Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój chłopak mnie zamknął w pokoju. pomóżcie mi przetrwać trzy godziny.

Polecane posty

Gość gość

mój chłopak mnie zamknął w pokoju. pomóżcie mi przetrwać trzy godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spałam u niego. Mieszka w czymś takim jak budynek studencki. Tzn, jest kilkanaście pokojów na piętrze, każdy zamykany na klucz. On rano wyszedł do pracy i zamknął pokój a ja spałam. Dopiero się obudziłam, chce mi się siku i jestem głodna a nie mogę się wydostać!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co on, jakis uposledzony?zadzwon do niego, na pewno dozorca z domu akademickim ma zapasowy klucz i cie uwolnin (okaze sie xieciem z bajki uwalniajacym krolewne z wiezy i twoj chlopak pojdzie w odstawke, niezle cie urzadzil pajac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to kurna Cię zamknął?:D jaja sobie robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Własnie tutaj nie ma w weekendy dozorcy, bo to jest coś na kształt domu akademickiego ale w rzeczywistości mogą tutaj mieszkać nie tylko studenci... Jestem w****iona na maksa, chce mi się siku i pić, on pracuje w miejscowosci obok i przyjedzie najwczesniej za trzy godziny a ja zaczynam panikowac!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym najszczała pod drzwiami, a jakby dało rade to i nasrała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie zapomniał o mnie, wczoraj popiliśmy , dzisiaj miał chyba kaca, ja się zsunęłam za łózko i na mnie leżała kołdra, więc mógł nie zauważyć i zapomnieć, że ma gościa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11;59 - PODSZYW A on zrobił to z rozpędu:( Ja się dopiero co obudziłam i tutaj taka niespodzianka. MIeszkam na 7mym piętrze więc nie mam nawet jak wyskoczyć. MASAKRA dziewczyny, zaczynam panikować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja prdl... A które to piętro? Nie da rady uciec oknem? Jak pierwsze to da radę po prześcieradle :D Albo jakas inna metoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawde nie mozna otworzyc od srodka?a z zewnatrz?moze by do kolegow z bloku zadzwonil?ladny mi chlopak, chyba raczej f..ng friend, bo o dziewczyne powinno sie zadbac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jes to 7me piętro:( Jestem wściekła, bo on jeszcze do mnie przez telefon "A nie dasz rady wytrzymać do 17tej? Szef nie będzie zadowolony", wydarlam się na niego że nie obchodzi mnie jego szef, ze zamknal mnie w pokoju bez wody i toalety i ze ma wsiadac w auto i przyjezdac natychmiast. Bedzie w ciagu trzech godzin!!! Ja to mam pecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otwórz okno i krzycz o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MUSI by numer do dozorcy, co jakby jaka b. powazna sprawa?tak a propo, co to za drzwi co sie nie otwieraja od srodka.Chyba jezcze nie otrzezwialas po wczorajszym, blondynko, dziewczyno policjanata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogą być drzwi które są otwierane od środka jedynie na... klucz. Mój kolega w akademiku takie ma :P Więc autorka jest w d***e. Ja bym jednak spróbowała krzyczeć o pomoc. Tylko dalej nie chce mi się wierzyć, by można zapomnic o swojej dziewczynie. Chociaż... ludzie zapominają o dzieciach w samochodzie to może i o dziewczynach w pokoju :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt, jest to pokrętło od środka ale nie mogę go przekręcić. Nie wiem jak to możliwe:((((( Szarpię te p********e drzwi ale nie mogę ich otworzyć. Dziewczyny co robię nie tak!!! Czy to możliwe, że jak on je z zewnątrz zamknął to ja ich nie otworzę od środka? Co robię nie tak?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale tam jest jeden zamek czy dwa? Może zamknął na ten drugi zamek a nie od pokrętła. Kurcze może jesteś zdenerowana szarpiesz i przez to coś się zacięło. Usiądź spokojnie odsapnij i spróbuj znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są dwa zamki właśnie:( On mnie przeprasza i mówi, że przyjedzie w ciągu trzech godzin. Przysięgam, że jeszcze chwila a mu nasikam na podłogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nasikaj do butelki czy coś :P Też kiedyś ktos mnie zamknął ale specjalnie i po złości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zadzwoniła po policje na twoim miejscu, oni wyjebią te drzwi i cię uwolnią. W dupie bym miała takiego chłopaka, co by mnie w pokoju zamknął. A za ten tekst o 17 to bym go wystrzelała po mordzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasikaj do kubka, czegokolwiek i wylej to do zlewu czy za okno, do kwiatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzwon do ślusarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno są jakieś naczynia, sikaj do garnka. A chłop niech próbuje się kontaktować z sąsiadami z góry, nich ci spuszczą butelkę wody z okna powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lej normalnie na podłoge i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×