Tak się staram ale sprawia mu przyjemności jak mu robię loda

Naprawdę się staram, słuchałam jego podpowiedzi, ale mam wrażenie że mu się nie podoba. Nie widzę po nim większej ekscytacji czy przyjemności :/ Jakieś wskazówki?

jak podpowiada to pewnie tez mówi ci czy dobrze robisz czy źle po czym oceniasz że jednak źle, długo zajmuje mu dojście do końca?

Jak zaczynałam mówił że robię zbyt delikatnie. Ostatnio żebym robiła delikatniej, chociaż nie wydaje mi się żebym coś zmieniała. A tak to leży i czasem coś tam stęknie, ale wydaje mi się że tylko czeka aż się odczepię od niego :/ Raz tylko był blisko i kazał mi przestać bo by skończył. Ogólnie on baaaardzo długo dochodzi i zazwyczaj kończy sam ręką. A ja bym chciała żeby mu było naprawdę dobrze. I chciałabym to widzieć.

Trudny temat bo widzę pewne zbieżności, tzn mnie też chyba idealny lód czeka jeszcze. Albo może za wiele się spodziewam ;) Chyba kwestia treningu, w ogóle mi bardziej odpowiadają nie takie z przodu, wtedy jakby obijam się o podniebienie, ale np w pozycji 6/9, gdzie wchodzi odwrócony i głębiej. W ogóle rozluźnienie ust jest istotne, chyba ćwiczenia i oglądanie filmów pomoże

No właśnie jak próbuję go wziąć głębiej do ust to mówi że go czasem boli. To chyba ta kwestia rozluźnienia i odpowiedniego kąta. Nauczyłam się już żeby skupiać się na główce ale to chyba za mało...

tak, to może być coś takiego, pod takim klasycznym kątem, gdy jesteś np przed nim, główka obija się o podniebienie Gdy weźmiesz go do ust z boku, albo "tył na przód", czyli właśnie w 6/9 albo na brzegu łóżka, odchylając głowę do tyłu to wtedy główka oprze się o język, może tak popróbuj?

Tak spróbuję. Ale przecież nie muszę go brać tak głęboko. Czy muszę? Co z samą główką? Jak ją pieścić?

hmm, urozmaicenie jest ważne, więc raz tak, raz inaczej. Zerknij na filmy w sieci, jest tego na tony