szook!wizyta szczepienna

Wiecie co, poszłam z moją córką 4 miesięczną na Pierwsze szczepienie do przychodni(wcześniej sczepiona była w szpitalu,w poradni szczepień w 1 tygodniu życia WZW i gruźlica) Pani pediatra zaczęła mówić do mnie jakie to nieodpowiedzialne itp.czekać do 4 miesiąca dziecka itd. I zaczęła opowiadać o szczepionkach tzw.''bezpiecznych''jakie to cudo,prawie w ogóle nie występują powikłania i dodała że są płatne ok.150zł-200zł za jedną No i przeszła po chwili do tych bezpłatnych/obowiązkowych, że są nie za bardzo bezpieczne, niektóre powodują powikłania po szczepieniu,a także mogą wystąpić zaburzenia neurologiczne... I na koniec zadała mi pytanie no to które szczepionki Pani wybiera dla córki??!!!????? A ja na to ''Bardzo bym chciała zaszczepić córkę ale przestraszyła mnie pani opisem powikłań po tych bezpłatnych szczepionkach ..niestety ale jestem samotną matką i nie mam w tej chwili pieniędzy na te płatne,chyba będę musiała w ogóle zrezygnować ze szczepienia u mojej córeczki bo boję się powikłań,a przede wszystkim zaburzeń ze stron neurologicznych'' A ona szook!że nie udało jej się mnie się aż tak zastraszyć i kupie bez zastanowienia te niby lepsze ''płatne''.. I mówi po dłuższej chwili ''wie pani co,może po nowym roku te szczepionki/bezpłatne prawdopodobnie będą wycofywane z sanepidu,wiec niech pani poczeka i za darmo się może pani uda zaczepić tak zwaną acelularną'' i co tu robić zaszczepiłam na razie tylko na wizycie córkę druga dawką WZW, szczepić dalej??czekać czy nie?

mnie tez chciały naciagnąc,ale ja robiłam darmowe szczepionki i nic dziecku nie jest,przeciez nas tez mama szczepiła normalnie ze sanepidu i zyjemy

Izula87 ale jesteś tępym wytworem. Autorko bardzo dobrze, że się wstrzymałaś ze szczepieniami. Ja żałuję, że szczepiłam. Moje dziecko zaczęło się dusić po szczepionce, nigdy się tak nie bałam. Już nigdy nie pozwolę żadnego swojego dziecka zaszczepić.

To ty wyżej jesteś tępym wytworem :D (co to w ogóle za słowo :o) który wszystko zwali na szczepionki. Dziecko się dusi wina szczepionki, dziecko jest chore oczywiście po szczepionce itd.

zasada jest prosta - szczepimy szczepionkami, które były kiedyś i są do dziś. po nich nie było choćby NAM, szczepionym ileś lat temu- nic. a te dzisiejsze? mówi się o nich "nowe" . ale czy nowe znaczy lepsze? ja wole tradycyjne i absolutnie nie chodzi tu o pieniądze, ale o to, że skoro nie były potrzebne kiedyś to dziś też się bez nich obejdzi e. pozdrawiam

Oczywiście. To, że dziecko dostało wstrząsu anafilaktycznego i zaczęło się dusić na moich oczach 10 minut po szczepieniu nie jest jego winą. To zbieg okoliczności, a winna jest zła pogoda, albo zmiana płynu do kąpieli. A ja jestem przewrażliwioną matką. Nikomu nie życzę, by przechodził to samo, ale niektórym przydałby się zimny prysznic.

dla czego mnie obrazasz ja nie znam dziecka któremu by cos było po normalnych szczepionkach,a mam wiele kolezanek a znam matki które szczepiły te 3 w 1 i miały goraczki o potem nie wiadomo po jakiej a buliły pieniadze

Nawet nie wiesz, że są 5w1 i 6w1. A 3w1 to właśnie jedna z bezpłatnych. Więc Izulka weź wyjdź, bo w każdym temacie piszesz głupoty , a nawet nie wiesz, co własnemu dziecku wstrzykujesz.

