zblizaja sie te swieta i niedlugo beda lazic ksieza po koledzie a ja

W tym roku jakos niespecjalnie chce byc gdy on przyjdzie. Moja rodzina jest wierzaca i nie wchodzi w gre ze poprostu powiem ze nie chce byc. Teraz jestem juz pelnoletnia i stwierdzilam ze nie mam ochoty siedziec gdy wszyscy beda sie milo usmiechac a ksiadz jak zwykle tylko do mnie sie przyczepi czemu to mnie w koscielle nie ma i inne smieci. Co robic

powiedz mu że nie masz chcicy

co za problem? ja jak bylam mlodsza zamykalam sie w pokoju, a rodzice przyjmowali. teraz nie wpuszczam do domu, jak wiele osob zniesmaczonych klerem.