Jak załatwić olewacza? ;)

Witam wszystkie Panie! Ponieważ wciąż powtarza się wątek o tym jak to Nas mężczyźni olewają, co w takich momentach robić, jak ratować związek itd...zakładam nowy wątek, nie o tym co uczynić aby stać się dla niego on nowa atrakcyjną, ale o tym jak go strategicznie załatwić..;) Absolutnie nie jestem za tym, aby kobieta wypruwała z siebie flaki dla faceta, który przestaje o nią zabiegać! Jeżeli się nie stara, traktuje Cię jako pewniaka, albo po prostu ma Cię gdzieś ;) i w tym momencie należy mu odpłacić pięknym za nadobne :)....Uważam, że tak samo jak on uprzykrza życie nam i sprawia nam przykrość swoją obojętnością, my powinnyśmy zamiast męczenia go i dręczenia rozmowami o związku, jaki to on jest zły i nie dobry, jaką nam sprawia przykrość itd...zrobić coś aby to on poczuł się identycznie jak czujemy się my..! Zołzy piszcie jak w takich sytuacjach się zachowujecie, w jaki sposób rozmawiacie wtedy z Waszym mężczyzną i co robicie aby nie pozwolić na takie zachowanie??? Myślę, że wielu kobietą przydadzą się takie informacje :)

A co już cię olał tłumoku? :D

Tez jestem ciekawa

A nie prosciej powiedziec partnerowi co czujesz, gdy On Cie olewa?

Opisz dokładnie sytuacje w jaki sposób on cię olewa, gdzie się widujecie

Opisz dokładnie sytuacje w jaki sposób on cię olewa, gdzie się widujecie x No jak ja olewa to przeciez nie widuja sie nigdzie.

Czytajcie post ze zrozumieniem! Nie pisze o sobie tylko o coraz częściej pojawiających się wątkach olewania kobiety przez swojego partnera. Przeraża mnie panika i zachowania, które w akcje desperacji kobiety są w stanie zrobić po to aby zatrzymać przy sobie partnera! A wątek został otwarty po to aby, uświadomić im, że dobry skutek odnosi tylko i wyłącznie zagranie z partnerem w sposób taki w jaki on zagrywa z nią :)

A nie prościej napisać: oko za oko, ząb za ząb?