3w1 to akurat darmowa jest. A gorączka to nie koniec świata. Lekarze siedzą w kieszeniach firm farmaceutycznych i ciągną kasę. Co nie zmienia faktu, że wolę wydać te 200zł na szczepionkę żeby chociaż zredukować stres dziecku.

mi proponowała płatna 3 w 1 ,wiem ze sa tez 6 w 1 itp. a jak masz dzis zły dzień to powiedz męzowi zeby cie lepiej zaspokoił, moze ci złosliwości przejdą:)

3w1 i to płatna więc ty piszesz bzdury

" Co nie zmienia faktu, że wolę wydać te 200zł na szczepionkę żeby chociaż zredukować stres dziecku."- a potem w wieku kilku miesięcy przekłujesz uszy, bo będzie tak ślicznie wyglądać... Musiałabym na głowę upaść żeby dziecku redukować taki "stres" za grubą kasę. 99% stresu związanego ze szczepieniem, przynajmniej u niemowlaka, to nerwy i histeria matki, jej "nie płacz, zaraz będzie dobrze" a nie to minimalne ukucie igły... Ale co do tematu- bezpłatne szczepionki też są bardziej i mniej dostępne. Miałam pierwsze szczepienia w poradni szczepień i tak szczepionka była lepsza, tak to określiła moja pediatra, bezpieczniejsza, mówiła że standardowo używa się innych i dla siebie sprowadzali żeby moje dziecko miało ostatnią dawkę w rejonowej przychodni. Więc warto popytać. Od żadnego pediatry nie słyszałam argumentu że szczepionki 5w1 i 6w1 są bezpieczniejsze czy lepsze, jedynie właśnie o tych ukłuciach mówiono.

nawet jak dziecko jest chore to lekarze wciskają firmy leków z która lekarz sie dogadał z przedstawicielem fimy farmaceuntycznej,na tym zarabiaja a nikt cie nie informuje o zamiennikach które maja ten sam skład i działaja tak samo, tak samo jest ze szczepionkami,firmy farmaceutyczne musza zarabiac i lekarze nas naciagaja

3w1 bezpłatna - dziewczyna miała na myśli di-per-te pewnie, także się izulka nie zes/raj przypadkiem z tymi płatnymi

Jestem ciekawa jak mogli Ci proponować płatną 3w1 skoro to bezpłatne szczepienie ? Zdradzisz co to za szczepienie mhm?

Pediatra proponowała mi szczepionke acelularną ''błonica, tężec i krztusiec''

mnie tez jak mi proponowała płatne to tez nie zamieniła słowa ze sa lepsze a chodziło tylko o ilość ukłuć

to było pierwsze szczepienie ale w tej chwili nie pamietam juz na co

ale to chyba było na tężec,krztusiec i cos tam jeszcze lae nie jestem pewna

pomijajac mala klotnie tu w temacie to ja tez mialam podobne doswiadczenia jak szczepilam moja mala corke 7lat temu, pogrywanie na emocjach rodzicow i wmawianie, ze jak dziecko nie dostanie szczepienia na rota wirusa, pneumo i meningokoki to zaraz umrze, nie wiemm jak teraz ale wtedy ceny tych szczepionek siegaly grubo ponad tysiaca, ja tez jako mloda mama dalam sie w to wciagnac i placilam dosc sporo za szsczepionki skojarzone i za dodatkowe, na szczescie corka nie miala zadnyc powiklan po szczepieniach i ma do tej pory bardzo dobra odpornosc

autorka postu miała raczej na myśli tą chorą sytuację na końcu napisała słowa pediatry o tym że szczepienia płatne będą i tak bezpłatne po nowym roku wiec po co miałaby płacić???tak napisała slowa tej pediatry: ''wie pani co,może po nowym roku te szczepionki/bezpłatne prawdopodobnie będą wycofywane z sanepidu,wiec niech pani poczeka i za darmo się może pani uda zaczepić tak zwaną acelularną'' Mi położna powiedziała że te szczepionki są jeszcze w obiegu i szczepią nimi ale nie poleca bo słyszała w sanepidzie o coraz to ciężkich powikłaniach zarówno po tych płatnych jak i tych obowiązkowych mają coś zmieniać po nowych roku...

ja szczepie syna tylko na wzw inne szczepionki omijam z daleka

Szczepionka 3w1 nazywa się Infanrix Dtpa.W tej szczepionce krztusiec jest bezkomórkowy. Koszt ok 100-110 zł.

