KLAPS

bez przemocy fizycznej :) owszem. wiesz, chyba autorowi chodzi o dominacje bez ekstremalnego zadawania bolu... jakies klapsy, ewentualnie unieruchomienie, mocniejsze scisniecie piersi, bardziej intensywne pieszczoty...

Owszem słabe klapsy lubię kiedy kocham się z swoim facetem. Np kiedy zasiadam na moim Rumaku i galopuje. A on klapsami po tyłeczku sprawia bym przyspieszyła jazdę bądź tez głaszcząc po pupci bym zwolniła.

Niby co mam usprawiedliwiac? Swoja racje? Ciekawe ktore blondynki sa glupsze...naturalne czy tlenione? Gospodarzu, przyklad dobry.

no chyba zazwyczaj są to lekkie klapsy jak już, a nie jakieś katowanie ale to akurat nie moja dziedzina, natomiast ten przykład psychicznej dominacji był całkiem fajny Chyba trzeba trafić z upodobaniami partnerki i swoimi aby tak tłuc ją a jej się podobało, ja raczej tego nie ogarniam, ale seks ma różne odmiany

przede wszystkim trzeba rozmawiac, rozmawiac i jeszcze raz rozmawiac...

Natomiast gdyby mnie jakiś facet klepnoł w tyłek na ulicy czy gdziekolwiek. To zaraz dostał by w twarz. Mój tyłeczek może klepac tylko mój Ogierek.

Jednego boli, innego piesci.Kazdy pojmie to zgodnie ze swoimi upodobaniami.

Bez przesady z tymi rozmowami. Wszystko analizowac i rozkladac na czynniki pierwsze, odzierac z otoczki erotyzmu? Trzeba dac sie poniesc,nawet zepsuc te druga osobe, ale robic to z rozmyslem i taktem. Nie ma instrukcji obslugi, badzmy spontaniczni.

nie mowie o analizie i rozkladaniu na czynniki pierwsze :) ale rozmowa jest wskazana by pozniej nie miec pretensji... wiesz jest taki kawal: ona zostala zwiazana, zakneblowana, a on ja posiadl na wszelkie sposoby... po, ona jest zla i nastaly ciche dni... w koncu on nie wytrzymal i sie pyta o co jej chodzi. ona odpowiada, ze bardzo dobrze wie, ze ona nie przepada za analem. jego odpowiedz: przeciez moglas powiedziec, ze tym razem bez anala :P :D

Od razu widac, ze nie ma w Tobie ani odrobiny spontanicznosci. Kobieto...sex jest magia. Powiedz sama, wolisz jesli mezczyzna Cie spontanicznie pocaluje, czy najpierw zapyta czy moze, albo czy nie masz nic przeciwko?

:) zabawa z dominacja nie ma nic wspolnego ze spontanicznoscia...

Ciezko sie z Toba rozmawia. Spontanicznosc to my i jesli mamy takie upodobania i nas to kreci,to moze tak wlasnie byc. Dlaczego tak wszystko analizujesz? Jak troszke odpuscisz i dasz sie poniesc, zrozumiesz o czym mowie.

kawał? niedawno ktoś się skarżył że w ramach udawanego gwałtu przeleciał kochankę w dupkę i teraz ma szlaban i grozi mu jeszcze zemsta w podobnym stylu. Życie prześciga wyobraźnię ;)

Nie prawda gospodarzu, wszystko nabiera mocy w trakcie kochania, tutaj niczego nie trzeba mówić, ciało przemawia w idealny sposób. Świadoma siebie kobieta dłońmi, ułożeniem, odpowiednim ruchem ciała daje takie znaki, że nie możesz się pomylić:p:)

wiadomo że przed seksem nie umawiam się, że dzisiaj robimy np to i to. Takie rozmowy służą raczej aby poznać ogólne swoje preferencje, co się lubi a co nie. Trudno aby niektórych rzeczy partnerka się domyślała.

Jak to nie ma nic wspólnego ze spontanicznością?Nic?Jakież to smutne :\

pewnie spontanicznie włożyłaś swoją obróżkę ;)

I znowu nie prawda, ponieważ życie robi psikusy i coraz bardziej zaskakuje. Nie miałam pojęcia, że lubię coś co właśnie lubię:D Zrozumiałam po tym jak partner to poprostu zrobił, a ja oszalałam z podniecenia, nie chodzi tu oczywiście o klaps, bo logiczne jest, że gdyby uderzył mocno, to wszystko by zniszczył, ale tak jak mówię do tego jest potrzebny świadomy mężczyzna, delikatny, który wie kiedy może pozwolić sobie na więcej:)

A żebyś wiedział!:P

gość, no w sumie tak, czasem dopóki nie spróbujesz to nie wiesz a czasami z początku nie chcesz, a potem jak dasz się namówić to zaczynasz lubić, różnie bywa

Dominacja/uległość jest w każdym z nas. Wystarczy tylko odpowiedni partner, przy którym odkryjemy siebie.