Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak czesto wietrzycie zima w mieszkaniu?

Polecane posty

Gość gość
zimą? ochu/jałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
codziennie,co to w ogole za pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:54-??WTF w smrodzie zimą siedzisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie, bo moja znajoma dzisiaj zdziwila sie jak moge wietrzyc w grudniu dom... (to nic, ze dzisiaj bylo akurat 8 stopni, wiec nie jest to zimowa pora). Generalnie wietrze codziennie, zwlaszcza sypialnie przed spaniem bo inaczej nie zasne, a ona chyba ma okna szczelnie pozamykane cala zime...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka razy dziennie. W pracy mam b. często okno uchylone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie. Otwierasz okno na 10 minut. Wtedy cały smród wietrzeje, ale temperatura w domu pozostaje taka sama. Durne pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:57 to pisalam ja, autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rano , po południu i przed snem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:54-??WTF w smrodzie zimą siedzisz?? x smród to może masz u siebie i dlatego wietrzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Wy robicie w tych mieszkaniach, że musicie wietrzyć smród? Bigos non stop gotujecie, czy macie wieczne gazy? Ja wietrze codziennie, ale nie dlatego że śmierdzi, tylko po to, żeby zaduchu nie było... lepiej się oddycha jak się przewietrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w zimie takiej śnieżnej gdy mróz osiada na szybach też otwiera okna i wietrzycie? a siedzicie wtedy w domu w kurtach? i śnieg wam nie napada do środka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzi o "smród", ale ogólnie o zaduch, i takie nie-świeże powietrze (zapach odświeżaczy, kadzidełek czy świeczek nic tu nie zmieni) zawsze lepiej (i zdrowiej) przebywać w wywietrzonym pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet przy największych mrozach wietrzę przynajmniej raz dziennie i nie wyobrażam sobie jak można tego nie robić. A przy takiej temperaturze jak teraz to z 2, 3 razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się wietrzy pokój to się z niego wychodzi, ciemna maso :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się okno na 5-10 minut otworzy, to nie trzeba w kurtce siedzieć. Ja wietrze jeden pokój (zamknięty), potem kolejny, kuchnię po gotowaniu obiadu, sypialnie przed samym spaniem. Nawet jak jest mróz. Nie umiem spac w niewywietrzonej sypialni. Nawet wczoraj jak wiało miałam uchylone okna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a się wietrzy pokój to się z niego wychodzi, ciemna maso pechowiec.gif x ciemna masa to cie robiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze codziennie u mnie okna sa otwarte ok godziny rano i na wieczor Na noc rozczelniam okno w sypialni nawet jak jest minusowa tem, wskakuje pod koldre przytulam sie do meza i spimy Dzieci mam zdrowe i tez czesto maja w swoich sypialniach rozszczelnione okna na noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorkatematu
No wlasnie, znajoma wpadla do mnie jak akurat mialam otwarte okno w kuchni i od razu wyskoczyla z tekstem: o matko, zamykaj bo sie zaraz wszyscy poprzeziebiamy, jest grudzien! :/ Wietrzylam bo wczesniej korzystalam z piekarnika i w kuchni bylo ciezkie powietrze i od zapachow i temperatury... az sobie pomyslalam, ze jestem nienormalna z tym wietrzeniem, ale jak was czytam to upewnilam sie, ze to z nia jest cos nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jejku jejku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz obgadać znajomą a nie że sięzastanawiasz czy jesteś normalna. Oczywiście normalny człowiek wietrzy mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorkatematu
Po prostu zdziwilo mnie jej zachowanie, bo powiedziala to z taka panika w glosie jakby powietrze na dworze bylo skazone... ona ogolnie jest bardzo pedantyczna i 'boi sie' zarazkow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×