Rok 2014 podsumowanie: najfajniejszy, ulubiony moment

Dzielcie się swoimi najszczęśliwszymi zdarzeniami, momentami z tego kończącego się roku :)

chyba wszyscy byli nieszczęśliwi :(

moj ukochany od wielu lat

Dostałem wreszcie pracę :D

fajny temat :) dzielcie się ludzi pozytywnymi wrażeniami, bo za dużó tu narzekania :P dla mnie najfajniejsze były wakacje :)

mam nadzieje, ze dopiero bedzie

MATURA :D :D :D

romans ;) który trwa nadal zreszta...

kupiłam mieszkanie I skończyłam studia do tego mnóstwo razy byłam na wakacjach

obrotna jestes, konczylas studia, od razu kupilas mieszkanie no i tyle razy na wakacjach bylas:D w jakim celu domyslic sie latwo:D

Pierwszy raz bylem na randce, ale i ostatni:((

umierasz juz?

złamałam noge jadąc do pracy a potem 3 misiące błogiego lenistwa.płatnego w dodatku.

wiele ich bylo

wielu ich bylo :D

:)

to byl nieudany rok:(

Pierwsza randka, pierwszy pocałunek i pierwszy seks :) z dziewczyną która mnie po 2,5 miesiąca rzuciła i zdradziła z jej byłym...

dla mnie najgorszy od kilkunastu lat. spalę wszystkie kalendarze w domu, notesy z tego roku.

pierwszy pocalunek z facetem, ktory niesamowicie kreci mnie od wielu miesiecy. az bym chciala napisac gdzie to bylo, ale nie napisze ;) (bardzo nietypowe, a jednoczesnie banalne miejsce).

u mnie tez dużo pierwszyzn i nawet pierwsze rozstanie zaliczyłam, co sprawia, że bilans roku mimo wszystko jest fatalny. A najlepszy moment jest jednocześnie najgorszy, dzień, kiedy poznałam x - najlepszy, bo go poznałam, najgorszy, bo później straciłam. Zresztą ogółem rok paskudny, jestem na skraju wytrzymałości psychicznej

no i co jeszcze?