Te lekarka ewidentnie chce Cię naciągnąć ! Ja swoją córkę szczepię zwykłymi od samego początku ma 9 miesięcy i nie miała żadnego powikłania do tej pory, także spokojnie :) nic dziecku nie będzie..

te,nade mną-to ze twojemu dziecku nic nie było po szczepieniu,nie znaczy,ze innym tez nic nie będzie

"" Co nie zmienia faktu, że wolę wydać te 200zł na szczepionkę żeby chociaż zredukować stres dziecku."- a potem w wieku kilku miesięcy przekłujesz uszy, bo będzie tak ślicznie wyglądać... No akurat nie zgadłaś, nie jestem zwolenniczką starych malutkich (pomijam fakt, że mam syna). Szczepionka to nie zwykły zastrzyk podskórny, jest bardzo bolesna. Dlatego dzieci tak wyją. Mój syn histeryzował po szczepieniu, dwie stówy to dla mnie niewielka kwota. Swoją drogą, nie porównywałam składów, ale podejrzewam, że adjuwantów też mniej jest w jednej szczepionce niż w trzech.

płatne czy bezpłatne szczepionki mogą powodować powikłania np.neurologiczne tak mi powiedziała pani doktor..i co tu robić ;/

w okresie do 24 godzin od szczepienia: ostrą reakcję nadwrażliwości; anafilaksję; nieutulony płacz; zespół hypotoniczno – hyporeaktywny; wstrząs toksyczny; w okresie do 5 dni od szczepienia: ciężką reakcję miejscową; posocznicę; ropień w miejscu podania; w okresie do 15 dni od szczepienia: drgawki (włącznie z gorączkowymi): 6 – 12 dni w przypadku odry/ MMR, 2 dni w przypadku DTP; encefalopatię: 6 – 12 dni w przypadku odry/MMR, 0 – 2 dni w przypadku DTP; w okresie 3 miesięcy od szczepienia: ostre porażenia wiotkie (4 – 30 dni dla szczepionych OPV, 4 – 75 dni dla osób ze styczności); zapalenie splotu barkowego (2 – 28 dni po szczepionce zawierającej anatoksynę tężcową); trombocytopenię (15 – 35 dni po szczepieniu przeciwko odrze/MMR); w okresie 1 – 12 miesięcy od szczepienia BCG: zapalenie węzłów chłonnych; uogólnione zakażenie BCG; zapalenie kości i szpiku kostnego; bez limitu czasowego: przypadki zgonów, hospitalizacji lub inne ciężkie albo niezwykłe zdarzenia. W ostatnich latach w Polsce rejestrowanych jest około 1000 przypadków wystąpienia niepożądanych odczynów poszczepiennych rocznie. W większości są to odczyny o lżejszym charakterze, niemniej miały miejsce pojedyncze poważne lub ciężkie NOP. Relatywnie największy udział miały odczyny po szczepionkach BCG i DTP. Zawsze jednak należy brać pod uwagę możliwość wystąpienia NOP nawet po zastosowaniu preparatów uważanych powszechnie za bezpieczne i po których odczyny rejestrowane są sporadycznie. Wystąpienie niepożądanego odczynu poszczepiennego w przeszłości nie stanowi przeciwwskazania do szczepień (chyba, że dojdzie do ciężkiego odczynu po zastosowaniu danej szczepionki). Nawet ciężki NOP nie wyklucza szczepienia innymi preparatami. Szczepienie powinno być jednak wykonywane ze szczególnym zachowaniem środków ostrożności, najlepiej w poradni konsultacyjnej szczepień.