszyc z prokuratorem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku ciąży z synem tez byłam taka trochę obojętna, ale to przez ciężkie początki, leżenie w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi. Mam nadzieję, że mąż miał gorszy dzień i że tak naprawdę wcale tak nie myśli. A także, że Ty też zaczniesz cieszyć się tą ciążą. Przypomnij sobie jak to było przy pierwszym dziecku. To był wyjątkowy czas, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to masz odpowiedź, moze zbyt ostro pojechal, ale nie miał wyjścia, nasluchal się już przy 1 ciąży, a Ty przestań się nad sobą uzalac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjątkowy był po 7 miesięcy kiedy przestały mnie męczyć mdłości, sstan mojego samopoczucia był lepszy. Wtedy mogłam cieszyć się ciążą. Początki ciąży nie są dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że nie. Jak mogłabym zabić własne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość25
skoro cały czas się kłócicie to jak to dziecię zmajstrowaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×